Nów Księżyca przypada w tym miesiącu w czwartek 19 lutego, stąd w tym tygodniu naturalnego satelitę Ziemi będzie można zaobserwować zarówno na niebie porannym, jak i na wieczornym. W poniedziałek i wtorek oddalający się od Saturna Księżyc minie słabo widocznego Merkurego, zaś już w weekend wyprzedzi dobrze widoczne wieczorem planety WenusMars i Uran. Na wieczornym niebie, tyle że prawie po przeciwnej stronie widnokręgu, dostrzec można jasnego Jowisza, który góruje przed północą oraz Kometę Lovejoya (C/2014 Q2), która przez południk lokalny przechodzi ok. godz. 15:30, ale poniżej 30° schodzi mniej więcej o 23.

Na początku przyszłego tygodnia, dokładnie we wtorek 24 lutego, Merkury znajdzie się w dużej elongacji zachodniej, prawie 27°. I stąd w tym i w następnym tygodniu będzie go można próbować odnaleźć na porannym niebie. Jednak niekorzystne nachylenie ekliptyki do widnokręgu spowoduje, że w Polsce pierwsza planeta od Słońca będzie znajdowała się bardzo nisko nad nim. 45 minut przed świtem (na tę porę wykonane są mapki animacji) Merkury będzie zajmował pozycję na wysokości niecałych 2° nad kierunkiem południowo-wschodnim. Zatem, aby polowanie na Merkurego się udało, trzeba dysponować mocno odsłoniętym widnokręgiem.

Przez cały tydzień Merkury będzie wędrował przez gwiazdozbiór Koziorożca, trochę ponad 3° na południe od jasnych gwiazd z jego północno-zachodniego krańca, czyli Algiedi i Dabih. Jego odszukanie w pierwszych dwóch dniach tego tygodnia znacznie ułatwi zbliżający się do nowiu Księżyc, który na początku tygodnia minie tę planetę w małej odległości. W poniedziałek 16 lutego tarcza Srebrnego Globu będzie oświetlona w 11% i o tej samej porze będzie się znajdowała na wysokości jakieś 10° prawie dokładnie nad punktem SE horyzontu, natomiast Merkury w tym momencie będzie się znajdował nieco ponad 14° na wschód od niego, czyli na godzinie 8. Dobę później faza Księżyca będzie wynosiła zaledwie 5% i w momencie pokazanym na mapce będzie się on znajdował 2,5 stopnia na północ od Merkurego, czyli na godz. 11. Jednocześnie o dalsze 3° w tym samym kierunku będzie oddalona gwiazda Algiedi, zaś gwiazda Dabih będzie świeciła nieco ponad 1° od Księżyca, na godz. 10.

Elongacja zachodnia oznacza widoczność poranną oraz oddalanie się od Ziemi, dlatego średnica kątowa tarczy Merkurego będzie malała z ok. 8″ w poniedziałek 16 lutego do 7″ w niedzielę 22 lutego. W tym samym czasie oświetlenie tarczy urośnie z 42% na początku tygodnia do 54% pod jego koniec. Powoli rosła będzie także jasność Merkurego od +0,3 do +0,1 magnitudo.

Na wczesnoporannym niebie widoczny jest także Saturn, który do momentu pokazanego na mapkach animacji zdąży dotrzeć do południka lokalnego, a od Merkurego będą go dzieliły całe gwiazdozbiory Wężownika i Strzelca. Saturn powoli oddala się już od gwiazdy Graffias, choć w niedzielę 22 lutego odległość miedzy tymi ciałami niebiańskimi urośnie na razie do 1,5 stopnia. Jednocześnie planeta z pierścieniami zbliży się do świecącej z jasnością obserwowaną gwiazdą ν Scorpii na odległość 3 razy mniejszą. Sam Saturn świeci z jasnością +0,5 magnitudo, a jego tarcza ma średnicę 17″. Maksymalna elongacja Tytana (wschodnia) przypada we wtorek 17 lutego.

Animacja pokazuje położenie Wenus, Marsa, Urana i Księżyca w trzecim tygodniu lutego 2015 roku (kliknij w miniaturkę, aby powiększyć).

Animację wykonano w GIMPie (http://www.gimp.org) na podstawie mapek z programu Starry Night (http://www.starrynighteducation.com).

