Dwie grupy uczonych pracujących na działającym zaledwie od 4 miesięcy, 6,5-metrowym teleskopie na Mount Hopkins w Arizonie doniosły o odkryciu masywanej czarnej dziury w galaktycznym halo Drogi Mlecznej.

Jest to pierwsza czarna dziura odkryta w tzw halo galaktycznym czyli poza płaszczyzną Drogi Mlecznej. Uczeni twierdzą, że jest to obiekt o masie przynajmniej pięć razy większej niż masa naszego Słońca.

Czarna dziura znajduje się około 6000 lat świetlnych od nas, 62 stopnie powyżej płaszczyzny naszej galaktyki. Została odkryta dzięki analizie ruchu niewielkiej, mnieszej od Słońca gwiazdy tworzącej z czarną dziurą układ podwójny.

Okres orbity jest krótki, niewiele ponad cztery godziny, oznacza to, że orbita szybko się zacieśnia, oczywiście szybko w kategoriach kosmologicznych. Gwiazda może zostać wchłonięta przez czarną dziurę za 2-3 miliardy lat – twierdzi Jeffrey E. McClintock z Harvard-Smithsonian Center for Astrophysics.

Jesteśmy zaintrygowani obserwując taki obiekt w galaktycznym halo – mówi Mark Wagner z Uniwersytetu w Arizonie. Ponieważ jest to powyżej galaktycznej płaszczyzny, nie ma prawie żadnych międzygwiezdnych obiektów pomiędzy nami a czarną dziurą, możemy zatem badać ją szczegółowo, jak żaden obiekt tego typu – dodaje.

Obie grupy astronomów używały tego samego sprzętu lecz analizowały swoje dane niezależnie. Teraz oczekują, że inni uczeni na świecie zweryfikują ich odkrycie.

Autor

Michał Matraszek