Do końca maja tuż po zmierzchu można próbować odnaleźć Wenus bardzo nisko nad horyzontem. A już 6 czerwca planeta znajdzie się w koniunkcji dolnej ze Słońcem, tym razem okraszonej przejściem planety na tle naszej Gwiazdy Dziennej, prawie dokładnie 8 lat po poprzednim przejściu w 2004 roku. W tym roku będziemy mieć mniej szczęścia niż poprzednio, ponieważ z Polski będzie można obserwować tylko drugą połowę zjawiska. Warto jednak podjąć się obserwacji przejścia, ponieważ następny taki fenomen widoczny w Polsce wystąpi dopiero w 2125 roku (ale widoczny będzie tylko początek). Na całym świecie są organizowane specjalne pokazy przejścia, a także różne inne wydarzenia towarzyszące zjawisku.

Orbity Wenus i Ziemi nie leżą w jednej płaszczyźnie, dlatego do przejścia Wenus na tle Słońca nie dochodzi podczas każdej O tranzycie Wenus słów kilka„>koniunkcji dolnej ze Słońcem. Najczęściej planeta przechodzi tuż pod, lub tuż nad Słońcem. Przejścia powtarzają się w odstępach: 8, 121,5, 8, 105,5 roku. I tak właśnie będzie za kilka dni, kiedy Wenus przejdzie przed naszą Gwiazdą Dzienną prawie 8 lat po poprzednim takim przejściu.

Poprzednio z naszego kraju można było obserwować całe przejście, natomiast tym razem zjawisko zacznie się, gdy u nas jeszcze będzie trwała noc, a gdy Słońce pojawi się wreszcie nad horyzontem, to Wenus będzie miała za sobą więcej niż połowę trasy. Dla obserwatorów w naszym kraju dostępne będą mniej więcej ostatnie 2 (w Polsce połudnowo-zachodniej) lub 3 (w Polsce północno-wschodniej) godziny zjawiska, z ogólnego czasu trwania 6 godzin i 40 minut.

Rysunek przedstawia schemat przejścia Wenus na tle Słońca 6 czerwca 2012 roku.

Schematyczny rysunek przejścia Wenus wykonał Fred Espenak z NASA. Można na nim zobaczyć m.in. co oznaczają terminy I, II, III i IV kontakt. Aby otrzymać czas obowiązujący w Polsce do podanych tam godzin trzeba dodać 2 godziny. W poniższej tabeli zamieściłem położenie Słońca dla północno-wschodniego (Trakiszki) oraz południowo-zachodniego (Bogatynia) krańca Polski. W tabeli są geocentryczne czasy kontaktów, dlatego rzeczywiste godziny mogą się różnić o kila minut

Widoczność przejścia Wenus na tle Słońca 6 VI 2012 z terenu Polski
MomentGodzinaWysokość Słońca

w Trakiszkach [°]

Wysokość Słońca

w Bogatyni [°]

I kontakt0:09:38-13,0-15,6
II kontakt0:27:34-13,1-16,1
środek3:29:36

-3,6-9,3
wschód Słońca

w Trakiszkach

3:55:18-0,8-6,6
wschód Słońca

w Bogatyni

4:48:23+5,3-0,8
III kontakt6:31:39+19,1+13,3
IV kontakt6:49:35+21,6+16,0

Mapka świata przedstawiająca regiony, z których widoczne (lub nie) będzie przejście Wenus przed tarczą słoneczną 6 czerwca 2012 roku. Całe zjawisko zobaczą mieszkańcy Alaski, Syberii, Wschodniej Azji, Japonii i zachodniej Australii. Początkową fazę będzie można obserwować w większej części Ameryki Północnej i w północnej części Ameryki Południowej. Jedynie koniec zjawiska widoczny będzie w zachodniej i południowej Azji, większości Europy i wschodniej Afryce. Przejście nie da się zobaczyć w Hiszpanii, zachodniej Afryce, większej części Ameryki Południowej i na Antarktydzie.

Powyższy rysunek pokazuje widoczność przejścia Wenus na całej Ziemi. Zjawisko od początku do końca będzie widoczne z obszarów pokolorowanych na biało, czyli ze wschodniej Azji i Australii, zachodniego Pacyfiku oraz północnej części Ameryki Północnej i z Arktyki.

Dla mieszkańców szarego obszaru, w którym znalazły się m.in. południowa Azja, wschodnia Afryka oraz większość Europy zjawisko zacznie się przed wschodem Słońca. Natomiast dla mieszkańców większej części Ameryki Północnej, Kolumbii, Wenezueli, Peru, zachodniej Brazylii oraz wschodniego Pacyfiku Słońce zajdzie przed końcem przejścia. Przy czym im dalej od białego obszaru, tym krócej da się obserwować przejście.