Jak już pisałem w czwartek 19 lutego Księżyc przejdzie przez nów, zrobi to przed godziną 1 naszego czasu, i już 2 piątek 20 lutego, prawie 2 dni po przejściu przez nów, będzie wyraźnie świecił na niebie wieczornym. Nachylenie ekliptyki do wieczornego horyzontu jest już korzystne, ale nie aż tak, żeby Księżyc był łatwo widoczny już niecałą dobę po nowiu. Chociaż oczywiście doświadczeni obserwatorzy mogą próbować dostrzec bardzo cienki sierp Księżyca już w czwartek 19 lutego. 45 minut po zmierzchu (mapki pokazują wygląd zachodniego i południowo-zachodniego widnokręgu 15 minut później) Księżyc w fazie 1% będzie się znajdował na wysokości 1,5 stopnia, mniej więcej 12° na lewo od punktu „W” horyzontu. Tego wieczoru bardzo pomocna w odszukaniu Księżyca będzie bardzo jasna para planet Wenus-Mars, od której Srebrny Glob będzie oddalony w tym momencie o niecałe 19°, na godzinie 5.

W piątek 20 lutego i w sobotę 21 lutego z odnalezieniem Księżyca na wieczornym niebie nie powinno być już kłopotów, o ile tylko chmury odsłonią kawałek nieba, na którym będzie on przebywał. W piątek faza naturalnego satelity Ziemi urośnie do 4% i o godzinie podanej na mapce będzie on przebywał na wysokości około 13°, natomiast dobę później jego faza urośnie do 10%, a godzinę po zachodzie Słońca będzie go można odnaleźć na wysokości 25° nad południowo-zachodnim widnokręgiem.

Piątek i sobotę Księżyc zarezerwował na spotkanie z parą planet Wenus-Mars. Pod koniec tego tygodnia Wenus wyprzedzi Marsa na niebie, mijając go w odległości niecałego 0,5 stopnia, czyli średnicy kątowej Księżyca. Oczywiście z rozróżnieniem obu planet nie ma najmniejszego kłopotu, ponieważ Wenus świeci znacznie jaśniej, blaskiem -4 wielkości gwiazdowe, od Czerwonej Planety, której blask to tylko +1,3 wielkości gwiazdowej, a więc sporo ponad 100 razy mniej. Planety odróżnia też barwa światła, Wenus jest raczej biała, natomiast Mars – rdzawopomarańczowy. Tarcza Wenus ma obecnie średnicę 12″ i fazę 88%, natomiast tarcza Marsa – średnicę 3 razy mniejszą i fazę 97%. W piątek 20 lutego Księżyc będzie świecił około 5° od obu planet, natomiast dobę później – 4° dalej, ale już na planetami.

W weekend Księżyc odwiedzi także kolejną planetę Układu Słonecznego, czyli Urana, którą w niezbyt odległym czasie czekają odwiedziny najpierw Wenus, a potem Marsa. 45 minut po zmierzchu to jeszcze za wczesna pora na obserwacje Urana, ponieważ świeci on z jasnością +5,9 magnitudo, chociaż wtedy powoli robi się już za późno na teleskopowe obserwacje Wenus. Polowanie na Urana najlepiej odroczyć do godziny mniej więcej 18:30, gdy już zacznie się porządnie ściemniać. A odszukanie tej planety przez lornetkę naprawdę nie jest trudne (sprawdziłem to na własne oczy w zeszły piątek): startując od gwiazdy Algenib, czyli lewego dolnego rogu Kwadratu Pegaza, trzeba podążyć wzrokiem na południowy wschód, gdzie znajduje się para gwiazd δ o ε Piscium. Po skierowaniu na nie lornetki Uran mieści się razem z nimi w polu widzenia, tworząc prawie kąt prosty z wymienionymi gwiazdami i jego identyfikacja jest prawie natychmiastowa. W tym tygodniu odszukanie Urana ułatwi Księżyc, którego faza w weekend jeszcze nie będzie duża i swoim blaskiem nie będzie on za bardzo zakłócał obserwacji swojego sąsiedztwa. W sobotę 21 lutego Księżyc w fazie 11% będzie się znajdował mniej więcej 3,5 stopnia od Urana, a planeta będzie się znajdowała na godzinie 11 względem Księżyca. W niedzielę 22 lutego tarcza Srebrnego Globu będzie oświetlona w 19% i będzie się znajdowała około 11° od Urana, mniej więcej na godzinie 4:30.

Mapka pokazuje położenie Księżyca w trzecim tygodniu lutego 2015 roku (kliknij w miniaturkę, aby powiększyć).

Mapkę wykonano w GIMPie (http://www.gimp.org) na podstawie mapek z programu Starry Night (http://www.starrynighteducation.com).

O tej samej porze, tylko prawie po przeciwnej stronie swoim blaskiem wyróżnia się Jowisz. W momencie zachodu Słońca największa planeta Układu Słonecznego przebywa już na wysokości mniej więcej 15° nad wschodni horyzontem, a góruje przed godziną 23 na wysokości około 55° nad widnokręgiem. Jowisz już ponownie oddala się od Ziemi, zatem jego jasność i średnica kątowa powoli maleją, ale nadal nie jest źle: tarcza planety ma średnicę 45″ i jasność -2,5 magnitudo. Jowisz w dalszy ciągu porusza się ruchem wstecznym i oddalił się już od Regulusa na prawie 15° i jednocześnie zbliżył do gromady otwartej gwiazd M44 na odległość 8°.

