Kolejny tydzień lipca zaczął się pełnią Księżyca i spotkaniem Srebrnego Globu z dwiema największymi planetami Układu Słonecznego, czyli Jowiszem i Saturnem. Do końca tygodnia faza Księżyca zmniejszy się do ostatniej kwadry, a sam naturalny satelita Ziemi dogoni kolejną jasną planetę Układu Słonecznego, którą jest Mars. Tuż przed świtem coraz wyżej nad widnokrąg wspina się planeta Wenus.

Niespodziewanie jasnym gościem na porannym niebie jest kometa C/2020 F3 (NEOWISE). Jej jasność wzrosła powyżej +1 magnitudo i tuż przed wschodem Słońca można ją dostrzec przez lornetkę, a w bardzo dobrych warunkach nawet gołym okiem nisko nad północno-wschodnim widnokręgiem. Kometa weszła już w obszar nieba, który u nas nigdy nie zachodzi. Na razie wędruje przez gwiazdozbiór Woźnicy, potem przejdzie do Rysia, a następnie do Wielkiej Niedźwiedzicy, w której pozostanie prawie do końca tygodnia.

Dalej trwa sezon na obserwacje obłoków srebrzystych i łuku okołohoryzontalnego. Aby zaobserwować obłoki srebrzyste, należy przyglądać się chmurom nisko nad północną częścią nieboskłonu po zachodzie Słońca, natomiast drugie zjawisko może zdarzyć się tylko w okolicach południa, nisko nad południową częścią widnokręgu.

 

Mapka pokazuje położenie Księżyca oraz planet Jowisz, Saturn i Mars w drugim tygodniu lipca 2020 r. (kliknij w miniaturkę, aby powiększyć).

 

 

W minioną niedzielę rano Księżyc przeszedł przez pełnię, stąd na początku tygodnia świeci na niebie przez prawie całą noc, jednak do końca tygodnia jego blask znacznie się zmniejszy, gdy pokaże on swoją tarczę oświetloną w połowie.

Noc z niedzieli 5 lipca na poniedziałek 6 lipca Księżyc spędził na tle gwiazdozbioru Strzelca, mając fazę 99%. 3° nad nią można było dostrzec bardzo jasną planetę Jowisz, natomiast 6° na wschód od niej świeciła planeta Saturn. Kolejnej nocy Srebrny Glob wędrował przez środek gwiazdozbioru Koziorożca, jakieś 9° od Saturna, prezentując tarczę w fazie 96%.

Obie planety są bardzo bliskie opozycji. Jowisz przejdzie przez nią 14 lipca, zaś Saturn — 6 dni później. Stąd obie planety świecą bardzo jasno i mają duże tarcze. Piąta planeta od Słońca zwiększyła jasność do ponad -2,7 magnitudo, a średnica jego tarczy przekracza 48″. Blask Saturna zwiększył się do +0,1 wielkości gwiazdowej, natomiast średnica tarczy tej planety wynosi 18″. Maksymalna elongacja Tytana, tym razem zachodnia, przypada w niedzielę 12 lipca. Podczas takiej elongacji Tytan oddala się na ponad 3 minuty kątowe od swojej planety macierzystej, czyli ponad 10 jej średnic.

W układzie księżyców galileuszowych planety w tym tygodniu będzie można dostrzec następujące zjawiska (na podstawie strony Sky and Telescope oraz programu Starry Night):

  • 6 lipca, godz. 22:40 – wyjście Ganimedesa zza tarczy Jowisza (koniec zakrycia),
  • 7 lipca, godz. 4:06 – minięcie się Io (N) i Ganimedesa w odległości 10″, 66″ na wschód od brzegu tarczy Jowisza,
  • 8 lipca, godz. 2:28 – minięcie się Kallisto (N) i Ganimedesa w odległości 13″, 290″ na wschód od brzegu tarczy Jowisza,
  • 9 lipca, godz. 2:06 – wejście cienia Io na tarczę Jowisza,
  • 9 lipca, godz. 2:14 – wejście Io na tarczę Jowisza,
  • 9 lipca, godz. 4:22 – zejście cienia Io z tarczy Jowisza,
  • 9 lipca, godz. 4:30 – zejście Io z tarczy Jowisza,
  • 9 lipca, godz. 23:18 – Io chowa się w cień Jowisza 3″ na zachód od tarczy planety (początek zaćmienia),
  • 10 lipca, godz. 1:40 – wyjście Io zza tarczy Jowisza (koniec zakrycia),
  • 10 lipca, godz. 1:58 – minięcie się Europy (N) i Io w odległości 8″, 7″ na wschód od brzegu tarczy Jowisza,
  • 10 lipca, godz. 2:10 – wejście cienia Europy na tarczę Jowisza,
  • 10 lipca, godz. 2:22 – wejście Europy na tarczę Jowisza,
  • 10 lipca, godz. 21:01 – od wschodu Jowisza Io i jej cień na tarczy planety (w IV ćwiartce),
  • 10 lipca, godz. 22:52 – zejście cienia Io z tarczy Jowisza,
  • 10 lipca, godz. 22:56 – zejście Io z tarczy Jowisza,
  • 11 lipca, godz. 4:28 – minięcie się Ganimedesa (N) i Europy w odległości 10″, 194″ na zachód od brzegu tarczy Jowisza,
  • 11 lipca, godz. 21:02 – Europa chowa się w cień Jowisza 2″ na zachód od tarczy planety (początek zaćmienia),
  • 12 lipca, godz. 0:00 – wyjście Europy zza tarczy Jowisza (koniec zakrycia).

