Wystrzelona przez rakietę Delta 2 sonda MAP dotarła po trzech miesiącach lotu do punktu libracyjnego L2.

Sonda MAP (Microwave Anisotropy Probe) została wystrzelona 30 czerwca tego roku przez rakietę Boeing Delta 2. Po uzyskaniu silnie eliptycznej orbity i trzech okrążeniach Ziemi, MAP dokonał przelotu w pobliżu Księżyca, wykorzystując jego pole grawitacyjne, aby dotrzeć do punktu libracyjnego L2. Jest to jeden z punktów, gdzie połączone siły grawitacyjne Ziemi i Słońca pozwalają sondzie pozostać w bezruchu względem układu tych dwóch ciał niebieskich. Punkt L2 jest oddalony o 1,7 mln km od Ziemi w kierunku przeciwnym niż Słońce (tzn. „za Ziemią”). Jak dotąd kilka sond przelatywało przez punkt L2, jednakże MAP jest pierwszą, która będzie orbitowała wokół tego punktu, prowadząc obserwacje astronomiczne.

Sonda jest następcą satelity COBE. Jej celem jest zmierzenie dokładnej temperatury Wszechświata. Zdolność rozdzielcza sondy MAP umożliwia wykrywanie szczegółów o wielkości 13 minut kątowych, podczas gdy rozdzielczość kątowa COBE wynosiła tylko 7 stopni. Dzięku temu sonda MAP będzie mogła rozpoznawać różnice temperatur promieniowania wynoszące zaledwie 0,00002 stopnia. Tak małe różnice odpowiadają nieregularnościom struktury wczesnego Wszechświata, które później przekształciły się w dziesiejsze galaktyki i supergromady. Zespół naukowy projektu MAP przewiduje, że pierwsze mapy całego Wszechświata będą dostępne w grudniu 2002 roku.

Wszystkie instrumenty sondy działają dotychczas bez problemu. Misja kosztowała 95 milionów dolarów.

Autor

Michał Moroz