Uderzenie olbrzymiego meteorytu mogło być przyczyną zagłady bliskowschodnich cywilizacji. Nieznany dotychczas krater, znajdujący się na terenie południowego Iraku, może być śladem uderzenia potężnego meteorytu, które miało miejsce w drugiej połowie III tysiąclecia p.n.e. Jeśli taka katastrofa rzeczywiście miała miejsce, to mogła być przyczyną szeregu niewyjaśnionych do dziś wydarzeń historycznych w tym samym okresie.

Krater został przypadkowo odkryty przez dr Sharada Mastera, geologa z Uniwersytetu Witwatersrand w Johannesburgu. Na nikłe zarysy krateru badacz natrafił w trakcie oglądania zdjęć satelitarnych południowego Iraku.

To było całkiem przypadkowe odkrycie. Czytałem artykuł o budowie kanału nawadniającego projektowanej przez Saddama Husseina i tam natrafiłem na zdjęcia, które przedstawiały wiele formacji geologicznych na powierzchni, jedna z nich miała wyjątkowo kolisty kształt„.

Tajemnicza okrągła niecka znajduje się ok. 16 km na północny-zachód od zlewiska Tygrysu i Eufratu. Dokładna analiza zdjęć tego obszaru z różnych okresów wykazała, że w kraterze do połowy lat 80. naszego wieku znajdowało się małe jezioro. Zostało ono osuszone w trakcie prac ziemnych prowadzonych w tym rejonie i wtedy odsłoniło kolejny krąg wewnątrz dużego krateru.

Według dr Sharada Mastera jest to klasyczny ślad, jaki powstaje na powierzchni Ziemi po uderzeniu meteorytu. „Warstwy osadowe na tym terenie są bardzo młode, tak więc cokolwiek ukształtowało ten krater, musiało mieć miejsce w trakcie ostatnich 6 tys. lat” – uważa naukowiec z Johannesburga.

Ostateczną odpowiedź na temat pochodzenia tej niecki oraz jej dokładne datowanie mogą przynieść jedynie dokładne badania terenowe. „Jeśli znajdziemy fragment meteorytu lub zeszklonego piasku, jaki powstał po uderzeniu, będziemy mogli dokładnie datować to zdarzenie przy użyciu technik radiochronologicznych” – dodał dr Sharad Master.

Druga połowa III tysiąclecia p.n.e., kiedy hipotetycznie mogło mieć miejsce uderzenie meteorytu, znany jest historykom i archeologom jako okres kulturowego zamętu. Na terenie całego Bliskiego Wschodu wiele osad zostało opuszczonych z nieznanych przyczyn.

W tym samym okresie upadło silne państwo Akadyjczyków, które rozciągało się na terenach dzisiejszego południa Iraku, a w sąsiednim Egipcie koniec panowania V dynastii zapoczątkował okres osłabienia kraju i koniec Starego Państwa. Dotychczas naukowcy tłumaczyli wszystkie te wydarzenia zmianami klimatycznymi, społecznymi lub najazdami ludów górskich.

Za potwierdzenie wersji potężnego uderzenia meteorytu można by również uznać apokaliptyczne wydarzenia przedstawione w starobabilońskim eposie opisującym przygody mitycznego króla Gilgamesza. Zapiski na glinianych tabliczkach, pochodzące z ok. 2300 r. p.n.e., mówią o Siedmiu Sędziach Piekła, którzy przybyli na ziemię z pochodniami, podpalili cały kraj, zamienili dzień w noc i spowodowali olbrzymią powódź.

Rejon, w którym odnaleziono tajemniczy krater, obecnie znajduje się ponad 100 km od wybrzeża Zatoki Perskiej, ale 4,5 tys. lat temu znajdował się pod powierzchnią wody. Uderzenie meteorytu mogło spowodować olbrzymie fale, które prawdopodobnie wdarły się głęboko wewnątrz lądu i zniszczyły wiele osad, terenów rolniczych i sieć kanałów nawadniających.

Odkrycie dr Sharada Mastera zostało opublikowane w ostatnim numerze „Meteoritics and Planetary Science”.

Autor

Marcin Marszałek