W niedzielę 21 czerwca o godz. 18:37 naszego czasu Słońce osiągnie najbardziej na północ wysunięty punkt ekliptyki. Tym samym na półkuli północnej naszej planety skończy się astronomiczna wiosna i zacznie astronomiczne lato. Od przyszłego tygodnia noce zaczną się wydłużać. Wcześniej, bo w środę 17 czerwca, będzie miał miejsce najwcześniejszy wschód Słońca w całym roku (w Łodzi o godz. 4:23). W ostatnim tygodniu wiosny Księżyc będzie widoczny dopiero w weekend, ale za to czeka go dość bliskie spotkanie z Wenus, Jowiszem i Regulusem. Przez całą noc widoczna jest Kometa Lovejoya (C/2014 Q2) oraz Nowa Strzelca 2015 nr 2, zaś troszkę krócej – planeta Saturn.

We wtorek 16 czerwca o godz. 16:07 wg czasu obowiązującego w Polsce Księżyc przejdzie przez nów. A ze względu na to, że obecnie Księżyc w tym rejonie nieba przechodzi pod ekliptyką, to będzie go można próbować dostrzec dopiero w piątkowy wieczór 3 dni później. Warto jednak na to poczekać, ponieważ cienkiemu sierpowi Księżyca będą towarzyszył dwie najjaśniejsze planety naszego nieba, czyli Wenus z Jowiszem oraz najjaśniejsza gwiazda Lwa – Regulus.

Obie widoczne wieczorem w tej części nieboskłonu planety coraz bardziej zbliżają się do horyzontu i do siebie nawzajem. W poniedziałek 15 czerwca godzinę po zmierzchu (na tę porę wykonane są mapki animacji) Wenus z Jowiszem będą zajmowały pozycję na wysokości około 15°, w niedzielę 21 czerwca wysokość ta zmniejszy się o 2-4 stopnie. W tym samym czasie dystans między Wenus a Jowiszem spadnie z 9,5 do 5,5 stopnia. Wenus zbliża się cały czas do Ziemi i do końca tygodnia jej jasność wzrośnie do -4,4 magnitudo, a średnica kątowa jej tarczy urośnie do 28″. Jednocześnie faza wenusjańskiej tarczy spadnie do 40%. Jowisz świeci obecnie z jasnością -1,8 wielkości gwiazdowej, a jego tarcza ma średnicę 33″. Skraca się czas przebywania obu planet nad widnokręgiem. Zarówno Wenus, jak i Jowisz chowają się za horyzont około 23:30.

W układzie księżyców galileuszowych Jowisza w najbliższych dniach będzie można dostrzec 7 zjawisk (przy ponad 50 w okresie grudzień – luty, gdy noce były zdecydowanie dłuższe i Jowisz przebywał na nocnym nieboskłonie przez kilkanaście godzin). Szczególnie warto zwrócić uwagę na konfigurację księżyców galileuszowych we wtorek 16 czerwca. Tego wieczoru, jeszcze zanim zajdzie Słońce, zatem nie ma tego zjawiska w tabeli od 20:13 do 20:33 Kallisto zostanie zakryta przez Ganimedesa, prawie 4' na wschód od Jowisza. W momencie zachodu Słońca (w Łodzi ok. 21:03) oba księżyce będą oddalone od siebie o 4″ i z biegiem czasu odległość ta będzie rosła. Po drugiej stronie planety blisko siebie będą Europa z Io. Tuż po 22:20 Europa na chwilę częściowo zakryje Io i będzie to bardzo płytkie zakrycie. Tuż przed północą po Europie będzie wędrował cień Io, ale będzie to można zobaczyć tylko w północno-zachodniej części naszego kraju. Choć i tam nie będzie to proste zadanie, ponieważ w tym momencie do zachodu Jowisza i jego księżyców pozostanie już niewiele czasu.

Więcej szczegółów na temat konfiguracji księżyców galileuszowych Jowisza (na podstawie stron IMCCE oraz Sky and Telescope) w poniższej tabeli:

  • 16 czerwca, godz. 22:21 – muśnięcie Europy przez Io, 67″ na zachód od brzegu tarczy planety (początek),
  • 16 czerwca, godz. 22:23 – muśnięcie Europy przez Io (koniec),
  • 16 czerwca, godz. 23:58 – zaćmienie Europy przez Io (początek),
  • 16 czerwca, godz. 0:05 – zaćmienie Europy przez Io (koniec),
  • 18 czerwca, godz. 22:57 – zakrycie Io przez Ganimedesa, 75″ na zachód od brzegu tarczy Jowisza (początek),
  • 18 czerwca, godz. 23:06 – zakrycie Io przez Ganimedesa (koniec),
  • 18 czerwca, godz. 23:50 – wejście Europy na tarczę Jowisza,
  • 20 czerwca, godz. 23:04 – wyjście Europy z cienia Jowisza, 23″ na wschód od brzegu tarczy planety (koniec zaćmienia),
  • 21 czerwca, godz. 21:46 – wejście Io na tarczę Jowisza,
  • 21 czerwca, godz. 22:44 – wejście cienia Io na tarczę Jowisza.

