Astronomowie porównujący dane z pomiarów przeprowadzonych radioteleskopem Very Large Array (VLA) najprawdopodobniej po raz pierwszy odkryli poświatę silnego rozbłysku gamma. Nie wytworzył on jednak promieni gamma możliwych do wykrycia na Ziemi. Odkrycie tego „osieroconego rozbłysku gamma (GRB) dostarcza kluczowych wskazówek, które pomogą nam zrozumieć następstwa tych wysoce energetycznych wydarzeń.

GRB emitują swoje promienie gamma w wąsko skupionych wiązkach. W tym przypadku przypuszcza się, że promienie zostały wyemitowane za daleko od Ziemi, więc teleskopy służące do ich wykrywania nie zaobserwowały tego zdarzenia. Możliwe było jedynie znalezienie emisji radiowej pochodzącej z pozostałości eksplozji.

Podczas analizowania starszych pomiarów VLA, astronomowie zauważyli, że obiekt pojawiający w 1994 roku nie jest już widoczny w 2017. Następnie przeszukali dodatkowe dane zebrane przez inne radioteleskopy w 1994. Odkryli, że obiektu nie było również na wcześniejszych obrazach od 1975, dopóki nie zaobserwowano go przez VLA w 1993. Pojawiał się następnie na obrazach VLA i teleskopu Westerbork w Holandii między 1993 a 2015 rokiem.

Wizja artystyczna jasnego rozbłysku gamma w regionie formowania się gwiazd. Energia wybuchu jest wypromieniowywana w przestrzeń w postaci dwóch wąskich, przeciwległych dżetów.

Obiekt nazwany FIRST J1419+3940 znajduje się ponad 280 milionów lat świetlnych od Ziemi. Jest to mała galaktyka, w której rejestruje się aktywność gwiazdotwórczą. Przypomina inne, w których widzieliśmy rozbłyski gamma, będące rezultatem wybuchu bardzo masywnej gwiazdy.

Siła emisji radiowej z J1419+3940 oraz ewolucja gwiazd z biegiem czasu wskazywały na to, iż jest ona poświatą takiego GRB. Naukowcy twierdzą, że eksplozję i wybuch promieniowania gamma powinny być zaobserwowane w 1992 lub 1993 roku.

Jednak po przeszukaniu danych z obserwatoriów promieniowania gamma nie udało im się znaleźć przekonującego kandydata do wykrycia rozbłysku gamma z tej galaktyki. Istnieją inne możliwe wyjaśnienia zachowania obiektu, jednak nadal najbardziej prawdopodobny jest  GRB.

Nigdy wcześniej nie zaobserwowano poświaty trwającej tak długo. Jeśli za zasilanie GRB odpowiedzialna jest wciąż aktywna gwiazda neutronowa, możemy zobaczyć tę aktywność jako rozprzestrzeniający się materiał wyrzucony z widocznej eksplozji supernowej.

Radioteleskop Very Large Array.

VLASS jest największym projektem obserwacyjnym w historii radioteleskopu Very Large Array. Rozpoczęte w 2017 roku badania obejmują 5500 godzin czasu obserwacyjnego w czasie ponad 7 lat i na obszarze około 80% nieba.

W latach 2001-2012 VLA przeszło poważną modernizację, znacznie zwiększając czułość oraz zdolność obrazowania słabych obiektów. Ulepszenie zaowocowało nowymi, efektywniejszymi badaniami. Oczekuje się, że VLASS będzie wartościowym źródłem dla badań naukowych w nadchodzących latach.

Artykuł napisała Adela Żelachowska.

Źródła:

Autor

Avatar photo
Redakcja AstroNETu