Atlantis na pewno nie poleci wcześniej niż 20 czerwca.

Do wysuszenia zostało jeszcze prawie 600 płytek na spodniej stronie prawego skrzydła i przy lewej klapie podwozia głównego. Początkowo sądzono, iż uda się zakończyć suszenie na tyle szybko, aby wystrzelić prom 16 czerwca, jednak nowym, i niekoniecznie ostatecznym terminem jest 20 czerwca (środa).

NASA nie chce wystrzelić Atlantisa bez dokładnego wysuszenia płytek chroniących go przed wysoką temperaturą. Istniałoby wówczas ryzyko, że w przestrzeni kosmicznej woda zamarznie i doprowadzi do odpadnięcia płytek. Gdyby odpadło ich zbyt wiele, podczas wejścia w atmosferę mogłoby dojść do awarii, lub nawet katastrofy.

Technicy mają nadzieję, że uda im się przygotować orbitera do lotu do poniedziałku (28 maja). Wówczas już we wtorek Atlantis zostałby przewieziony do innego budynku (tzw. VAB – Vehicle Assembly Building), gdzie dołączony zostanie główny zbiornik paliwa i rakiety na paliwo stałe. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z obecnym planem, 2 czerwca Atlantis zostałby ustawiony na platformie startowej 39B na Przylądku Canaveral i 20 czerwca ok. 19:45 czasu polskiego nastąpiłby start. Ale to jeszcze nie jest pewne.

Tymczasem śluza powietrzna, którą Atlantis dostarczy na ISS, przyjechała już do Kennedy Space Center i jest przygotowywana do zamontowania w ładowni promu.

Autor

Tomasz Lemiech