Udało się po raz pierwszy połączyć światło dwóch 8,2-metrowych teleskopów VLT w Chile. Chociaż były to obserwacje testowe, ukazały się na tyle dobre, że są wartościowe naukowo – poinformowało European Southern Observatory (ESO).

Interferometria polega na łączeniu światła obiektu uzyskanego przez co najmniej dwa instrumenty. Ponieważ fale wysłane z różnych części powierzchni gwiazdy dochodzą do każdego z tych instrumentów w troszkę innym momencie i padają na detektor pod innym kątem, można, po złożeniu obrazu uzyskanego ze wszystkich detektorów, uzyskać informację o rozmiarach obserwowanego obiektu. Zdolność rozdzielcza i zasięg takiego instrumentu jest tym lepsza im więcej teleskopów połączymy ze sobą i na im większej powierzchni je rozstawimy.

W obserwatorium Cerro Paranal w Chile udało połączyć się dwa olbrzymie 8,2-metrowe teleskopy ESO o nazwach Antu i Melipal. W momencie obserwacji teleskopy dzieliła odległość 102 metrów, a ich praca była wspomagana systemem dodatkowych 25 zwierciadeł umieszczonych za ogniskami głównych zwierciadeł.

Celem obserwacji była gwiazda Achernar znajdująca się w gwiazdozbiorze Rzeka Erydan. Leży ona w odległości 145 lat świetlnych od nas i świeci tysiąc razy jaśniej niż Słońce.

Dzięki pomiarom wykonanym dwoma z czterech teleskopów ESO udało się określić średnicę kątową gwiazdy na 0,00192 sekund łuku (z dokładnością do pięciu stutysięcznych sekundy). Jest to tak mała wielkość, że odpowiada oglądaniu niedużego samochodu umieszczonego na powierzchni Księżyca, czyli w odległości prawie 400 tysięcy kilometrów od nas.

Taka średnica kątowa gwiazdy, przy uwzględnieniu jej odległości od Ziemi, świadczy o tym, że jej rzeczywiste rozmiary sięgają 13 milionów kilometrów. Achernar jest więc około 10 razy większy od Słońca.

Pierwsze obserwacje okazały się tak dobre, że astronomowie z niecierpliwością czekają na moment, w którym uda się połączyć w jeden instrument wszystkie cztery 8-metrowe giganty. Pozwoli to na uzyskanie pomiarów o dokładności około 15 razy większej niż przez nawet największy na Ziemi pojedynczy teleskop, a przez to na oszacowanie rozmiarów gwiazd takich jak bliskie cefeidy i czerwone karły.

Autor

Marcin Marszałek