Obliczenia wykonane przez włoskich astronomów i zaprezentowane w artykule złożonym do druku w „Astronomy & Astrophysics” pokazują, że w centrum naszej Galaktyki może znajdować się ogromna kula neutrin. Waga tej kuli może sięgać 2,6 milionów mas Słońca.

Od kilku lat astronomowie uzyskują coraz to nowe dowody na to, że większość kwazarów i galaktyk chowa w swoich centrach supermasywne czarne dziury, których masy zawierają się od miliona do miliarda mas Słońca.

Odkrycie radioźródła SgrA* w centrum naszej Galaktyki, a także ruchy gwiazd w bliskiej okolicy tego obiektu, dostarczyły dowodów, że w centrum i naszej Galaktyki może znajdować się czarna dziura o masie 2,6 miliona mas Słońca. Rachunki teoretyczne pokazują, że tak masywny obiekt w ciągu roku powinien ściągać ze swojej okolicy materię o masie równej masie Ziemi.

Znając ilość materii opadającej na czarną dziurę, możemy obliczyć moc, z jaką powinna ona promieniować. Problem w tym, że z centrum naszej Galaktyki odbieramy ponad 10 tysięcy razy mniej światła niż pokazują te obliczenia.

Trzy lata temu David Tsiklauri i Raoul Donato Viollier zaproponowali model, który tłumaczył niewielką moc promieniowania centrum Galaktyki. Według niego bardzo lekkie i słabo oddziałujące z materią neutrina i antyneutrina mogą oddziaływać ze sobą grawitacyjnie, co prowadzi do powstania kulistych obiektów składających się z takich cząstek.

Siłą przeciwstawiającą się kolapsowi grawitacyjnemu takich gwiazd neutrinowych jest ciśnienie zdegenerowanego gazu neutrinowego. Analogiczny proces, tylko w zastosowaniu do gazu elektronowego, utrzymuje w stanie równowagi białe karły – obiekty będące końcowym etapem ewolucji gwiazd podobnych do Słońca.

Obliczenia wykonane przez grupę astronomów włoskich kierowaną przez Francesco De Paolis z Uniwersytetu w Lecce we Włoszech pokazują, że kula taka faktycznie może istnieć. Astronomowie założyli, że ich model musi spełniać wszystkie warunki nałożone przez obserwacje i stwierdzili, że hipoteza supermasywnej gwiazdy neutrinowej nie stoi z nimi w sprzeczności. Bardzo ważnym ograniczenie, jakie uzyskano, jest zakres energii spoczynkowych neutrin. Energie te muszą się zawierać w przedziale od 11 do 24 keV.

Bardzo ciekawym jest fakt, że jeśli taka kula faktycznie istnieje, to nie można jej obejrzeć. Neutrina bardzo słabo oddziałują z materią, która jest dla nich prawie przezroczysta, a przez to nie wysyłają kwantów światła. Moglibyśmy praktycznie spoglądać bez problemów przez taką kulę. Można jednak wyczuć jej oddziaływanie grawitacyjne, ma bowiem ogromną masę, dzięki której przyciąga materię a także zakrzywia drogę promieni świetlnych wysyłanych przez inne gwiazdy.

Autor

Marcin Marszałek

Komentarze

  1. Dr.Bonzo    

    chlopaki kozaki jestescie i obcykani dlaczego wy na tych wiadomosciach kasy nie robicie — to nie jest trudne i napewno sie wami ktos zainteresuje jakas solidna firma , a tak widac ze wam sie troszke nudzi ,ale macie duzo wiecej pomyslow i doswiadczen to jest to na zachodni rynek z wami jestescie niesamowici odezwijcie sie tu moze nawiazemy kontakt zapraszamy na kontrakt na 12 miesiecy plus mieszkanie i samochod sluzbowy marki mercedes 500 AMG SL zapraszamy dowspolpracy na korzystnych warunkach z wieloma bonusami tzn..Dr

Komentarze są zablokowane.