Pierwszy kosmiczny turysta Amerykanin Dennis Tito jest w dobrej formie. Dalej robi zdjęcia i kręci filmy wideo na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) – podało w czwartek rosyjskie Centrum Kierowania Lotami (CKL).

Centrum podało też, że Tito i dwaj rosyjscy kosmonauci, z którymi przyleciał na stację, uczestniczyli w czwartek w 90-minutowym seansie łączności z Ziemią.

Wbrew temu co mówiła NASA, obecność pana Tito nie spowodowała żadnych zmian w programie – powiedział przedstawiciel CKL Wiktor Błagow. Przedstawiciel amerykańskiej agencji NASA Dan Goldin powiedział w środę, że przybycie Dennisa Tito na stację sprawiło, iż członkowie jej załogi musieli przerwać swe zajęcia, by zaopiekować się turystą.

To całkowicie mija się z prawdą – przekonywał Błagow mówiąc, że program zarówno stałej jak i tej przybyłej załogi, a także badania naukowe, są prowadzone bez przeszkód.

Pierwszy na świecie kosmiczny turysta przebywa na międzynarodowej stacji orbitalnej od poniedziałku. 60-letni Tito mieszka i pracuje w rosyjskiej części stacji. Zapewnia, że nie przeszkadza kosmonautom

Tito zaprzeczył w piątek stawianym mu przez NASA zarzutom, że jego obecność na pokładzie międzynarodowej stacji orbitalnej ISS przeszkadza kosmonautom. Według szefa NASA Dana Goldina, lot amerykańskiego biznesmena wywołuje niezwykłe napięcie wśród kontrolerów lotu i załogi stacji kosmicznej. W związku z tym Rosję należy – jego zdaniem – poprosić, by pokryła koszty tego nadmiernego wysiłku.

Sektor amerykański znajduje się w odległości co najmniej 100 metrów od miejsca, w którym się obecnie znajdujemy i gdzie spędzam większość czasu, i jest absolutnie niemożliwe, by moja obecność przeszkadzała im w pracy – powiedział Tito z pokładu ISS.

Kosmiczny turysta poinformował, że uczestniczy w niektórych rutynowych zajęciach na stacji i że zawodowi kosmonauci mają więcej czasu na prowadzenie trudniejszych prac. Według dowódcy stacji Jurija Usaczowa, Tito zajmuje się między innymi przygotowywaniem posiłków: wybiera z istniejących na stacji zapasów zestawy żywnościowe na śniadania, obiady i kolacje. Pozwala to kosmonautom zaoszczędzić wiele czasu.

60-letni Tito, z pochodzenia Włoch, nie jest nowicjuszem w kwestiach kosmicznych. Ukończył studia z zakresu inżynierii kosmicznej. Pracował w laboratorium NASA w Kalifornii. Był członkiem zespołu opracowującego trajektorie lotu sond wysyłanych w kierunku Marsa i Wenus. Był także specjalistą odpowiedzialnym za misję sondy „Mars Mariner”.

Autor

Marcin Marszałek