Poniedziałek przywita spotkanie Księżyca ze słabnącym Jowiszem. Następnie Srebrny Glob podąży ku będącemu w opozycji Marsowi, przez cały czas zwiększając swoją fazę po I kwadrze, ale przez pełnię przejdzie dopiero w następnym tygodniu. Wtedy też minie Marsa oraz Saturna. Na nocnym niebie również bardzo dobrze widoczne są planetoidy (1) Ceres oraz (4) Westa, zaś tuż przed świtem, na tle zorzy porannej, świeci bardzo jasna Wenus.

W nocy z niedzieli 6 kwietnia na poniedziałek 7 kwietnia Księżyc miał fazę 46% i przymierzał się do minięcia Jowisza. Jednak w Polsce, zanim to zrobi, zniknie za horyzontem i niestety nie będzie można tego obserwować z naszego kraju. O godzinie podanej na mapce (ponad półtora godziny przed zachodem Księżyca i Jowisza) było można dostrzec Księżyc oddalony od Jowisza o ponad 6°. Znacznie bliżej znajdowała się trzecia co do jasności gwiazda tej konstelacji, czyli Alhena, którą od naturalnego satelity Ziemi dzieliła w tym momencie odległość 3°.

W przypadku Jowisza coraz bardziej daje się we znaki jego zbliżanie się do Słońca i jednoczesne oddalanie się od Ziemi. Obecnie planeta góruje już zanim zajdzie Słońce i można tylko obserwować jej zbliżanie się do zachodniego widnokręgu. Jowisz osłabł już do jasności -2,1 wielkości gwiazdowej, a jego tarcza zmniejszyła się do wielkości 37″.

Przez lornetki i teleskopy da się dostrzec pasy na jowiszowej tarczy, a także jego 4 najjaśniejsze księżyce, zwane galileuszowymi, które dość szybko krążą wokół swojej planety macierzystej, zaś zmianę ich położenia da się zauważyć z godziny na godzinę, a przy korzystnym ustawieniu nawet szybciej. W najbliższych siedmiu dniach będzie można dostrzec:

  • 7 kwietnia, godz. 19:52 – wejście Europy na tarczę Jowisza,
  • 7 kwietnia, godz. 22:24 – wejście cienia Europy na tarczę Jowisza,
  • 7 kwietnia, godz. 22:38 – zejście Europy z tarczy Jowisza,
  • 8 kwietnia, godz. 1:16 – zejście cienia Europy z tarczy Jowisza,
  • 8 kwietnia, godz. 2:10 – Io chowa się za tarczę Jowisza (początek zakrycia),
  • 8 kwietnia, godz. 23:18 – wejście Io na tarczę Jowisza,
  • 9 kwietnia, godz. 0:36 – wejście cienia Io na tarczę Jowisza,
  • 9 kwietnia, godz. 1:36 – zejście Io z tarczy Jowisza,
  • 9 kwietnia, godz. 2:56 – zejście cienia Io z tarczy Jowisza,
  • 9 kwietnia, godz. 20:36 – Kalisto w maksymalnej elongacji wschodniej,
  • 9 kwietnia, godz. 20:40 – Io chowa się za tarczę Jowisza (początek zakrycia),
  • 10 kwietnia, godz. 0:14 – wyjście Io z cienia Jowisza (koniec zaćmienia),
  • 10 kwietnia, godz. 19:31 – od zmierzchu Io i jej cień na tarczy Jowisza,
  • 10 kwietnia, godz. 20:04 – zejście Io z tarczy Jowisza,
  • 10 kwietnia, godz. 20:54 – Ganimedes chowa się za tarczę Jowisza (początek zakrycia),
  • 10 kwietnia, godz. 21:26 – zejście cienia Io z tarczy Jowisza,
  • 11 kwietnia, godz. 0:10 – wyjście Ganimedesa zza tarczy Jowisza (koniec zaćmienia),
  • 11 kwietnia, godz. 2:02 – wejście Ganimedesa w cień Jowisza (początek zaćmienia),
  • 13 kwietnia, godz. 23:42 – wejście Kalisto na tarczę Jowisza,
  • 14 kwietnia, godz. 2:46 – zejście Kalisto z tarczy Jowisza.

8 kwietnia Księżyc wciąż będzie się znajdował na tle konstelacji Bliźniąt, ale już niedaleko granicy z Rakiem. Faza naturalnego satelity Ziemi urośnie do 55%, a o godzinie podanej na mapce odsunie się on od Jowisza już na odległość ponad 14°. W podobnej odległości, lecz prawie dokładnie na północ, świecić będą najjaśniejsze gwiazdy Bliźniąt, czyli Kastor i Polluks.

Dwa kolejne dni Księżyc spędzi w Raku. W środę 9 kwietnia Srebrny Glob będzie miał fazę 65%, natomiast dobę później – 74%. Księżyc przejdzie kilka stopni na południe od znanej gromady gwiazd M44, ale tak duża jego faza nie będzie ułatwiała jej dostrzeżenia. W środę M44 będzie oddalona od Księżyca o ponad 7,5 stopnia, dobę później – 6° dalej.

W piątek 11 kwietnia Księżyc czeka ostatnie ciekawe spotkanie z jasnym ciałem niebiańskim. Będzie to najjaśniejsza gwiazda Lwa, czyli Regulus, którego jasność obserwowana to +1,3 wielkości gwiazdowej. Tej nocy tarcza Księżyca będzie miała fazę 82%, a o godzinie podanej na mapce znajdzie się ona w odległości prawie 6° na południe od Regulusa.

