Miłośnik astronomii Marcin Dawid Mazur wykonał 22 października zdjęcia, na których dostrzegł zjawsko, którego nigdy dotychczas nie udało mu się uchwycić. W jednym miejscu z powierzchni Słońca zdaje się eksplodować piękny, długi pióropusz materii. Ostatnia wyjątkowo wysoka aktywność słoneczna przyniosła nam liczne i efektowne obrazy gwałtownego Słońca. Czy jednak możemy takie obrazy uzyskać przy pomocy sprzętu dostępnego każdemu miłośnikowi astronomii? Zdjęcia Marcina Mazura zdają się przekonywać, że tak!

Tak zachowywało się Słońce 22 października 2003 pomiędzy 12:06 a 13:06 naszego czasu (obowiązywał wtedy czas letni). Zdjęcie z których złożono animację wykonało obserwatorium SOHO przy pomocy instrumentu LASCO C2. Czy Dawidowi Mazurowi udało się zobserwować zjawisko towarzyszące widocznym tutaj gwałtownym zachowaniom otoczenia Słońca?

Na wcześniejszych zdjęciach nie ma nic podobnego! Na żadnym z wcześniejszych zdjęć nie miałem do czynienia z odbiciami, lub refleksami” – wyznał nam Dawid Mazur.

Słońce

Jedno ze zdjęć Słońca wykonanych przez Dawida Mazura zanim udało mu się zaobserwować erupcję. Widoczne jest pociemnienie brzegowe. Wykorzystano między innymi aparat fotograficzny Zenit 19, teleobiektyw MTO-1000 i filtry słoneczny UV (*CIO 120×1) oraz zielony (OC12 120×1).

Obserwując dokładnie sam pióropusz można zauważyć ciekawą rzecz – najbardziej zagęszczony jest przy samej koronie słonecznej, im dalej od Słońca tym staje się mniej gęsty i rozmywa się coraz bardziej zlewając się z tłem” – zauważa autor – „Najbliżej korony Słonecznej pióropusz wygląda jak płomień palnika gazowego – jest najbardziej gęsty i nie rozprasza się tak bardzo„.

Czy Dawidowi Mazurowi udało się zaobserwować zjawisko będące wynikiem aktywności słonecznej takie jak koronalny wyrzut masy, czy też może podziwiamy jedynie artefakt będący wynikiem niedoskonałości sprzętu?

W miejscu gdzie pióropusz powstał, pociemnienie brzegowe jest wyraźnie słabsze” – przekonuje Dawid Mazur – „Jeśli efekt pióropusza powstał przez zarysowanie, bądź przez inną usterkę techniczną, to dlaczego ten refleks (pióropusz) zaczyna się idealnie przy brzegu Słońca, nie zachodzi na tarczę, ani nie jest oddalony od niej? Dlaczego przyjmuje taki kształt i nie jest pochylony w którąś ze stron, dlaczego nie wystrzeliwuje bardziej płasko, pod mniejszym kątem. Dlaczego na zdjeciu jawi się zachowywać jak chmura plazmy?„.

Zdjęcia wykonane zarówno przed jak i po zaobserwowaniu zjawiska zdają się wykluczać jakieś uszkodzenie filtra. „Nie ma mowy o porysowaniu filtrów. dbam o nie, przed każdym zdjęciem czyszcze je z pyłków i tym podobnych miękką szmatką” – zapewnia autor.

Czy można sfotografować koronalny wyrzut masy? Publikowane zdjęcia wymagają jeszcze poważniejszych analiz, ale Słońce fotografować z pewnością warto, do czego zachęcamy – wystarczy najprostszy filtr mylarowy.

Zachęcamy wszystkich astrofotografów do wyrażenia swojej opinii na forum. Co udało się zaobserwować Dawidowi Mazurowi?

Uwaga! Przypominamy, że obserwowanie Słońca bez odpowiedniego zabezpieczenia grozi uszkodzeniem wzroku lub jego utratą. Pisaliśmy już kiedyś jak należy to czynić! Pod żadnym pozorem nie wolno stosować się do wskazówek zespołu Various Manx z piosenki „Pocałuj noc„: „Spróbuj choć raz odsłonić twarz i spojrzeć prosto w słońce„.

Autor

Marcin Marszałek

Komentarze

  1. Michał Kałużny    

    ciekawe — czy serwis bierze odpowiedzialnosc za uszkodzenia wzroku wynikajace z prob obserwacji Slonca przez MTO i zielony filtr. Zdjecie uwazam za flare, ale optyczna w zestawie MTO-2xTelekonwerter-2x filtr i raczej odradzam ten sposob obserwacji i fotografowania.
    Pozdrawiam !