W układzie księżyców galileuszowych w tym tygodniu również będzie się sporo działo. Szczególnie warto zarezerwować sobie czas i rozgonić chmury podczas trzech nocy:

  • noc z 16 na 17 lutego: tuż po zmierzchu (16:58) Ganimedes i jego cień przejdą po tarczy Jowisza. Po zejściu z tarczy (ok. godz. 20:44)Ganimedes będzie dążył ku spotkaniu ze zbliżającą się do Jowisza Io. Między godz. 0:20 a 1:00 Ganimedes najpierw zakryje, a potem zaćmi Io. Pierwszy z księżyców galileuszowych schowa się za Jowiszem kwadrans przed godziną 3 i pojawi się po jego drugiej stronie przed godziną 5:30.
  • Noc z 17 na 18 lutego: wieczorem Io i Europa po wschodniej stronie oraz Kallisto po zachodniej będą zbliżały się do Jowisza (będący daleko na zachódod Jowisza Ganimedes będzie się oddalał). Od północy do 2:30 po tarczy Jowisza będzie wędrowała Io i jej cień, następnie – o 3:10 – będzie można zaobserwowaćchowanie się Kallisto za Jowiszem, a o godzinie 4 wejście Europy, a potem jej cienia na tarczę Jowisza.
  • Noc z 19 na 20 lutego: wieczorem Io (po stronie wschodniej) oraz Europa i Ganimedes (po stronie zachodniej) będą zbliżały się do Jowisza, zaś będącadaleko na wschód od Jowisza Kallisto będzie się od niego oddalać. Od 18:24 do 21:00 po tarczy Jowisza będzie wędrowała Io ze swoim cieniem i po przejściuna stronę zachodnią najpierw między 21:20 a 21:50 zakryje Europę, a potem, między godz. 0:48 a 1:43 – Ganimedesa. Wcześniej, bo kwadrans po 22 Europa schowa się za Jowisze, natomiast kilka minut po końcu cyklu zakryć Ganimedesa przez Io – wyjdzie z cienia Jowisza po jego wschodniej stronie.

Szczegółowa lista ciekawych konfiguracji księżyców galileoszowych Jowisza przedstawia poniższa lista (na podstawie stron amerykańskiego czasopisma Sky and Telescope oraz francuskiego instytutu IMCCE):

