11 i 12 lutego odbyło się w Paryżu spotkanie Komisji Naukowej Europejskiej Agencji Kosmicznej. Przyjęto na nim jednogłośnie, że wyjątkowo udana misja Ulysses kontynuowana będzie do marca 2008 roku.

To trzecie przedłużenie wspólnej misji realizowanej przez NASA i ESA. Dzięki niemu możliwe będzie dalsze badanie Słońca na dużych szerokościach heliograficznych. W 2007 i 2008 roku sonda po raz trzeci przeleci ponad słonecznymi biegunami.

W przeciwieństwie do poprzedniego zbliżenia w 2000 i 2001 roku, kiedy Słońce osiągało maksimum aktywności, tym razem gwiazda powinna zachowywać się spokojniej. Oczekuje się, że jego własności będą nieco podobne do tych, które obserwowano w czasie pierwszej wizyty Ulyssesa w 1994 i 1995 roku. Będzie jednak znacząca różnica.

Ilość plam słonecznych zmienia się w cyklu 11-letnim, jednak heliosfera podlega cyklowi 22-letniemu. Raz na 11 lat Słońce zmienia biegunowość magnetyczną. Kolejny cykl pojawiania się plam wygląda podobnie, lecz w porównaniu z poprzednim odwrotnie ułożone są bieguny magnetyczne.

Słońce zachowuje się podobnie jak magnes sztabkowy, ma północny i południowy biegun” – powiedział Richard Marsden z ESA kierujący misją Ulysses. „Północ i południe zamieniają się miejscami w czasie maksimum aktywności, a więc w 2007 i 2008 roku polaryzacja będzie odwrotna do tej, która wystąpiła w czasie poprzedniego minimum„.

Spodziewamy się dostrzec różnice w zachowaniu związane ze zmianą biegunowości„.

Jest jeszcze jedna korzystna cecha faworyzująca zbliżenie na przełomie lat 2007 i 2008. Podczas poprzednich badań minimum słonecznego Ulysses nie był jeszcze częścią większej floty badającej Słońce. Obecnie składa się ona jeszcze z misji SOHO, Cluster, ACE i Cassini. W planie jest jeszcze wystrzelenie kolejnych „słonecznych” obserwatoriów: STEREO, i Solar Dynamics Observatory.

Badania Układu Słonecznego prowadzone przez Ulyssesa okazały się bardzo owocne. Instrumenty na jego pokładzie mierzyły własności gazu i obłoków gazowych otaczających heliosferę poprzez wykrywanie pojedynczych atomów i ziaren będących w stanie dostać się do tej strefy. Część pomiarów może być wykonywana jedynie kiedy statek kosmiczny znajduje się daleko od Słońca. Lata 2004-2006 to właśnie doskonały czas do ich przeprowadzenia.

Ulysses to wspólna europejsko-amerykańska misja, a więc decyzje dotyczące jej przyszłości muszą być podejmowane także przez NASA. Jeszcze w zeszłym roku badania za pomocą tej sondy dostały dobrą rekomendację.

Autor

Michał Matraszek