Ze względu na opóźnienia, które zostały spowodowane awarią komputerów Stacji Kosmicznej, kierownictwo NASA przedłużyło misję promu Endeavour najpierw o jeden dzień, a później o jeszcze kolejną dobę.

Opóźnienie misji STS-100 ma dać czas inżynierom na Ziemi na pełne rozwiązanie problemu z komputerami ISS.

Dwudniowe opóźnienie misji STS-100 spowodowałoby przesunięcie startu rosyjskiego Sojuza przynajmniej o jeden dzień, dlatego plan muszą jeszcze zatwierdzić Rosjanie. W misji Sojuza ma wziąć udział ameryakański milioner Dennis Tito.

Zgodnie z nowym rozkładem prom oddokowałby od stacji 30 kwietnia (poniedziałek), lądując 2 maja (środa).

Jeśli Endeavour nie oddokuje od ISS przed poniedziałkiem, Rosjanie nie mogą wystrzelić Sojuza zgodnie z planem, gdyż przybyłby on do stacji w poniedziałek rano, a obecność promu uniemożliwia odpowiednie podejście do stacji.

Autor

Michał Matraszek