To już ostatni tydzień zimy. W następny poniedziałek 20 marca, przed południem naszego czasu Słońce przekroczy równik niebieski w drodze na północ i zacznie się astronomiczna wiosna. Początek wiosny oznacza, że proces wydłużania się dnia i skracania nocy jest na półmetku. Potrwa on jeszcze trzy miesiące i od momentu przesilenia letniego (w tym roku 21 czerwca) dnia zacznie ubywać. Zima kończy się w silnym blasku Księżyca między pełnią a ostatnią kwadrą. Srebrny Glob w najbliższych dniach minie planetę Jowisz, której do opozycji zostało jeszcze 3 tygodnie oraz bardzo zbliży się do planety Saturn. Jednak minie ją już wiosną. Na niebie wieczornym Wenus coraz wyraźniej zbliża się do Słońca, zachodząc codziennie zauważalnie wcześniej. W drugiej części tygodnia do Wenus dołączy Merkury i będzie to jego najlepsza widoczność wieczorna tej wiosny. Wyraźnie szybciej każdego tygodnia pod widnokrąg chowa się planeta Uran, natomiast pogarszanie się warunków obserwacyjnych Marsa postępuje dużo wolniej. Przez całą noc można obserwować wędrującą przez gwiazdozbiór Wielkiej Niedźwiedzicy kometę 41P/Tuttle-Giacobini-Kresak.

 

 

Mapka pokazuje położenie Księżyca i Jowisza w trzecim tygodniu marca 2017 r. (kliknij w miniaturkę, aby powiększyć).

 

Końcówkę zimy Księżyc spędzi w gwiazdozbiorach Panny, Wagi, Skorpiona i Wężownika, mijając znajdującą się w pierwszym z wymienionych gwiazdozbiorów planetę Jowisz. Sam początek tygodnia Księżyc zacznie w Pannie, niedaleko granicy z Lwem. W tym momencie księżycowa tarcza będzie jeszcze w pełni, bardzo utrudniając obserwacje innych obiektów niebieskich. Z jaśniejszych gwiazd, nieco ponad 12° na północ od Srebrnego Globu świecić będzie Denebola, czyli druga co do jasności gwiazd Lwa. Dwukrotnie dalej, lecz na prawo od największego z naturalnych satelitów Ziemi znajdą się planeta Jowisz i Spica – najjaśniejsza gwiazda Panny.

Dobę później faza Księżyca spadnie do 98%, a do tego dnia Księżyc dotrze do Porrimy, jednej z jaśniejszych gwiazd Panny. O godzinie podanej na mapce w Polsce brzeg Księżyca zbliży się na 7″ do Porrimy, natomiast na półkuli
południowej widoczne będzie zakrycie Porrimmy przez Księżyc.

W nocy z wtorku na środę Sreberny Glob zbliży się do Jowisza. Około godziny 22 Księżyc minie Jowisza w odległości niecałych dwóch stopni (biorąc pod uwagę brzeg księżycowej tarczy będzie to niecały 1°. Do jowiszowej opozycji 7 kwietnia zostało już niewiele ponad 3 tygodnie, stąd warunki obserwacyjne tej planety są obecnie bardzo dobrze i jeszcze się trochę poprawią. W tym tygodniu jasność Jowisza przekroczy -2,4 wielkości gwiazdowej, zaś jego tarcza urośnie do ponad 43″. Największa planeta Układu Słonecznego wyraźnie już oddaliła się od linii, łaczącej Spikę z gwiazda Hebe. Pod koniec tygodnia dystans między tymi ciałami niebieskimi spadnie poniżej 5°.

