Od startu w 1999 roku,
Od 2000 do 2001 roku Chandra zrobił zdjęcia trzech obiektów z
Niektórzy naukowcy sądzieli, że planety są za jasne do oglądania ich w promieniowaniu X, jednak te zdjęcia pokazały coś zupełnie innego – dlatego Chandra będzie jeszcze fotografować planety.
„Planety, są interesującymi źródłami promieniowania X. Pod koniec tego roku zamierzamy zwrócić Chandrę w kierunku Ziemi” – powiedział astronom Ron Elsner z Marshall Space Flight Center.
Satelity mające możliwość oglądania nieba w promieniowaniu X, oglądały już Ziemię, ale żaden z nich nie miał takich możliwości jak Chandra. Ilość szczegółów jaką mogły dostrzec tamte satelity nie była tak duża, jak ta którą zapewnia Chandra„.
Podczas obserwacji Marsa i rożka Wenus, Chandra odkryła, że planety są skąpane w świetle stworzonym z promieniowania pochodzącego od tlenu i innych atomów znajdująych się od 120 do 140 kilometrów nad powierzchnią planety.
Jowisz jest jaśniejszy w promieniowaniu X niż Mars i Wenus. Najjaśniej Jowisz świeci w promieniowaniu X na biegunach, gdzie tworzą się zorze. Powstawanie zorzy jest spowodwane przez jony wchodzące w reakacje w górnych warstwach
To, że Chandra orbituje wokół Ziemi, nie znaczy to, że obserwacja naszej planety jest łatwym zadanim. Kosmiczny teleskop porusza się po
Ponieważ Ziemia jest dużym, poruszającym się obiektem, wykraczającym poza 1100 kilometrowe pole widzenia Chandry, to wykierowanie teleskopu w Ziemię będzie trudne. Gdy Chandra zostanie wycelowany w Ziemię, inżynierowie projektu będą mogli kierować obserwatorium tylko za pomocą żyroskopów zamiast, jak zazwyczaj, za pomocą systemu pozycjonowania względem gwiazd. Pierwszy test w celowaniu w Ziemię Chandra przeszła pomyślnie.
Elsner i jego grupa rozłożyła 3,3 godziny przydzielonego czasu na obserwacje na 10 dni. Pokrycie tak dużego obszaru w kilka godzin będzie trudne, więc obserwacje zaczną się od regionów biegunowych Ziemi.
„Jeżeli Ziemia ma taką samą zorzę jak Jowisz to będzie ona własnie na biegunach” – Wyjaśnia Randy Gladstone z Southwest Research Institute, pracujący w grupie Elsnara.