    1. Michał M.    

      Nie bierzemy ale ostrzegamy — Mamy nadzieję, że ktoś kto dysponuje niezłym sprzętem będzie miał świadomość w jaki sposób przeprowadza się obserwacje Słońca.

      Zawsze jednak staramy się w naszych tekstach ostrzegać przed nieprawidłowym obserwowaniem gwiazdy odsyłając do naszego artykułu:

      https://news.astronet.pl/news.cgi?2993

      Wczorajszą wiadomość już też uzupełniliśmy o ten link i dezaprobatę do słów piosenki Various Manx 🙂

    2. Azzie    

      Absolutnie

      > czy serwis bierze odpowiedzialnosc za uszkodzenia wzroku wynikajace
      > z prob obserwacji Slonca przez MTO i zielony filtr.

      Absolutnie nie wolno obserwować czy fotografować Słońca przy pomocy jedynie zielonego filtru z zestawu MTO, czy nawet wszystkich kolorowych filtrów z zestawu MTO razem wziętych i zwykłego filtru UV – blask Słońca jest wtedy wciąż zbyt silny (co przed chwilą sprawdziłem).

      Czas ekspozycji (1/1000s), nawet przy obecności telekonwertera x4, wskazuje dla mnie dość wyraźnie, że musiał zostać użyty jakiś filtr przeznaczony do fotografii Słońca. Znajomy właściciel MTO taki czas stosuje z filtrem mylarowym i telekonwerterem x2 na ISO 200.

      Przyznam, że nie zwróciłem na wspomniany fakt uwagi w pierwszej chwili, dopytam się jeszcze autora dokładniej o wszystkie użyte filtry i dam znać.

      Na wszelki wypadek do opisów zdjęć dopisałem filtr słoneczny, żeby ktoś nie „sprobował tego w domu”, dziękuje za spostrzeżenie.

      > Zdjecie uwazam
      > za flare, ale optyczna w zestawie MTO-2xTelekonwerter-2x filtr i
      > raczej odradzam ten sposob obserwacji i fotografowania.

      Rzeczywiście lista obiektów przez które musi przebić się światło jest długa, jednak autor zapewnia, iż to nie jest jego piersze (i ostatnie) zdjęcie oraz że nigdy wcześniej niczego podobnego nie udało mu się uchwycić.

      Pozdrawiam

  2. Anonymous    

    To tylko złudzenie !!! — Nei ma szans zeby zwykłem aparatem zarejestrowac obraz który jest zarezerwowanny tylko dla specjalnego instrumentu na SOHO czyli LASCO C2 i C3. Tylko w tym systemie mozna obserwowac wyrzuty chmury naladowanych czasteczek. Jak więc można zarejestrować na zwykłym zdjęciu z aparatu coś czego człowieka oko nie widzi czyli protonów, elektronów i jonów. Możemy jedynie widzieć tylko to co rejestruje instrumeny EIT 304 czyli to co sie znajduje pod fotosferą czyli wyrzuty materii a nie gazu.

    1. Ayrton    

      Cząstki, fotony, gaz…

      > Nei ma szans zeby zwykłem aparatem zarejestrowac obraz który jest
      > zarezerwowanny tylko dla specjalnego instrumentu na SOHO czyli
      > LASCO C2 i C3. Tylko w tym systemie mozna obserwowac wyrzuty chmury
      > naladowanych czasteczek. Jak więc można zarejestrować na zwykłym
      > zdjęciu z aparatu coś czego człowieka oko nie widzi czyli protonów,
      > elektronów i jonów.

      Mi się wydaje, że to, co widzi SOHO to nie są naładowane cząstki (a na pewno nie cząsteczki!) tylko fotony. Protony itd. docierają do nas dopiero po min. kilkunastu godzinach. A że te fotony są emitowane przez cząstki wyrzucane przez Słońce to inna sprawa.

      > Możemy jedynie widzieć tylko to co rejestruje
      > instrumeny EIT 304 czyli to co sie znajduje pod fotosferą czyli
      > wyrzuty materii a nie gazu.

      I znów się przyczepię – gaz to też materia.

  3. Leszek Marcinek    

    Refleksy w optyce. — Przy takiej ilości powierzchni optycznych jakich użył autor zdjęcia: dwa filtry = 4 powierzchnie płaskie plus telekowerter, musi zaowocować refleksami i to one są tam widoczne. Może sam to sprawdzić wstawiwszy okular w miejsce aparatu, plus jeszcze jakiś filt tłumiący, ponieważ go oślepi. Flary mogą być widoczne tylko przy użyciu filtru Lyota (sztuczny Księżyc) lub drogi filtr interferencyjny, wycinający tylko wycinek widma. Metodą której użył autor nie jest możliwe tego dokonać.