W układzie księżyców galileuszowych z terenu Polski da się dostrzec następujące zjawiska (na podstawie strony Sky and Telescope oraz programu Starry Night):

  • 12 marca, godz. 23:28 – wejście Io na tarczę Jowisza,
  • 13 marca, godz. 1:04 – zejście cienia Io z tarczy Jowisza,
  • 13 marca, godz. 1:38 – zejście Io z tarczy Jowisza,
  • 13 marca, godz. 2:22 – minięcie się Io (N) i Kallisto w odległości 35″, 17″ na wschód od tarczy Jowisza,
  • 13 marca, godz. 20:14 – wyjście Ganimedesa z cienia Jowisza, tuż na zachód od tarczy planety (koniec zaćmienia),
  • 13 marca, godz. 20:24 – Ganimedes chowa się za tarczę Jowisza, (początek zakrycia),
  • 13 marca, godz. 22:16 – wyjście Ganimedesa zza tarczy Jowisza (koniec zakrycia),
  • 13 marca, godz. 22:46 – wyjście Io zza tarczy Jowisza (koniec zakrycia),
  • 15 marca, godz. 22:41 – minięcie się Europy (N) i Io w odległości 13″, 86″ na wschód od tarczy Jowisza,
  • 16 marca, godz. 3:46 – wejście cienia Europy na tarczę Jowisza,
  • 16 marca, godz. 4:54 – wejście Europy na tarczę Jowisza,
  • 17 marca, godz. 22:52 – Europa chowa się w cień Jowisza, 15″ na zachód od tarczy planety (początek zaćmienia),
  • 18 marca, godz. 2:20 – wyjście Europy zza tarczy Jowisza (koniec zakrycia),
  • 18 marca, godz. 4:51 – minięcie się Io (N) i Europy w odległości 17″, 34″ na wschód od tarczy Jowisza,
  • 19 marca, godz. 3:24 – Io chowa się w cień Jowisza, 9″ na zachód od tarczy planety (początek zaćmienia),
  • 19 marca, godz. 19:40 – o wschodzie Jowisza Europa na tarczy planety (w I ćwiartce),
  • 19 marca, godz. 20:28 – zejście Europy z tarczy Jowisza,
  • 20 marca, godz. 0:46 – wejście cienia Io na tarczę Jowisza,
  • 20 marca, godz. 1:14 – wejście Io na tarczę Jowisza,
  • 20 marca, godz. 2:58 – zejście cienia Io z tarczy Jowisza,
  • 20 marca, godz. 3:2 – zejście Io z tarczy Jowisza,

 

Noc z 16 na 17 marca Księżyc spędzi w gwiazdozbiorze Wagi, przy fazie zmniejszonej już do 82%. Tarcza Srebrnego Globu przejdzie prawie w połowie drogi miedzy gwiazdami Zuben Elgenubi (α Lib) i Zuben Eschamali, czyli dwiema najjaśniejszymi gwiazdami tej konstelacji. Do pierwszej z wymienionych gwiazd zabraknie Księżycowi nieco ponad 4°, zaś do drugiej – niewiele ponad 5. W sobotę 18 marca księżycowa tarcza nadal będzie przebywać na tle gwiazdozbioru Wagi, przy granicy ze Skorpionem, a jej faza spadnie do 74%. Kilka stopni w dół od niego znajdzie się charakterystyczny łuk z północno-zachodniej części Skorpiona. Gwiazda Graffias (β Sco) oddalona będzie o 5°, zaś Dschubba – o 2° więcej. Niecałe 14° od Księżyca w tym samym kierunku co Graffias, znajdzie się najjaśniejsza gwiazda Skorpiona, Antares.

Ostatniego poranka tego tygodnia i ostatniego poranka zimy Księżyc zaprezentuje tarczę oświetloną w 65% i przeniesie się do gwiazdozbioru Wężownika. Tej nocy Srebrny Glob w odległości 9° minie gwiazdę Antares ze Skorpiona, natomiast 7° dalej, lecz na godzinie 7, świecić będzie planeta Saturn, która o tej porze dopiero wschodzi i przebywa niecałe 5° nad południowo-wschodnim widnokręgiem. Natomiast godzinę przed świtem, czyli około kwadrans przed godziną 5, Saturn wzniesie się na mniej więcej 15° i przesunie się w okolice południka lokalnego. Obecnie szósta planeta Układu Słonecznego świeci blaskiem +0,5 magnitudo, a jej tarcza ma średnicę 17″. Największy i najjaśniejszy księżyc Saturna Tytan swoją maksymalną elongację, tym razem zachodnią, osiągnie w sobotę 18 marca.