Jak już pisałem w okolicach weekendu na wieczorne niebo powróci Księżyc. Chociaż nie jest to zaznaczone na animacji, to próbować go dostrzec można już w piątek 19 czerwca. Tego wieczoru tarcza Srebrnego Globu będzie oświetlona w 11%, a około godz. 21:00 będzie się on znajdował nieco ponad 4° nad widnokręgiem. W odnalezieniu słabo świecącego jeszcze Księżyca w tym dniu na pewno może pomóc jasna Wenus. Naturalny satelita Ziemi będzie się znajdował około 9° prawie dokładnie pod nią (na godz. 5:30).

Dobę później tarcza Księżyca będzie oświetlona już w 18% i o tej samej porze będzie się ona znajdowała na wysokości prawie 10°. Tym razem Srebrny Glob będzie się znajdował 5,5 stopnia pod Jowiszem, a od Wenus będzie go dzieliło ponad 8°. Warto się tego wieczoru wybrać na fotografowanie tej koniunkcji, ponieważ w lipcu, przy następnym zbliżeniu Księżyca do obu planet, z Polski warunki obserwacyjne będą dużo słabsze. Godzinę po zmierzchu Wenus z Księżycem będą już pod horyzontem, a Jowisz będzie tylko półtora stopnia nad nim.

Ostatniego wieczoru tego tygodnia, już podczas astronomicznego lata, naturalny satelita Ziemi będzie oświetlony w 26% i godzinę po zachodzie Słońca będzie zajmował pozycję nieco ponad 4° na południe od Regulusa. Tego wieczoru Jowisz będzie się znajdował 12° na prawo od Księżyca, zaś Wenus – kolejne 5° dalej.

Animacja pokazuje położenie Komety Lovejoya (C/2014 Q2) w trzecim tygodniu czerwca 2015 r. (kliknij w miniaturkę, aby powiększyć).

Animację wykonano w GIMP-ie (http://www.gimp.org) na podstawie mapek z programu Starry Night (http://www.starrynighteducation.com).

Kometa Lovejoya (C/2014 Q2) w dalszym ciągu wędruje przez gwiazdozbiór Małej Niedźwiedzicy, zbliżając się do drugiej co do jasności (niewiele słabszej od pierwszej) gwiazdy tej konstelacji, czyli Kochab. W niedzielę 21 czerwca odległość między tymi ciałami niebiańskimi spadnie poniżej 5°. Jednocześnie kometa oddali się od Gwiazdy Polarnej już na prawie 12°. Kometa Lovejoya nie przestaje jasno świecić, jeśli wziąć pod uwagę, że jest ona już daleko od Ziemi, a przez peryhelium przeszła już prawie 5 miesięcy temu. Obecnie jej jasność jest oceniana na jakieś 8,5 magnitudo. W najbliższych dniach w obserwacjach tej komety nie będzie przeszkadzał Księżyc, ale za to utrudniać je będzie płytkie położenie Słońca pod widnokręgiem.

Dokładną pozycję Komety Lovejoya (C/2014 Q2) w czerwcu 2015 r. można odczytać z mapki, przygotowanej przez Janusza Wilanda w swoim programie Nocny Obserwator (http://www.astrojawil.pl/blog/moje-programy/nocny-obserwator/).

Mapka pokazuje położenie Saturna i Nowej Strzelca 2015 nr 2 w trzecim tygodniu czerwca 2015 roku (kliknij w miniaturkę, aby powiększyć).

Mapkę wykonano w GIMP-ie (http://www.gimp.org) na podstawie mapek z programu Starry Night (http://www.starrynighteducation.com).

Od opozycji Saturna minął już miesiąc i planeta zachodzi już półtorej godziny przed wschodem Słońca, a najwyżej nad widnokręgiem jest przed godziną 23. Oddalanie się Saturna od Ziemi widać również po jego jasności, która do końca tego tygodnia spadnie do +0,2 magnitudo. Natomiast tarcza tej planety utrzyma średnice 18″. Maksymalna elongacja Tytana (tym razem zachodnia) przypada w środę 17 czerwca. Saturn w dalszym ciągu porusza się ruchem wstecznym i oddalił się od gwiazdy Graffias (β Scorpii) na odległość prawie 4°.

Wygląda na to, że gwiazda Nowa Strzelca 2015 nr 2, która wybuchła już 3 miesiące temu i od tego czasu była dobrze widoczna pośród gwiazd Strzelca, wkrótce przestanie być obserwowalna. W ciągu ostatniego tygodnia jej jasność spadła o mniej więcej 1 wielkość gwiazdową i wynosi prawie 8 magnitudo. Jeśli trend się nie odwróci i gwiazda utrzyma to tempo słabnięcia, to już za kilka tygodni stanie się ona widoczna tylko przez duże teleskopy. Zatem kto jeszcze chciałby odszukać tę nową, a jeszcze tego nie uczynił, powinien się pospieszyć. Okazja w ciągu kilkunastu najbliższych dni będzie dobra, ponieważ Księżyc będzie daleko od tego rejonu nieba. Więcej o niej można poczytać na stronie czasopisma Sky and Telescope (oczywiście po angielsku).

Autor

Avatar photo
Ariel Majcher