W maju można obserwować wszystkie planety Układu Słonecznego znane od starożytności: wieczorem MerkuregoJowisza, przez większą część nocy Marsa i Saturna, zaś tuż przed świtem – Wenus. Marsa i Saturna odwiedzi Księżyc w fazie około pełni, której dokładna data przypada 14 maja tuż po zmierzchu. Tej nocy Księżyc będzie blisko Saturna, co świadczy o tym, że ta planeta jest teraz w opozycji. Niedaleko obu planet przebywają jasne planetoidy (1) Ceres i (4) Westa. Tuż przed świtem można próbować dostrzec Wenus, kontynuującą ruch wzdłuż wschodniego widnokręgu.

Pierwsza planeta od Słońca na dobre rozgościła się na wieczornym niebie, a najbliższe kilka dni będą chyba najlepszym czasem dla obserwacji Merkurego podczas tej elongacji. Chociaż do maksymalnej elongacji tej planety zostało jeszcze prawie 2 tygodnie, to z każdym dnie Merkury będzie świecił słabiej i trzeba będzie dłużej czekać po zachodzie Słońca, aby go dostrzec.

Na początku tygodnia godzinę po zmierzchu Merkury będzie zajmował pozycję 5° nad północno-zachodnim widnokręgiem, gdzie będzie świecił z jasnością -0,7 wielkości gwiazdowej, a przez teleskopy z powiększeniem ponad 100x można próbować dostrzec jego tarczę o średnicy ponad 6″ i fazie 70%. Natomiast w niedzielę 18 maja o tej samej porze Merkury będzie świecił prawie 3° wyżej, jednak jego jasność spadnie do -0,1 wielkości gwiazdowej. Wzrośnie za to średnica kątowa planety (do 7″) i spadnie faza (do 53%), będzie ona zatem atrakcyjniejszym celem dla posiadaczy teleskopów.

Merkury w zeszłym tygodniu minął Aldebarana i zbliża się teraz do El Nath, czyli drugiej co do jasności gwiazdy konstelacji Byka. W poniedziałek 12 maja oba ciała niebiańskie będzie dzieliła jeszcze odległość ponad 13°, ale już w niedzielę 18 maja zmniejszy się ona do 5°, a w przyszłym tygodniu będzie jeszcze mniejsza.

Maleje również dystans między Merkurym a Jowiszem. W niedzielę 18 maja będzie ona już mniejsza niż 30°. Bliskość Merkurego oznacza jednak, że warunki widoczności największej planety Układu Słonecznego są już niezbyt dobre. Z każdym dniem będą się dość wyraźnie pogarszać, dzięki dodawaniu się efektu zbliżania się Jowisza do Słońca i wciąż wydłużającego się dnia. Z tego względu praktycznie z dnia na dzień będzie można zauważyć, że Jowisz po zmierzchu pojawia się coraz niżej nad widnokręgiem i świeci coraz krócej. Planeta powoli zbliża się do gwiazdy Wasat, niedaleko której wykonywała Niebo w końcu pierwszej dekady listopada 2013 roku„>zakręt na niebie w listopadzie zeszłego roku. W niedzielę 18 maja odległość między tymi ciałami niebiańskimi będzie wynosiła 1°, czyli 2 średnice kątowe Słońca, czy Księżyca.

Wciąż można obserwować zjawiska w układzie księżyców galileuszowych Jowisza, jednak ze względu na coraz krótszy czas dostępności planety do obserwacji takich zjawisk jest coraz mniej:

  • 16 maja, godz. 21:18 – wyjście Ganimedesa zza tarczy Jowisza (koniec zakrycia),
  • 16 maja, godz. 22:02 – wejście Ganimedesa w cień Jowisza (początek zaćmienia),
  • 16 maja, godz. 22:38 – wejście Europy na tarczę Jowisza,
  • 17 maja, godz. 0:38 – wejście cienia Europy na tarczę Jowisza,
  • 17 maja, godz. 22:10 – wejście Io na tarczę Jowisza,
  • 17 maja, godz. 23:12 – wejście cienia Io na tarczę Jowisza,
  • 17 maja, godz. 23:26 – wejście cienia Kalisto na tarczę Jowisza,
  • 18 maja, godz. 0:28 – zejście Io z tarczy Jowisza,
  • 18 maja, godz. 0:32 – zejście cienia Io z tarczy Jowisza,
  • 18 maja, godz. 22:02 – wyjście Europy z cienia Jowisza (koniec zaćmienia),
  • 18 maja, godz. 22:42 – wyjście Io z cienia Jowisza (koniec zaćmienia).

