Przelot, podczas którego sonda badała Plutona, rozpoczął się w lipcu 2015 roku, trwał około 12 godzin i zebrał około 16 gigabitów informacji. Sonda miała tylko jeden przelot koło Plutona i jego księżyców, a i tak zebrała ponad 100 razy więcej danych niż mogliśmy przetransmitować w jego trakcie. Ilość danych była tak duża, że przy transferze 4 kilobitów na sekundę, transfer zajął półtora roku.

Ostatnia „paczka” 50 megabitów  danych pojawiła się w John Hopkins University Physics Laboratory w Laurel w Maryland wczesnym wtorkiem, 25 października.

Prace nad danymi trwają jednak cały czas i nie prędko się skończą. Naukowcy cały czas analizują dane, aby dowiedzieć się jak najwięcej o Plutonie i wszystkich jego pięciu księżycach

„Przed nami jeszcze bardzo dużo pracy, aby być w stanie zrozumieć ponad 400 obserwacji poczynionych przez sondę” – powiedział Alan Stern z Southwest Research Institute w Boulder w Colorado, w informacji prasowej. „I jest to dokładnie to czym będziemy się teraz zajmować, ostatecznie, kto wie kiedy jakieś kolejne dane dotyczące Plutona, będą przesłane przez inną sondę”.

Zestawienie zdjęć Plutona i Charona, wykonanych przez sondę New Horizons NASA/JHUAPL/SwRI

Zestawienie zdjęć Plutona i Charona, wykonanych przez sondę New Horizons

W Styczniu 2019 sonda New Horisons rozpocznie kolejną misję: tym razem na lodowe ciało nazwane 2014MU69 z Pasu Kuipera oddalone od Plutona około miliard kilometrów.

Źródła:

Autor

Avatar photo
Tobiasz Wojnar

Student Informatyki na Politechnice Wrocławskiej. Członek Klubu Astronomicznego Almukantarat oraz prezes koła naukowego PWr Aerospace