 

 

Animacja pokazuje położenie planet Wenus, Mars i Merkury w trzecim tygodniu marca 2017 r. (kliknij w miniaturkę, aby powiększyć).

 

Planety nieba wieczornego są widoczne coraz gorzej, co najwyraźniej objawia się w przypadku Wenus, która za niecałe dwa tygodnie przejdzie między Ziemią a Słońcem, a najsłabiej w przypadku Marsa, poruszającego się tylko o połowę wolniej od Słońca. Lecz dzięki temu, że obecnie ekliptyka jest nachylona bardzo korzystnie do widnokręgu, a dodatkowo Wenus przebywa jakieś 8° na północ od niej, wszystkie trzy planety (między Wenus a Marsem jest jeszcze Uran) można obserwować. Pod koniec tygodnia nisko nad widnokręgiem zacznie pojawiać się planeta Merkury, która maksymalną elongację wschodnią, niestety tylko 19°, osiągnie 1 kwietnia, stąd będzie ją można obserwować od trzeciej dekady marca do połowy kwietnia. W dniu maksymalnej elongacji godzinę po zachodzie Słońca Merkury zajmie pozycję na wysokości około 8° nad zachodnim widnokręgiem.

Jednak na początku tygodnia Merkurego jeszcze nie da się obserwować, za to można przyglądać się, jak do swojej koniunkcji dolnej ze Słońcem zbliża się planeta Wenus. W poniedziałek 13 marca 45 minut po zmierzchu (na tę porę wykonane są mapki animacji) Wenus zajmowała pozycję na wysokości 12° nad zachodnim widnokręgiem, natomiast w niedzielę 19 marca o tej samej porze będzie to już tylko 4°. W tym czasie jasność planety spadnie z -4,3 do -4,1 wielkości gwiazdowej, jej tarcza urośnie z 56 do 59″, natomiast faza spadnie z 6 do 2%. Jeśli tylko ktoś dysponuje nawet mała lornetką teatralną, warto skierować ją na Wenus i na pewno da się dostrzec duży i cienki sierp drugiej planety od Słońca.

Jak już wspominałem, pod koniec tygodnia do Wenus dołączy planeta Merkury, która w kolejnych tygodniach zastąpi Wenus na wieczornym niebie. Oczywiście widok nie będzie już tak ujmujący, ponieważ Merkury jest o wiele mniejszy i odbija dużo mniej promieniowania słonecznego. Jest też dalej od nas. To wszystko powoduje, że świeci on dużo słabiej od Wenus. Póki jeszcze druga planeta od Słońca nie przeszła między nami a Słońcem, można ją wykorzystać do odszukania pierwszej. Merkurego można obserwować od piątku 17 marca, jak będzie piął się w górę około 9° od Wenus. W piątek mniej więcej na godzinie 7 względem niej, w niedzielę – bliżej godziny 9. W tym czasie jasność Merkurego spadnie z -1,4 do -1,3 magnitudo, jego tarcza będzie miała średnicę około 5″ (czyli prawie 12 razy mniejszą od Wenus!) i zupełnie też inną od Wenus fazę – w piątek 17 marca – 92%, w niedzielę 19 marca – 87%. Zatem o ile fazę Wenus da się dostrzec przez małą lornetkę, do obserwacji Merkurego potrzebny jest teleskop o średnicy najlepiej co najmniej kilkunastu cm i powiększeniu ponad 100 razy.

