Tym razem Księżyc będzie w nowiu niemal dokładnie wtedy, gdy oddali się od Ziemi na maksymalną możliwą odległość (znajdzie się w apogeum).

W nowiu nasz satelita znajdzie się 14 marca o godzinie 3:03, natomiast w apogeum 50 minut wcześniej.

Ponieważ będzie względnie daleko, to dla obserwatora z Ziemi jego tarcza będzie względnie mała, co oczywiście w czasie nowiu nie będzie odgrywało większej roli. Jednak w czasie zaćmienia Słońca jest to ważny parametr, gdyż może spowodować, że nie będziemy świadkami pełnego zaćmienia, a jedynie obrączkowego.

Autor

Gabriel Pietrzkowski