    1. Mari Roldon    

      Też tak myślę — ja również fotografuję Słońce MTO1000 i jedno jest pewne, że dołączonym do zestawu filtrem zielonym (ani nawet wszystkimi złożonymi- dają kolor taki jak na zdjęciu) nie można zrobić zdjęcia… nawet na filmie 100 asa przy czasie 1/1000 Słońce jest za jasne! Potrzeba by prawie cały obiektyw zasłonić, może tak właśnie zrobił autor i stąd to odbicie?
      Ja osobiście stosuje folię mylarową, którą nałożylem na filtr UV. Przez taki zestaw można spokojnie fotografować, przy czasach 1/30 – 1/125 w zależności od tego czy zakładam jeden czy dwa telekonwertery…

      1. Mari Roldon    

        acha — po zlozeniu filtrow, ktore sa w zestawie MTO, Slonce ma barwe zolta, nie pomaranczowa- cos mi sie pokrecilo 😉

  4. Azzie    

    Uzupełnienie informacji o filtrach — W związku z niejasnościami co do zestawu filtrów, warto sytuację wyjaśnić. Skontaktowałem się z autorem. Poinformował mnie, że wspomniany filtr UV nie jest zwykłym, jasnym filterm UV, lecz filtrem UV przeznaczonym do obserwacji Słońca właśnie. Dodatkowo umieszczony zielony filtr to standardowy filtr z zestawu MTO.

  5. Paweł .B (obeznany w temacie)    

    Co się tak czepiacie??? Moim zdaniem to Erupcja plazmy — Co się tak czepiacie??? Moim zdaniem negatywne opinie i komentarze biorą się z zazdrości, iż nikomu nie udalo się wcześniej sfotografować koronalnego wyrzutu masy, a Jemu się to udało, to żałosne!

    Ktoś wcześniej napisał że jest to tylko flara optyczna powstała na wskutek zastosowania telekonwretera x4 i dwóch filtrów: UV (*CIO 120×1) oraz zielonego (OC12 120×1). Ten „ktoś” nie miał podstawy tak sądzić, skoro gościowi udało się z powodzeniem fotografować wcześniej Słońce i nic podobnego się nie zdarzało, nie rejestrował żadnych refleksów i flar, to dlaczego mu nie wierzyć? Chyba wie co robi, i nie jest nowicjuszem w fotografowaniu gwiazdy dziennej, skoro ma jeszcze parę oczu i dobry wzrok, i ba, najważniejsze – takie wyniki obserwacji.

    Zestaw jaki stosuje do obserwacji Słońca, działa mu bez zarzutu, rozsądnych odwołuje do drugiego zdjęcia Marcina Mazura, zobaczcie jakie jest ostre i wyraźne, zresztą podobnie jak i wcześniejsze zdjęcie które przedstawia koronalny wyrzut masy. Skoro zdjęcia są wyraźne, pełne kontrastu, i tak dobrze zrobione że widać nawet pociemnienie brzegowe, to nie mamy żadnych podstaw twierdzić iż zdjęcia są źle wykonane, mamy do czynienie z flarami itp.

    Jeśli chodzi o ochronę wzroku, to słyszał ktoś z was o filtrach oklularowych, pewnie nikt! Umieszcza się je w okularze.
    Mam znajomego który po uprzednim przerobieniu zrobił przystawkę która umożliwiała mu przymocowanie filtra okularowego przy samym wizjerze, obraz miał ostry jak brzytwa i chronił oczy.
    Odnośnie samego zdjęcia: Jeśli Marcin stosował kliszę o czułości iso 100, z bardzo dobrą maską, o ile wiem FUJI mają najlepszą maskę! użył filtrów podanych przez siebię, zastosował telekonwreter x4 – proszę pamiętać iż zmniejsza światłosiłe czterokrotnie, i użył czasu 1/1000 to zdjęcie, daję głowę powinno mu „wyjść” ostrę i z kontrastem. A oczy mógł chronić filtrem okularowym, czy nawet szybką spawalniczą np: 16 jest bardzo ciemna, jednak nie chroni oczu w 100%, jednak pamiętajmy że autor zdjęcia posiadał równierz filtr UV.
    Ahhha, jeszcze jedno, głowy nie straciłem bo jak widać zdjęcia które robi są ostre i z kontrastem! Myślę też że gość stosuje filtr mylarowy,lub inny słoneczny, tylko tego nie uwzględnił.