Jak łatwo zauważyć do zaobserwowania ciekawego zjawiska trzeba będzie czekać do weekendu, ale za to w sobotę 17 maja, niestety niewiele przez zachodem, będzie można dostrzec cienie dwóch księżyców wędrujące niedaleko od siebie po jowiszowej tarczy.

Mapka pokazuje położenie Księżyca, planet MarsSaturn oraz planetoid (1) Ceres i (4) Westa w końcu pierwszej dekady maja 2014 roku (kliknij w miniaturkę, aby powiększyć).

Mapkę wykonano w GIMP-ie (http://www.gimp.org) na podstawie mapek z programu Starry Night (http://www.starrynighteducation.com).

W pierwszej części tego tygodnia Księżyc będzie zbliżał się do pełni, która przypada w tym miesiącu dokładnie w środę 14 maja o godzinie 21:16 polskiego czasu. Jednak zanim to nastąpi, w poniedziałek 12 maja będzie można zobaczyć Księżyc w fazie 91% prawie dokładnie w połowie drogi między Marsem a Spiką. O godzinie podanej na mapce od Czerwonej Planety Srebrny Glob będzie oddalony o 7,5 stopnia, natomiast od Spiki – o pół stopnia więcej. A zatem zaledwie pół godziny później te trzy ciała niebiańskie będą tworzyć trójkąt równoramienny. Marsa i Spikę będzie oddzielał dystans około 15°.

Czwarta planeta od Słońca jest bliska zakrętu na swojej drodze po niebie, czyli zmiany swojego ruchu z wstecznego na prosty i stopniowo zwalnia, przesuwając się o coraz mniejszy odcinek na dobę. Mars znajduje się około 2° od Porrimy, jednej z jaśniejszych gwiazd Panny i wyraźnie już widać spadek blasku Czerwonej Planety. Pod koniec tego tygodnia jej jasność spadnie już do -0,8 wielkości gwiazdowej (tylko w trakcie tego tygodnia o ponad 0,1 wielkości gwiazdowej). Zacznie też dość szybko zmniejszać się średnica kątowa planety. W tym tygodniu będzie ona wynosiła 13″.

Niecałe 15° nad Księżycem będą tej nocy świecić dwie jasne planetoidy: (1) Ceres i (4) Westa. Obie planetoidy w dalszym ciągu przesuwają się zgodnie po niebie, przebywając niewiele ponad 3° od siebie, czyli znajdują się w jednym polu widzenia lornetki. Planetoida Ceres świeci z jasnością obserwowaną +6,7 wielkości gwiazdowej, a jej koleżanka – o 1,2 magnitudo jaśniej. W tym tygodniu Westa przejdzie bardzo blisko trzech gwiazd z konstelacji Panny, na tyle słabych, że mają one jedynie numery, np. w katalogu satelity Hipparcos: 64983 (jasność +6,9 mag), 64954 (jasność +6,6 mag) oraz 64917 (jasność +7,8 mag). Każdą z nich Westa minie w odległości kilku minut kątowych.

W odnalezieniu planetoid pomóc może mapka wykonana w programie Nocny Obserwator (http://astrojawil.pl/blog/moje-programy/nocny-obserwator/). Zaznaczone na mapce gwiazdy, z którymi można porównywać jasności planetoid to: τ Vir – jasność +4,2 mag, 92 Vir – jasność +5,9 mag, 84 Vir – jasność +5,4 mag, 78 Vir – jasność +4,9 mag, 64 Vir – jasność +5,9 mag.

