Zaczęła się druga połowa roku, przez której większość dzień się skraca, a noc wydłuża. Na razie jednak ten proces jeszcze nie jest szybki, nabierze tempa dopiero w trzeciej dekadzie lipca, gdy Słońce przeniesie się poniżej równoleżnika 20° deklinacji. Słońce nadal wędruje wysoko na niebie i trwa sezon na zjawisko obłoków srebrzystych. Na przełomie czerwca i lipca na niebie dominuje Księżyc bliski pełni, który w tej właśnie fazie minie planety JowiszSaturn. Pełnia Srebrnego Globu nastąpi w niedzielę 5 lipca rano naszego czasu i zostanie okraszona półcieniowym zaćmieniem Księżyca o niewielkiej fazie 35%, a zatem ciężko dostrzegalne gołym okiem. Ale zjawisko zajdzie i tak już po wchodzie Słońca i zachodzie Księżyca nad Polską.

Księżyc w pełni blisko pary Jowisz – Saturn oznacza, że obie planety są bliskie swoich opozycji. I rzeczywiście tak jest. Jowisz znajdzie się po przeciwnej stronie Ziemi niż Słońce 14 lipca, zaś Saturn — 6 dni później. Oprócz dwóch największych planet Układu Słonecznego po wschodniej stronie nieba można obserwować jaśniejącą i zwiększającą swoją średnicę kątową planetę Mars, a tuż przed wschodem Słońca, na razie nisko nad północno-wschodnią częścią widnokręgu — planetę Wenus, która wyłania się z zorzy porannej po czerwcowym spotkaniu ze Słońcem.

 

 

Mapka pokazuje położenie Księżyca oraz planety Jowisz i Saturn w pierwszym tygodniu lipca 2020 r. (kliknij w miniaturkę, aby powiększyć).

 

 

Głównym aktorem nocnego nieba w najbliższych dniach stanie się Księżyc, który zaczął tydzień w gwiazdozbiorze Panny 8° od Spiki, najjaśniejszej gwiazdy konstelacji, prezentując tarczę w fazie 68%. W kolejnych dniach faza i jasność naturalnego satelity Ziemi jeszcze się zwiększy, aż do pełni w niedzielę 5 lipca.

Kolejne dwie noce Srebrny Glob ma zarezerwowane na odwiedziny gwiazdozbioru Wagi. W nocy z wtorku 30 czerwca na środę 1 lipca jego tarcza miała fazę 78% i wędrowała przez zachodnią część Wagi, 3° od gwiazdy Zuben Elgenubi, drugiej co do jasności, ale oznaczanej na mapach nieba grecką literą α gwiazdą tej konstelacji. Następnej nocy faza księżycowej tarczy urośnie do 87%, a sama tarcza przemieści się do wschodniej części konstelacji, niecałe 7° na zachód od charakterystycznego łuku gwiazd w północno-zachodniej części Skorpiona, z gwiazdami Graffias i Dschubba. Zwłaszcza pierwsza z nich jest warta uwagi, gdyż jest to układ podwójny o separacji składników 14″, a zatem rozdzielany już przez naprawdę niewielki sprzęt optyczny. Dwa razy dalej w tym samym kierunku znajdzie się gwiazda Antares, najjaśniejsza gwiazda Skorpiona.

W nocy z czwartku 2 lipca na piątek 3 lipca Księżyc dotrze do gwiazdozbioru Wężownika, zwiększając przy tym fazę do 93%. Tej nocy Srebrny Glob przejdzie niewiele ponad 5° na północ od Antaresa. Natomiast w nocy z piątku na sobotę jego tarcza w fazie 98% dotrze na pogranicze gwiazdozbiorów Wężownika i Strzelca. 13° prawie dokładnie pod nią znajdzie się tzw. żądło Skorpiona, czyli gwiazdy Shaula i Lesath, które u nas niestety są widoczne tylko w południowej części kraju, bardzo nisko nad linią horyzontu.

Dwie ostatnie noce tego tygodnia Księżyc spędzi w gwiazdozbiorze Strzelca. W nocy z soboty 4 lipca na niedzielę 5 lipca, już w pełni, zobaczymy go około 3° od gwiazdy Nunki. Tej nocy Księżycowi zabraknie 14° do planety Jowisz. Brakujący dystans Srebrny Glob prawie pokona do następnej nocy, w międzyczasie przechodząc przez półcień Ziemi i w nocy z niedzieli 5 lipca na poniedziałek 6 lipca, już w fazie delikatnie zmniejszonej do 99%, przejdzie niecałe 3° na południe od Jowisza. Oczywiście Jowiszowi w odległości 6° towarzyszy planeta Saturn.

