Astronomowie z Hiszpanii, przy pomocy należącego do NASA Teleskopu Kosmicznego Spitzer odkryli występowanie fulerenów i grafenu w mgławicach planetarnych Obłoków Magellana.

Fakt występowania fulerenów poza Ziemią jest już znany od lipca poprzedniego roku, również dzięki teleskopowi Spitzer. Teraz dowiedzieliśmy się, że te cząsteczki występują również poza Drogą Mleczną. Zespół z Hiszpanii donosi też, że prawdopodobnie wykryli w mgławicach planetarnych Obłoków Magellana dwudziestocztero atomowe kawałki grafenu. Jeżeli ich przewidywania się potwierdzą, będzie to pierwsze wykrycie grafenu w przestrzeni kosmicznej, na dodatek pozagalaktycznej.

Grafen to alotropowa odmiana węgla, pojedyncza warstwa jego atomów ułożonych w siatkę, złożoną z sześciokątów foremnych. Pierwszy raz stworzono go w laboratorium w 2004 roku. Posiada niezwykłe właściwości takie jak duża przewodność, zarówno cieplna jak i elektryczna, oraz jeszcze bardziej niezwykłe właściwości kwantowe – poniekąd dzięki temu, że jest dwuwymiarowym kryształem. Za ich odkrycie w 2010 roku została przyznana Nagroda Nobla.

Hiszpańscy naukowcy wykryli cząstki C70 i C60 badając widmo mgławic planetarnych znajdujących się w Obłokach Magellana. Choć mają one znacznie mniejsze rozmiary kątowe, niż te z Drogi Mlecznej, dokładniej można ustalić ich odległość od Ziemi i lepiej dowieść, że nie są czymś innym.

Według zespołu odkrywców występowanie tych cząstek jest dowodem na silny wiatr gwiazdowy w nadfiolecie pochodzący od białych karłów znajdujących się wewnątrz takiej mgławicy. To dzięki niemu cząstki takie miałyby powstawać. Jest to o tyle ciekawe, że Mały Obłok Magellana jest ubogi w metale (tym mianem astronomowie określają wszystkie pierwiastki nie będące helem i wodorem).

Autor

Remigiusz Lewandowski