  • 16 lutego, godz. 5:32 – wejście Io na tarczę Jowisza,
  • 16 lutego, godz. 5:46 – wejście cienia Io na tarczę Jowisza,
  • 16 lutego, godz. 17:06 – wejście Ganimedesa na tarczę Jowisza,
  • 16 lutego, godz. 18:06 – wejście cienia Ganimedesa na tarczę Jowisza,
  • 16 lutego, godz. 20:44 – zejście Ganimedesa z tarczy Jowisza,
  • 16 lutego, godz. 21:44 – zejście cienia Ganimedesa z tarczy Jowisza,
  • 17 lutego, godz. 0:19 – zakrycie Io przez Ganimedesa, 66″ na zachód od tarczy Jowisza (początek),
  • 17 lutego, godz. 0:24 – zakrycie Io przez Ganimedesa (koniec),
  • 17 lutego, godz. 0:52 – zaćmienie Io przez Ganimedesa (początek),
  • 17 lutego, godz. 0:59 – zaćmienie Io przez Ganimedesa (koniec),
  • 17 lutego, godz. 2:48 – Io chowa się za tarczę Jowisza (początek zakrycia),
  • 17 lutego, godz. 5:22 – wyjście Io z cienia Jowisza (koniec zaćmienia),
  • 17 lutego, godz. 23:58 – wejście Io na tarczę Jowisza,
  • 18 lutego, godz. 0:14 – wejście cienia Io na tarczę Jowisza,
  • 18 lutego, godz. 2:14 – zejście Io z tarczy Jowisza,
  • 18 lutego, godz. 2:32 – zejście cienia Io z tarczy Jowisza,
  • 18 lutego, godz. 3:10 – Kallisto chowa się za tarczę Jowisza (początek zakrycia),
  • 18 lutego, godz. 4:00 – wejście Europy na tarczę Jowisza,
  • 18 lutego, godz. 4:38 – wejście cienia Europy na tarczę Jowisza,
  • 18 lutego, godz. 21:14 – Io chowa się za tarczę Jowisza (początek zakrycia),
  • 18 lutego, godz. 23:50 – wyjście Io z cienia Jowisza (koniec zaćmienia),
  • 19 lutego, godz. 18:24 – wejście Io na tarczę Jowisza,
  • 19 lutego, godz. 18:42 – wejście cienia Io na tarczę Jowisza,
  • 19 lutego, godz. 20:40 – zejście Io z tarczy Jowisza,
  • 19 lutego, godz. 21:00 – zejście cienia Io z tarczy Jowisza,
  • 19 lutego, godz. 21:20 – zakrycie Europy przez Io, 13″ na zachód od brzegu tarczy Jowisza (początek),
  • 19 lutego, godz. 21:25 – zakrycie Europy przez Io (koniec),
  • 19 lutego, godz. 21:49 – zaćmienie Europy przez Io (początek),
  • 19 lutego, godz. 21:53 – zaćmienie Europy przez Io (koniec),
  • 19 lutego, godz. 22:18 – Europa chowa się za tarczę Jowisza (początek zakrycia),
  • 20 lutego, godz. 0:48 – zakrycie Ganimedesa przez Io, 94″ na zachód od tarczy Jowisza (początek),
  • 20 lutego, godz. 0:54 – zakrycie Ganimedesa przez Io (koniec),
  • 20 lutego, godz. 1:34 – zaćmienie Ganimedesa przez Io (początek),
  • 20 lutego, godz. 1:43 – zaćmienie Ganimedesa przez Io (koniec),
  • 20 lutego, godz. 1:50 – wyjście Europy z cienia Jowisza (koniec zaćmienia),
  • 20 lutego, godz. 18:20 – wyjście Io z cienia Jowisza (koniec zaćmienia),
  • 21 lutego, godz. 17:08 – wejście Europy na tarczę Jowisza,
  • 21 lutego, godz. 17:54 – wejście cienia Europy na tarczę Jowisza,
  • 21 lutego, godz. 20:04 – zejście Europy z tarczy Jowisza,
  • 21 lutego, godz. 20:48 – zejście cienia Europy z tarczy Jowisza.
  • 22 lutego, godz. 3:04 – zakrycie Io przez Europę, 123″ na zachód od tarczy Jowisza (początek),
  • 22 lutego, godz. 3:11 – zakrycie Io przez Europę (koniec),
  • 22 lutego, godz. 3:41 – zaćmienie Io przez Europę (początek),
  • 22 lutego, godz. 3:49 – zaćmienie Io przez Europę (koniec).

Animacja pokazuje położenie Komety Lovejoya (C/2014 Q2) w trzecim tygodniu lutego 2015 roku (kliknij w miniaturkę, aby powiększyć).

Animację wykonano w GIMPie (http://www.gimp.org) na podstawie mapek z programu Starry Night (http://www.starrynighteducation.com).

Po tej samej stronie nieba, co Wenus, Mars i Uran, ale znacznie wyżej na niebie wędruje Kometa Lovejoya (C/2014 Q2). Kometa przemierza obecnie gwiazdozbiór Andromedy, a pod koniec tygodnia przejdzie do sąsiedniego gwiazdozbioru Perseusza. W momencie zachodu Słońca kometa znajduje się na wysokości ponad 70° nad południowo-zachodnim widnokręgiem, a w momencie zapadnięcia nocy astronomicznej (mniej więcej o godz. 19) nadal jest to ponad 55° nad nim. Zatem warunki do jej obserwacji mamy znakomite, trzeba tylko czekać na pogodne niebo.

W środę 18 lutego kometa minie świecąca blaskiem +4 magnitudo gwiazdę φ Persei, zaś 2 dni później minie w odległości 27' mgławicę planetarną M76, zwaną Małymi Hantlami. Kometa Lovejoya oddala się od Ziemi, ale wciąż świeci bardzo jasno, jej blask jest oceniany na niewiele mniej, niż 5 magnitudo. Gołym okiem może być ona trudna do znalezienia, ponieważ te 5 magnitudo jest jasnością sumaryczną, rozciągającą się na całą powierzchnię komety, ale w lornetce jej obecność jest oczywista (również to sprawdziłem osobiście w zeszły piątek): wystarczy odnaleźć galaktykę M31, która na ciemnym niebie jest łatwo widoczna gołym okiem, a potem jechać lornetką w górę, aż do natrafienia na kolejną, tym razem zielonkawą mgiełkę. To jest właśnie Kometa Lovejoya, która znajduje się jakieś 12° nad Galaktyką Andromedy.

Dokładna pozycja komety na godzinę 0 UT pokazana jest na mapce, którą wykonał Janusz Wiland w swoim programie Nocny Obserwator.

Autor

Avatar photo
Ariel Majcher