Obie planety są już bliskie opozycji. Do opozycji Jowisza zostały dwa tygodnie, zaś do opozycji Saturna — trzy. Dlatego obie planety mają już praktycznie maksymalne jasności i średnice kątowe w tym sezonie obserwacyjnym. Jasność Jowisza przekracza -2,7 wielkości gwiazdowej, przy średnicy tarczy ponad 47″. Natomiast Saturn świeci blaskiem większym od +0,2 magnitudo, przy tarczy o średnicy 18″. W sobotę 4 lipca Saturn przetnie granicę między Koziorożcem a Strzelcem i od tej pory obie planety będą wędrować przez gwiazdozbiór Strzelca. Maksymalna elongacja Tytana, tym razem wschodnia, przypada w sobotę 4 lipca.

Natomiast w układzie księżyców galileuszowych planety w tym tygodniu będzie można dostrzec następujące zjawiska (na podstawie strony Sky and Telescope oraz programu Starry Night):

  • 30 czerwca, godz. 1:40 – minięcie się Io (N) i Ganimedesa w odległości 10″, 77″ na wschód od brzegu tarczy Jowisza,
  • 1 lipca, godz. 1:36 – Kallisto chowa się w cień Jowisza 30″ na zachód od tarczy planety (początek zaćmienia),
  • 1 lipca, godz. 2:54 – Io chowa się w cień Jowisza 7″ na zachód od tarczy planety (początek zaćmienia),
  • 2 lipca, godz. 0:12 – wejście cienia Io na tarczę Jowisza,
  • 2 lipca, godz. 0:30 – wejście Io na tarczę Jowisza,
  • 2 lipca, godz. 2:28 – zejście cienia Io z tarczy Jowisza,
  • 2 lipca, godz. 2:46 – zejście Io z tarczy Jowisza,
  • 2 lipca, godz. 23:36 – wejście cienia Europy na tarczę Jowisza,
  • 2 lipca, godz. 23:56 – wyjście Io zza tarczy Jowisza (koniec zakrycia),
  • 3 lipca, godz. 0:01 – minięcie się Europy (N) i Io w odległości 8″, 1″ na wschód od brzegu tarczy Jowisza,
  • 3 lipca, godz. 0:08 – wejście Europy na tarczę Jowisza,
  • 3 lipca, godz. 2:09 – minięcie się Ganimedesa (N) i Io w odległości 11″, 44″ na wschód od brzegu tarczy Jowisza,
  • 3 lipca, godz. 2:22 – zejście cienia Europy z tarczy Jowisza,
  • 3 lipca, godz. 2:56 – zejście Europy z tarczy Jowisza,
  • 4 lipca, godz. 1:27 – minięcie się Ganimedesa (N) i Europy w odległości 9″, 196″ na zachód od brzegu tarczy Jowisza.

 

 

Animacja pokazuje położenie planet Mars i Wenus w pierwszym tygodniu lipca 2020 r. (kliknij w miniaturkę, aby powiększyć).

 

Planeta Mars wędruje przez pogranicze gwiazdozbiorów Ryb i Wieloryba, znajdując się na razie w pierwszym z wymienionych gwiazdozbiorów. Czerwona Planeta przebywa obecnie niedaleko charakterystycznego prostokąta gwiazd 4. i 5. wielkości 27, 29, 30 i 33 Psc, wschodząc około godziny 0:30. Planeta również szykuje się do opozycji, jednak przejdzie przez nią dopiero w październiku. Mars dość szybko jaśnieje i zwiększa średnicę kątową. Obecnie jego tarcza ma średnicę przekraczającą 12″ oraz jasność -0,6 wielkości gwiazdowej. Wciąż mała jest faza marsjańskiej tarczy, gdyż wynosi 85%. Ze względu na dużą już średnicę kątową faza powinna być łatwo widoczna w teleskopach.

W zeszłym tygodniu nisko nad północno-wschodnim widnokręgiem zaczęła pojawiać się planeta Wenus, która w tym tygodniu na godzinę przed wschodem Słońca zdąży się wznieść na mniej więcej 7°, a zatem jeśli tylko ktoś dysponuje odpowiedni odsłoniętym widnokręgiem, to nie powinien mieć kłopotu z jej dostrzeżeniem. Zwłaszcza, że jasność planety wynosi -4,5 wielkości gwiazdowej. Niestety tarcza Wenus nie jest już największa. Do końca tygodnia jej średnica spadnie do 40″, a więc poniżej średnicy tarczy Jowisza. Szybko rośnie też faza jej tarczy. Do niedzieli 5 lipca zwiększy się do 22%.

Wenus już od kilku miesięcy znajduje się na tle gwiazdozbioru Byka, jednak po przejściu na niebo poranne nie wędruje blisko gwiazdy El Nath, lecz niedaleko Hiad i Aldebarana. Planeta przetnie tę gromadę gwiazd w przyszłym tygodniu, a na razie do niedzieli 5 lipca zbliży się do trójki gwiazd δ1, δ2 i δ3 Tauri na mniej niż 0,5 stopnia. Jednocześnie Wenus zmniejszy dystans do Aldebarana do około 3°.

 

 

Autor

Avatar photo
Ariel Majcher