Wczoraj NASA opublikowało informację o przełożeniu pierwszego lotu helikoptera Ingenuity. Nowa planowana data, to nie wcześniej niż środa 14 kwietnia.

Decyzję o przełożeniu lotu helikoptera zespół nadzorujący podjął na podstawie danych, które dotarły w nocy z piątku na sobotę. Podczas przeprowadzonego w piątek testu wirnika helikoptera, zbyt wcześnie zakończyła się sekwencja oprogramowania kontrolującego test. Zakończenie wywołał timer Watchdog. Jego zadaniem jest kontrola poprawnej pracy urządzenia, poprzez oczekiwanie na potwierdzenie od systemu, że działa prawidłowo. Jeżeli okres oczekiwania będzie zbyt długi, Watchdog wywołuje reset w celu naprawienia problemu.

Podczas testu Ingenuity, Watchdog wywołał reset, gdy nastąpiła próba przejścia komputera z trybu „Pre-Flight” (ang. przed lotem) do trybu „Flight” (ang. lot). Układ zadziałał, jak planowano, nie dopuszczając do nieprzewidzianego zachowania. Helikopter jest cały czas sprawny i przesłał na Ziemię pełen zestaw telemetrii. Obecnie zespół Ingenuity analizują dane w celu zdiagnozowania problemu. Gdy zostanie on rozwiązany, ponownie odbędzie się test wirników na pełnej szybkości.

Jak będzie wyglądał pierwszy lot Ingenuity?

Podczas startu wirniki helikoptera będą kręcić się z prędkością 2537 rpm (obrotów na minutę). Następnie zostaną przeprowadzone ostatnie autotesty. Jeśli ich wyniki będą dobre, nastąpi poderwanie helikoptera z powierzchni Marsa. Ingenuity ma wznosić się z prędkością 1 m/s, by osiągnąć planowaną wysokość 3 metrów i pozostanie na niej na 30 sekund. Następnie odbędzie się faza opuszczania i lądowania. Kilka godzin później łazik Perseverance prześle telemetrię Ingenuity i prawdopodobnie zdjęcia i nagrania z pierwszego lotu helikoptera.

Warto jednak przypomnieć, że na to, czy lot się odbędzie i kiedy, wpływa wiele czynników. Po pierwsze lot nie może odbyć się w nocy, ponieważ helikopter polega na kamerach do nawigacji. Nie może także zbyt wczesnym rankiem, ponieważ należy doładować akumulatory, ponieważ w czasie nocy energia była zużywana na utrzymanie odpowiedniej temperatury podzespołów. Jeśli start nastąpi zbyt wcześnie, może się okazać, że zgromadzona energia nie wystarcza na bezpieczny lot. Z podobnego powodu lot nie może się odbyć też zbyt późno, bo akumulatory nie zdążą się naładować przed nocą. Stąd też południe lub wczesne popołudnie na Marsie jest najdogodniejszym okresem na przeprowadzenie lotu Ingenuity.

Przed startem należy też wziąć pod uwagę prognozowane wiatry na Marsie. Helikopter jest na nie najbardziej wrażliwy podczas startu i lądowania. By jak najlepiej określić warunki pogodowe, naukowcy posłużą się modelami komputerowymi i danymi zebranymi przez czujniki zamontowanymi na łaziku.

Na koniec trzeba też skoordynować start Ingenuity z pracą łazika Perseverance, który ma obserwować cały lot. Jednak o to zadbali już członkowie obu zespołów nadzorujących roboty.

Helikopter Ingenuity po zwolnieniu blokady trzymającej łopatki wirników.

Autor

Avatar photo
Anna Wizerkaniuk

Absolwentka studiów magisterskich na kierunku Elektronika na Politechnice Wrocławskiej, członek Zarządu Klubu Astronomicznego Almukantarat, miłośniczka astronomii i książek