 

 

Animacja pokazuje położenie planet Wenus, Uran i Mars w trzecim tygodniu marca 2017 r. (kliknij w miniaturkę, aby powiększyć).

 

Pozostałe dwie planety, czyli Urana i Marsa oraz planetę karłowatą (1) Ceres można (i trzeba) obserwować na znacznie ciemniejszym niebie. Mapki powyższej animacji pokazują wygląd zachodniego nieboskłonu 1,5 godziny po zmierzchu, czyli kolejne 45 minut później, niż animacja pierwsza. Widać na niej, że o pod koniec tygodnia o tej porze Wenus już zniknie za widnokręgiem. Najgorzej, ponieważ najbliżej linii horyzontu, zatem jej obraz najbardziej zakłócają drgania atmosfery, widoczna jest planeta Uran. Przedostatnia planeta Układu Słonecznego wędruje około 2,5 stopnia na północny zachód od świecącej z jasnością obserwowaną +4,8 magnitudo gwiazdy μ Psc. Jasność samej planety jest mniejsza o jedną wielkość gwiazdową.

Do końca tygodnia Mars oddali się od Urana już na 14° i słabo nadaje się na wskazówkę w jego szukaniu. Czerwona Planeta wędruje obecnie dobrze wewnątrz granic konstelacji Barana, około 9° na południe od jej najjaśniejszych gwiazd, Hamala, Sheratana i Mesarthim. Dla astroamatorów najciekawsza jest ostatnia z wymienionych i najsłabsza z nich, która w teleskopie rozpada się na dwie gwiazdy, odległe od siebie o 8″. Jasność Marsa wynosi obecnie +1,4 wielkości gwiazdowej, a jego tarcza ma średnicę 4 sekund kątowych, zatem jeszcze mniejszą, niż Merkury. Z tym, że tarcza marsjańska na razie bez przerwy się zmniejsza, natomiast tarcza Merkurego – rośnie.

Planeta karłowata (1) Ceres również wędruje przez gwiazdozbiór Barana, też przy jego południowej granicy, lecz bliżej części środkowej. W tym tygodniu Ceres minie gwiazdę 5. wielkości 38 Arietis. W czwartek 16 marca oba ciała niebieskie dzielić będą jedynie 2 minuty kątowe, ale niestety jeszcze za naszego dnia. O godzinie podanej na mapce dla tego dnia dystans będzie prawie 2-krotnie większy. Jasność planety karłowatej różne źródła podają różnie. W wykorzystywanym przeze mnie symulatorze podają +8,2 magnitudo, ale częściej spotykana, i chyba prawdziwsza, jest jasność w okolicach +9 magnitudo.

 

 

Animacja pokazuje położenie komety 41P/Tuttle-Giacobini-Kresak w trzecim tygodniu marca 2017 r. (kliknij w miniaturkę, aby powiększyć).

 

Na koniec został opis członka Układu Słonecznego, którego warunki obserwacyjne są dla nas bardzo dobre i najlepsze ze wszystkich opisywanych do tej pory obiektów. Jest nim kometa 41P/Tuttle-Giacobin-Kresak, która wędruje obecnie przez gwiazdozbiór Wielkiej Niedźwiedzicy i około godziny 22:30 naszego czasu góruje w okolicach zenitu. W poniedziałek 13 marca kometa przejdzie mniej niż 1° od świecącej z jasnością +3,5 magnitudo gwiazdy Tania Borealis (λ UMa), natomiast do końca tygodnia zbliży się ona do gwiazdy Merak, czyli zachodniego koła Dużego Wozu, na mniej niż 5°. Jasność komety oceniana jest obecnie na około +7 magnitudo, zatem powinna być ona widoczna w większej lornetce, zwłaszcza w pobliżu jej górowania.

Dokładniejsza, wykonana w programie Nocny Obserwator mapka trajektorii komety 41P wśród gwiazd jest do pobrania tutaj.

Autor

Avatar photo
Ariel Majcher