Natomiast mieszkańcy obszarów pokolorowanych na ciemnoszaro (południowo-zachodnia Afryka, Portugalia, południowo-wschodnia Ameryka Południowa oraz Antarktyda) nie zobaczą zjawiska w ogóle, ponieważ dla nich Wenus będzie przesuwać się przed Słońcem w nocy.

Są jeszcze na mapce obszary zakropkowane. Na tym obejmującym Islandię widoczny będzie początek i koniec przejścia, Słońce zajdzie na chwilę w trakcie zjawiska. Natomiast na tym na południe od Tasmanii i Nowej Zelandii można będzie obserwować środek zjawiska, Słońce wzejdzie, gdy już Wenus będzie na jego tarczy i zajdzie, zanim planeta zdąży z niego zejść.

Mapka pokazuje średnie zachmurzenie na świecie w dniu 5/6 czerwca, czyli wtedy, kiedy Wenus przejdzie na tle Słońca.

Kolejna mapa pokazuje statystykę zachmurzenia na całej Ziemi. Wynika z niej, że najlepszymi miejscami do obserwowania przejścia są: północna Australia oraz północno-wschodnia Grenlandia. W zależności, kto co woli: czy upały, czy mróz. Do pierwszego obszaru, mimo że położonego dalej od Polski, z pewnością dużo łatwiej dotrzeć. Dlatego prawdziwym zapaleńcom polecam lot do Australii. Według prognoz niebo ma być wolne od chmur, a temperatura będzie oscylować między 15 a 25 stopni Celsjusza.

Animacja pokazuje przejście Wenus na tle Słońca 6 czerwca 2012 roku widoczne z Giżycka w północno-wschodniej Polsce.     Animację wykonano w GIMPie (http://www.gimp.org) na podstawie obrazków z programu Starry Night (http://www.starrynighteducation.com).     Miniaturka wzięta ze strony http://vt2012.astronomia.pl/index.html.

W naszym kraju najlepsze warunki widoczności przejścia Wenus będą mieli mieszkańcy Suwalszczyzny. Powyższa animacja pokazuje symulację przejścia widocznego z Giżycka. We wstawce pokazane są szczegóły tarczy Słońca, ale bez specjalnych filtrów nie uda ich się zobaczyć (pomijając to, że będą wyglądać zupełnie inaczej). Widać też w niej obrót Słońca w trakcie jego wędrówki po niebie (do kompensacji obrotu potrzebne są montaże paralaktyczne lub specjalne rotatory pola).

Przejściu Wenus na tle Słońca będą towarzyszyć różne wydarzenia. Obserwatorzy na całej widocznej z Wenus części Ziemi będą brać w wyznaczaniu paralaksy Wenus, jej odległości od Słońca, a stąd w wyznaczaniu jednostki atronomicznej.

Polską stroną, która zbiera wszystkie informacje na ten temat jest http://vt2012.astronomia.pl/index.html. Jest to serwis prowadzony przez astronomów ze specjalizującego się w obserwacjach Słońca Obserwatorium Astronomicznego Uniwersytetu Wrocławskiego. Zachęcamy do dokładnego przeczytania zawartości serwisu.

Ponieważ w Polsce będzie widoczna dopiero końcówka zjawiska, dlatego osoby chcące obserwować całość są zdane na transmisje internetowe z przejścia. Z Warszawy transmisję przeprowadza m.in. lokalny oddział PTMA. W całym kraju organizowany jest szereg pokazów przejścia i każdy chętny powinien znaleźć coś dla siebie w bliższym lub dalszym sąsiedztwie swojego domu.

Międzynarodowy projekt GLORIA organizuje akcję „Przesłanie do przyszłości”, której celem jest zebranie wrażeń z tegorocznych obserwacji przejścia i zapisanie ich w takiej formie, aby dotrwały do następnego takiego zjawiska w 2117 roku. Na polskiej stronie projektu znaleźć można także wiele przydatnych informacji (również dydaktycznych) na temat zjawiska, w tym jak zbudować kamerę otworkową, do obserwacji przejścia.

Mimo konieczności wczesnej pobudki (względnie późnego pójścia spać) zachęcamy do obserwacji zjawiska, ponieważ następne takie przejście będzie miało miejsce raczej nie za naszego życia!

Autor

Avatar photo
Ariel Majcher