10 i 13 lutego dojdzie kolejno do złączenia Księżyca z dwiema najbliższymi od Słońca planetami. Niestety obserwacja tych zjawisk będzie właściwie niemożliwa.

Do koniunkcji Merkurego z Księżycem w odległości 6 stopni dojdzie 10 lutego o godzinie 8:20. W tym czasie Słońce będzie już ponad horyzontem i planeta będzie niewidoczna. Podobnie, trudno będzie dostrzec Księżyc, którego sierp będzie bardzo mały w związku ze zbliżaniem się do nowiu.

Próby obserwacji tego zjawiska można dokonać około godziny 6:30 tego samego dnia. Bardzo niedogodne warunki do obserwacji będą związane ze zbliżającym się wschodem Słońca i małą wysokością Merkurego nad horyzontem (jedynie 4 stopnie na południowym wschodzie). Najgorsze jednak będzie to, że w tym czasie Księżyc będzie dopiero powoli wynurzał się na widoczną część nieba, a z każdą minutą warunki obserwacji będą się psuły.

Do koniunkcji Merkurego i Ksieżyca dojdzie na granicy gwiazdozbiorów Koziorożca i Strzelca.

Złączenie Wenus z Księżycem nastąpi w nocy z 12 na 13 lutego kilka minut po północy. Niestety, obecnie najjaśniejsza planeta naszego nieba przebywa blisko Słońca w gwiazdozbiorze Wodnika i jakakolwiek jej obserwacja jest niemożliwa.

Autor

Gabriel Pietrzkowski