Środę 14 maja i czwartek 15 maja Księżyc ma zarezerwowane na odwiedziny gwiazdozbioru Wagi. W tych dniach jego faza będzie maksymalna: w środę będzie to 99%, zaś dobę później – 100%. W środę Księżyc dodatkowo będzie bardzo blisko gwiazdy Zuben Elgenubi, czyli gwiazdy Wagi oznaczanej na mapach nieba grecką literą α. O godzinie podanej na mapce oba ciała niebiańskie będzie dzieliło mniej więcej 2,5 stopnia, ale do rana zmniejszy się ona o ponad 1°.

Jak już pisałem we wstępie, bardzo jasnemu Księżycowi będzie towarzyszył Saturn. 14 maja planeta będzie oddalona od naturalnego satelity Ziemi o 7°, dobę później – podobnie, tylko Księżyc będzie po drugiej jej stronie. Sama planeta w zeszłym tygodniu znalazła się w opozycji do Słońca, stąd w tych dniach występują dobre (w napisaniu „bardzo dobre” przeszkadza niezbyt duża wysokość planety podczas górowania – około 23°) warunki obserwacyjne. Jasność Saturna to +0,1 wielkości gwiazdowej, a jego tarcza ma średnicę 19″ (średnica pierścieni planety to prawie 43″). Maksymalna elongacja Tytana (zachodnia) przypada w tym tygodniu w środę 14 maja.

Mapka pokazuje położenie Księżyca i Saturna na początku trzeciego tygodnia maja 2014 roku (kliknij w miniaturkę, aby powiększyć).

Mapkę wykonano w GIMP-ie (http://www.gimp.org) na podstawie mapek z programu Starry Night (http://www.starrynighteducation.com).

W drugiej części tygodnia Księżyc odwiedzi gwiazdozbiory Skorpiona, Wężownika i Strzelca. Jego faza będzie się już zmniejszać, ale wciąż będzie on świecił bardzo jasno. W czwartek 15 maja Srebrny Glob będzie blisko nie tylko Saturna, ale również blisko charakterystycznego łuku gwiazd w północno-zachodniej części konstelacji Skorpiona. O godzinie podanej na mapce gwiazdy Graffias i Dschubba będą oddalone od niego o mniej więcej 6°.

Dobę później Księżyc przesunie się kilkanaście stopni na wschód i dotrze do gwiazdozbioru Wężownika. Księżyc będzie zajmował pozycję 7° na północ od Antaresa, czyli najjaśniejszej gwiazdy sąsiedniej konstelacji Skorpiona. Jego faza będzie wynosiła wtedy 98%.

W niedzielę 18 maja naturalny satelita Ziemi będzie świecił już na tle gwiazdozbioru Strzelca, a jego faza zmniejszy się do 87%. Około godziny 2:00 Księżyc będzie znajdował się prawie 8° na północ od gwiazdy Nunki, czyli drugiej co do jasności gwiazdy tego gwiazdozbioru.

Animacja pokazuje położenie Wenus na początku drugiej dekady maja 2014 roku (kliknij w miniaturkę, aby powiększyć).

Animację wykonano w GIMP-ie (http://www.gimp.org) na podstawie mapek z programu Starry Night (http://www.starrynighteducation.com).

Nad samym ranem można próbować dostrzec Wenus, która ślizga się wzdłuż wschodniego widnokręgu. 45 minut przed świtem (na tę porę wykonane są mapki animacji) planeta znajduje się na wysokości zaledwie 3° nad wschodnim horyzontem, przez co nie jest ona łatwa do odnalezienia, mimo dużego blasku -4 magnitudo. Przez teleskopy można dostrzec tarczę Wenus, jednak jej średnica jest już 4 razy mniejsza, niż podczas styczniowej koniunkcji ze Słońcem i wynosi zaledwie 15″ (czyli już mniej, niż średnica Saturna i prawie tyle samo, co średnica Marsa). Duża za to jest faza planety, która pod koniec tygodnia będzie wynosiła 73%. W ostatnich dniach Wenus odwiedziła gwiazdozbiór Wieloryba, ale już we wtorek 13 maja wróci do gwiazdozbioru Ryb.

Autor

Avatar photo
Ariel Majcher