Od 26 kwietnia nie funkcjonuje jeden z kanałów łączności z japońską sondą międzyplanetarną Nozomi. Przyczyną utraty łączności był silny wybuch na Słońcu, który spowodował gwałtowny skok napięcia w systemie zasilania.

Misji od początku nie dopisuje szczeście. Nozomi miała wejsć na orbitę Marsa jesienią 1999 roku. Jednak z powodu braku paliwa, które zostało zużyte na nieplanowany wcześniej manewr korygujący trajektorię po przelocie w pobliżu Ziemi w grudniu 1998, ma kontynuować swój lot po orbicie heliocentrycznej aż do początku 2004.

Po starcie w dniu 4 lipca 1998 sonda weszła na orbitę okołoziemską z apogeum sięgającym poza orbitę Księżyca. Wykorzystując dwukrotnie pole grawitacyjne naszego satelity zwiększyła prędkość na tyle, by wejść na trajektorię lotu na Marsa. Niestety nie wszystko poszło zgodnie z planem. Uruchomiony w dniu 20 grudnia 1998 roku silnik sondy z nieznanych dotąd przyczyn nie osiągnął zakładanego ciągu i operacja musiała być powtórzona 21 grudnia powodując nieplanowane zużycie paliwa.

Autor

Marcin Marszałek