W weekend będzie można obserwować naturalnego satelitę Ziemi przesuwającego się na południowy wschód ku gwiazdozbiorowi Panny i znajdującemu się w jego środkowej części Marsowi. W sobotę 12 kwietnia faza Księżyca będzie miała 89%, w niedzielę 13 kwietnia – 94%. Jednak gwiazdozbiory Lwa i Panny zajmują duży obszar (Panna jest drugim co do wielkości gwiazdozbiorem na całym niebie, wyprzedza ją tylko Hydra), dlatego do spotkania Księżyca z Marsem dojdzie dopiero w przyszłym tygodniu.

Mapka pokazuje położenie planet MarsSaturn oraz planetoid (1) Ceres i (4) Westa, w drugim tygodniu kwietnia 2014 roku (kliknij w miniaturkę, aby powiększyć).

Mapkę wykonano w GIMPie (http://www.gimp.org) na podstawie mapek z programu Starry Night (http://www.starrynighteducation.com).

Czerwona Planeta jest dobrze widoczna przez całą noc, ponieważ we wtorek 8 kwietnia Mars znajdzie się w opozycji do Słońca, zaś w przyszły poniedziałek, 14 kwietnia, osiągnie największe zbliżenie do Ziemi w tym sezonie obserwacyjnym, niecałe 93 miliony kilometrów. Stąd w najbliższych dniach Mars będzie przebywał na niebie przez całą noc, mając przy tym maksymalne w tym roku jasność i rozmiary kątowe. Mars świeci obecnie z jasnością -1,5 wielkości gwiazdowej, a jego tarcza ma średnicę prawie 16″.

Mars, jak każda planeta zewnętrzna bliska opozycji, porusza się ruchem wstecznym, oddalając się od Spiki i jednocześnie zbliżając do Porrimy, niedaleko której będzie zakręcał, zmieniając swój ruch na prosty, podobnie, jak to czynił Saturn w 2011 roku. W tym tygodniu Mars minie gwiazdę θ Virginis, świecącej blaskiem +4,4 wielkości gwiazdowej. W czwartek 10 kwietnia odległość między tymi ciałami niebiańskimi wyniesie nieco ponad 40 minut kątowych, a więc niewiele więcej, niż wynosi średnica kątowa tarczy Słońca i Księżyca.

Opozycja Saturna przypada w przyszłym miesiącu i dlatego on też porusza się ruchem wstecznym, choć robi to o wiele wolniej, niż Mars. Saturn przebywa na tle sąsiedniego gwiazdozbioru Wagi, 6° na południe od Zuben Eschamali oraz 7° na wschód od Zuben Elgenubi, czyli dwóch najjaśniejszych gwiazd tej konstelacji. Saturn świeci blaskiem +0,2 wielkości gwiazdowej, a jego tarcza ma średnicę 18″, czyli jest większa od tarczy Czerwonej Planety. Maksymalna elongacja Tytana (zachodnia) przypada w sobotę 12 kwietnia.

Blisko opozycji są również dwie jasne planetoidy: (1) Ceres oraz (4) Westa. Ich numery odpowiadają kolejności odkrycia. Ceres była pierwszą odkrytą planetoidą w historii, było to w 1801 roku, zaś Westa – czwartą, odkrytą 6 lat później. Między nimi są (2) Pallas, odkryta w roku 1802 i (3) Juno, odkryta w roku 1804. Obie planetoidy będą miały opozycję w przyszłym tygodniu, dlatego świecą obecnie bardzo jasno i oczywiście poruszają się ruchem wstecznym.

Westa jest w ogóle najjaśniejszą planetoidą na naszym niebie, w maksimum blasku świeci jaśniej, niż Uran. I tak jest właśnie teraz, gdy świeci ona z jasnością +5,4 wielkości gwiazdowej, zatem do jej dostrzeżenia wystarczy ciemne, bezksiężycowe niebo za miastem i dokładna mapa nieba. Ceres świeci słabiej, z jasnością +6,5 wielkości gwiazdowej i do jej dostrzeżenia raczej niezbędna jest lornetka. Obie planetoidy znajdują się w odległości około 3° od siebie, około 15° na północ od Spiki. Dokładniejsza mapka z ich trajektoriami w kwietniu, wykonana w programie Nocny Obserwator jest do pobrania tutaj.

Animacja pokazuje położenie Wenus w drugim tygodniu kwietnia 2014 roku (kliknij w miniaturkę, aby powiększyć).

Animację wykonano w GIMPie (http://www.gimp.org) na podstawie mapek z programu Starry Night (http://www.starrynighteducation.com).

Nad samym ranem, nisko nad południowo-wschodnim widnokręgiem, można dostrzec Wenus. Niestety zadanie nie jest łatwe, ponieważ 45 minut przed wschodem Słońca planeta znajduje się na wysokości zaledwie niecałych 5°. Wenus przez cały czas oddala się od naszej planety, dlatego jej tarcza cały czas maleje, zmniejsza się również jasność. Rośnie za to faza. Pod koniec tego tygodnia wenusjańska tarcza będzie miała średnicę 20″ (już ponad 3 razy mniej, niż podczas styczniowej koniunkcji dolnej ze Słońcem) i fazę 60%. Blask Wenus spadnie do -4,2 wielkości gwiazdowej. W tym tygodniu planeta znajdzie się w tzw. węźle zstępującym swojej orbity, czyli przetnie ekliptykę i przejdzie z północnej półkuli ekliptycznej na południową.

Autor

Avatar photo
Ariel Majcher