Kosmiczny Teleskop Hubble’a jest świadkiem szalonego tańca grupy galaktyk. W ciągu kilku miliardów lat taniec ten doprowadzi do ich zniszczenia. Galaktyki upakowane są tak gęsto, że ich oddziaływanie grawitacyjne wyrywa z nich gwiazdy i prowadzi do zmian kształtu układów gwiazdowych. To samo oddziaływanie może ostatecznie doprowadzić do połączenia wszystkich obiektów i utworzenia jednej wielkiej galaktyki.

Grupa sześciu obiektów nazwana jest Sekstetem Seyferta. Jednak jedynie cztery z nich biorą udział w kosmicznym tańcu. Piąta, spiralna galaktyka widoczna w środku zdjęcia jest obiektem znajdującym się prawie pięć razy dalej i przypadkowo znajduje się w tym samym rejonie nieba. Szósty obiekt nie jest galaktyką lecz długim „warkoczem” gwiazd powstałym pod wpływem sił pływowych. Cała grupa galaktyk znajduje się 190 milionów lat świetlnych od nas w gwiazdozbiorze Węża.

Gęsto upakowana grupa zajmuje w przestrzeni zaledwie 100 tysięcy lat świetlnych, czyli mniej niż rozmiary naszej Drogi Mlecznej. Każda z galaktyk ma średnicę około 35 tysięcy lat świetlnych. Trzy z galaktyk (eliptyczna galaktyka druga od góry i dwie spiralne na dole) noszą znamiona silnego wzajemnego oddziaływania. Ich zaburzone kształty sugerują, że są poddawane niszczącemu wpływowi grawitacji. Widoczne wokół nich halo wskazuje, że z galaktyk pod wpływem przyciągania wyrywane są gwiazdy. Galaktyka na dole zdjęcia ma długi ma 35 tysięcy lat świetlnych warkocz gwiazd. Mógł on zostać wyrwany z galaktyki około 500 milionów lat temu.

Znajdująca się w centrum i widoczna prawie w płaszczyźnie dysku galaktyka spiralna pozostaje stosunkowo nie zaburzona mimo bycia członkiem oddziałującej grupy. Większość jej gwiazd pozostaje w jej wnętrzu.

W przeciwieństwie do innych układów oddziałujących galaktyk sfotografowanych przez Teleskop Hubble’a, w tej grupie nie widać charakterystycznych regionów pełnych młodych niebieskich gwiazd. Powstawanie takich regionów jest charakterystyczne dla oddziaływań pomiędzy galaktykami.

Brak obszarów formowania się gwiazd sugeruje, że istnieje jakaś różnica pomiędzy Sekstetem Seyferta a podobnymi systemami. Jednym z przykładów takich oddziaływań jest Nowe gwiazdy rodzą się w zderzeniach galaktyk„>Kwintet Stephana. Różnica pomiędzy tymi systemami może być prosta: Być może widzimy sam początek oddziaływania Sekstetu. Będzie ono trwało przez wiele miliardów lat i być może doprowadzi do powstania jednej wielkiej galaktyki eliptycznej.

Sekstet przyjął nazwę od nazwiska astronoma Carla Seyferta, który odkrył te obiekty pod koniec lat czterdziestych. Pierwszy też podejrzewał, że jeden z obiektów nie jest galaktyką lecz warkoczem złożonym gwiazd.

Prezentowane zdjęcie zostało wykonane 26 czerwca 2000 roku przez instrument Wide Field and Planetary Camera 2.

Autor

Michał Matraszek