 

Księżyc powędruje dalej, cały czas zmniejszając fazę. W środku tygodnia Srebrny Glob przemierzy gwiazdozbiory Koziorożca i Wodnika, w których nie ma bardzo jasnych gwiazd. Stąd kolejnym ciekawym spotkaniem naturalnego satelity Ziemi jest jego spotkanie z planetą Mars w niedzielę 12 lipca. Tej nocy Księżyc pokaże tarczę oświetloną w 59% i w momencie wschodu znajdzie się niecałe 3° od Czerwonej Planety. W trakcie nocy dystans ten stopniowo się zwiększy. Mars również szykuje się do opozycji, lecz ta nastąpi dopiero za trzy miesiące. Ale planeta już jest bardzo jasna, a do końca tygodnia jej blask osiągnie -0,7 wielkości gwiazdowej. Jednocześnie średnica tarczy planety urośnie do 12″. Mars w drugiej części tygodnia wkroczy na teren gwiazdozbioru Wieloryba, w którym spędzi prawie trzy tygodnie. Jeszcze przed końcem lipca powróci do gwiazdozbioru Ryb.

 

 

Animacja pokazuje położenie planety Wenus oraz komety C/2020 F3 (NEOWISE) w drugim tygodniu lipca 2020 r. (kliknij w miniaturkę, aby powiększyć).

 

Coraz śmielej na porannym niebie poczyna sobie planeta Wenus, która na godzinę przed świtem wznosi się już na wysokość około 10°. Planeta kontynuuje wędrówkę przez gwiazdozbiór Byka, a konkretnie przez gromadę otwartą gwiazd Hiady, zbliżając się nieustanie do Aldebarana, najjaśniejszej gwiazdy konstelacji, choć nie należącej do Hiad. Wenus zaczęła tydzień w odległości 15′ od gwiazdy 5. wielkości δ2 Tauri i jednocześnie niecałe 3° od Aldebarana. Natomiast w sobotę 11 lipca i niedzielę 12 lipca dystans między Wenus a Aldebaranem wyniesie około 1°. Wenus świeci bardzo jasno, jej blask dochodzi do -4,5 wielkości gwiazdowej. Do końca tygodnia średnica jej tarczy zmniejszy się do 36″, zaś faza urośnie do 28%.

Zaskakująco jasna jest kometa C/2020 F3 (NEOWISE), wędrująca przez gwiazdozbiór Woźnicy. Kometa 3 lipca przeszła przez peryhelium, zbliżając się wtedy do Słońca na 0,3 jednostki astronomicznej. Niestety wtedy ginęła w blasku Słońca. Jednak kometa przesuwa się szybko na północ i już weszła na obszar okołobiegunowy, czyli fragment nieba, który u nas nigdy nie zachodzi. Pod koniec tygodnia najniższe położenie nad widnokręgiem kometa osiągnie około północy, znajdując się wtedy jakieś 5° nad północnym widnokręgiem. Potem kometa zacznie się wznosić, by na godzinę przed świtem osiągnąć wysokość 14°.

Jasność komety jest teraz większa od +1 magnitudo, co sprawia, że można ją dostrzec przez lornetkę, a być może nawet gołym okiem na jaśniejącym już niebie. Kometa oddala się od Słońca, ale zbliża się wciąż do Ziemi. Największe zbliżenie osiągnie 23 lipca, kiedy to dystans między nią a nami spadnie poniżej 0,7 AU (obecnie jest to 1 AU), a zatem kometa może jeszcze pojaśnieć. Jej położenie na tle gwiazd do końca lipca można sprawdzić na mapce, wygenerowanej w programie Nocny Obserwator Janusza Wilanda. Zaznaczona jest pozycja komety o godzinie 3:30 naszego czasu. Jak widać kometa w związku z niedużą odległością do nas i do Słońca porusza się bardzo szybko. Do końca lipca przemierzy dystans ponad 80° przenosząc się do gwiazdozbioru Warkocza Bereniki.

 

Autor

Avatar photo
Ariel Majcher