Zgodnie z nową analizą, przedstawioną na Europejskim Kongresie Nauk Planetarnych (EPSC), sieci pęknięć w kształcie wielokątów, zaobserwowanych w marsjańskich kraterach i basenach uderzeniowych, powstały na skutek wysuszania materiału skalnego przez parujące, ciekłe jeziora.

Odkrycie jest rezultatem pracy studenta M Ramy El Maary, z Instytutu Maxa Plancka Badań Układu Słonecznego. Na podstawie analitycznego modelu komputerowego, El Maary stwierdził, że pęknięcia o tak dużych rozmiarach nie mogły powstać na skutek skurczy termicznych w marsjańskiej zmarzlinie. Procesy termiczne powinny utworzyć mniejsze pęknięcia i wielokąty o szerokości nie większej niż około 65 metrów. Natomiast wielokąty zaobserwowane za pomocą kamer na pokładzie sondy Mars Global Surveyor i Mars Reconnaissance Orbiter, mają najczęściej szerokości od 70 do 140 metrów (największy 250 metrów). Same pęknięcia mają szerokość od 1 do 10 metrów. El Maary zauważył, że na Ziemi istnieją podobne wzory pęknięć, które znajdują się na obszarach wyschniętych jezior. Obecny model klimatu Marsa opisuje zmiany obszarów tej planety pod względem temperatury i wilgotności w okresie przeszłych 3,8 mlrd lat. El Maary twierdzi, że uderzenia meteorytów mogą roztopić podpowierzchniowy lód, a wypływająca woda może wypełnić krater, nawet w obecnych warunkach klimatycznych.

W międzyczasie, dokonano również innego odkrycia, dotyczącego klimatycznych warunków na Marsie. Spektrometr neutronowy z sondy Mars Odyssey dostarczył więcej szczegółów na temat zmiennego stężenia suchego lodu, występującego na biegunach czerwonej planety. Badanie prowadzone przez Thomasa Prettymana z Instytutu Nauk Planetarnych w Tucson, wykazało że około 25 % atmosfery Marsa jest utylizowana poprzez suchy lód (dwutlenek węgla w postaci stałej). W pobliżu północnego pola biegunowego, w regionie Acidalia, istnieje duże stężenie suchego lodu. Lód ten mógł być przyniesiony wraz z zimnymi wiatrami, wiejącymi od pobliskiego, dużego kanionu – Chasma Boreale. W tym samym czasie, na południowej półkuli, suchy lód jest nawiewany z obszarów południowego bieguna. Zdaniem naukowców, materiał składający się z lodu wodnego i ziemi podgrzanej w trakcie lata, opóźnia proces osiadania suchego lodu w czasie trwania jesieni. Oprócz tego, ciepło zgromadzone w obszarach bogatych w wodę, stopniowo uwalnia się podczas jesieni i zimy, to również ogranicza nawarstwianie się suchego lodu.

Używając spektrometru neutronowego Prettyman i jego grupa zmierzyli również ilości gazów takich jak azot i argon, które nie zamarzają w zimie (pozostają w atmosferze). Naukowcy twierdzą, że wykres koncentracji azotu i argonu zależny od czasu, dostarcza informacji na temat lokalnych ścieżek obiegu atmosfery. Pozwala to lepiej zrozumieć np. czas trwania i siłę polarnego wiru zimowego. Ten duży, cyklonowy strumień hamuje proces mieszania się azotu i argonu z powietrzem z niższych szerokości geograficznych.

Autor

Andrzej Żukowski