26 grudnia o godzinie 6:38 Merkury znajdzie się w maksymalnej elongacji wschodniej do Słońca równej 20 stopni. Już wtedy będzie można obserwować planetę na wieczornym niebie, ale lepsze warunki nastaną klika dni później.

Merkury, podobnie jak Słońce, przemieszcza się obecnie w gwiazdozbiorze Strzelca i w nim pozostanie przez następny miesiąc, przechodząc w tym czasie blisko naszej gwiazdy. W momencie maksymalnej elongacji planeta będzie schowana 21 stopni pod horyzontem i mimo jasności wynoszącej obecnie -0,5 magnitudo, będzie niewidoczna.

Ale za to od 20 grudnia, można rozpocząć „polowanie” na Merkurego, które należy przeprowadzać kilkadziesiąt minut po zachodzie Słońca, kierując wzrok na południowy zachód (azymut około 215 stopni). Tego dnia na godzinę po zachodzie Słońca planetę będzie można odnaleźć na wysokości około 2 stopni. W dniu maksymalnej elongacji warunki poprawią się (godzinę po zachodzie Słońca Merkury będzie na wysokości około 4 stopni), a najłatwiej będzie 30 grudnia (ponad 4,5 stopnia nad horyzontem).

Przez kolejne dni nowego roku Merkury będzie szybko przybliżał się do Słońca i coraz szybciej znikał pod horyzontem. Kres obserwacji nastąpi 8 stycznia 2003 roku, gdy na godzinę po zachodzie Słońca, planeta będzie jedynie kilkanaście minut łuku nad horyzontem, choć dzień wcześniej jeszcze ponad 1 stopień.

Życzę udanych obserwacji.

Autor

Gabriel Pietrzkowski

Komentarze

  1. Michał M.    

    Mnie się nie udało — Podjąłem desperacką próbe dostrzeżenia Merkurego dzisiaj, 26 grudnia za pomocą lornetki. Bezskutecznie.

    Komuś się udało?

Komentarze są zablokowane.