24 sierpnia około 18:00 Merkury znajdzie się w maksymalnej wschodniej elongacji, wynoszącej około 27 stopni. Szanse na jego dostrzeżenie na wieczornym niebie będą jednak niewielkie.

O tej porze roku, po zachodzie Słońca ekliptyka leży w naszych szerokościach geograficznych wyjątkowo „płasko” ponad zachodnim horyzontem, tworząc z nim znikomy kąt. Z tego powodu, nawet znaczna odległość kątowa od Słońca nie powoduje, że planeta o zmierzchu cywilnym jest widoczna. Dodatkowym utrudnieniem jest fakt, że Merkury znajduje się obecnie około 2 stopni na południe od ekliptyki.

Gdy zapada zmierzch cywilny (około 20:20 w centralnej Polsce), planeta znajduje się już na horyzoncie.

Czekając na lepsze warunki obserwacyjne, informujemy że dolne złączenie pierwszej planety ze Słońcem nastąpi 20 września.

Autor

Michał Matraszek