    Panie Kałużny, niech Pan nie czepia się z czystej zazdrości, „przepisów BHP” przy robieniu zdjęć, skoro sam Pan nie wie czego do końca użył autor zdjęć, aby je wykonać, bądź co bądź to nie spowiedź święta. Astronet wielokrotnie ostrzegał o skutkach obserwacji słońca bez zabezpieczenia, i pisał, jak je prowadzić! Moja dobra rada: Prosze czytać posty uważnie. Czepia Pan się zdjęcia , autora , sprzętu, nawet Astronetu Pan nie oszczędził. Zazdrość 3 – ci grzech główny!
    Pozdrawiam!

    Odnośnie, komentarza: To tylko złudzenie !!!
    To proszę pokazać mi książke w której piszę o tym iż nie można sfotografować koronalnego wyrzutu masy! Może jednak zjonizowane gazy równierz mają w tym udział?

    Najważniejszym dla mnie dowodem prawdziwości tego zdjęcia, jest fakt jego wykonania w godzinach bardzo dużej aktywności Słońca, w czasie, jego wykonania, szalała „burza” Proszę zobaczeyć animację z SOHO ukazuje ona szereg erupcji jaki wwtedy były! Trwało to od 12:06 do 13:06, a Pan Marcin zdjęcie wykonał o 12:50. Jedna z erupcji wybitnie przypomina, jak sam określił ten pióropusz.

    Panie Leszku, Jaki refleks? Sam Pan jest jak refleks 🙂 – żart!

    Kończąc wywód pragnę dodać ” Ludzie zazdrośni nie czepiajcie się ludzi bardziej uzdolnionych, lub mających więcej szczęścia od was”.

    Pozdrawiam wszystkich serdecznie, proszę o rozwage w osądach, nie dajcie się ponieść emocjom! A panu, Panie Mazur życze dalszych sukcesów w fotografowaniu Słońca i innych obiektów.

    Jeszcze raz pozdrawiam!

    1. Mari Roldon    

      No coz — Mam tylko nadzieje,ze nie uwazasz reszty wypowiadajacych sie na tym forum „za nie obeznanych w temacie”… W nauce jest cos takiego jak „sceptycym”, dzieki niemu unika sie fatalnych pomylek. Jak ktos przyjdzie i powie, ze zbudowal „perpetum mobile” i zostanie to poddane w watpliwosc, to tez powiesz, ze mu inni zazdroszcza?
      Historia astronomi zna tysiace przykladow, kiedy komus wydawalo sie, ze cos widzial! Sceptycym jest ze wszech miar wskazany!

      Z powazaniem

  6. bloo    

    Suicicde run — Blah! Może i jestem samobójcą ale dość często patrzę sobie przez lunetę na zachodzące słońce:P Bez żadnego filtra oczywiście:) Wiem, że to niebezpieczne ale po prostu nie mogę się powstrzymać. Oczywiście bez lunety też mi się zdarza. Już kilka razy plamy słoneczne wypatrzyłem gołym okiem (wiekszośc podczas zachodów słońca, a tę ostatnią pdczas wschodu).

  7. Malek    

    Do p. Pawła B. „obeznanego w temacie” — Panie Pawle, mocno broni Pan zdjęc p.Marcina Mazura. Szkoda, że trochę nieudolnie 🙁

    Cytat: „Zestaw jaki stosuje do obserwacji Słońca, działa mu bez zarzutu, rozsądnych odwołuje do drugiego zdjęcia Marcina Mazura, zobaczcie jakie jest ostre i wyraźne, zresztą podobnie jak i wcześniejsze zdjęcie które przedstawia koronalny wyrzut masy”.

    Panie Pawle, ja jakos nie widzę po drugim zdjęciu, by sprzęt funkcjonował dobrze, wszak kształt Slonca na tym zdjeciu to… jajo.

    Cytat: „Jeśli chodzi o ochronę wzroku, to słyszał ktoś z was o filtrach oklularowych, pewnie nikt! Umieszcza się je w okularze.
    Mam znajomego który po uprzednim przerobieniu zrobił przystawkę która umożliwiała mu przymocowanie filtra okularowego przy samym wizjerze, obraz miał ostry jak brzytwa i chronił oczy.”

    Z całym szacunkiem, ale jak może Pan mowic o sobie jak o znawcy tematu, skoro popularyzuje Pan tak karygodną metodę obserwacji jak poprzez stosowanie filtrów okularowych? Dla wiadomosci mniej zaawansowanych, ale również Pana, Panie Pawle: FILTRY OKULAROWE NIE NADAJĄ SIĘ DO OBSERWACJI SŁOŃCA!!! NALEŻY JE OD RAZU POTŁUC MŁOTKIEM, BY NIE KUSIŁY. W CZASIE OBSERWACJI CZĘSTO PĘKAJĄ STWARZAJĄC OLBRZYMIE NIEBEZPIECZEŃSTWO DLA NASZYCH OCZU!!!!!!!!!

    Tłumacząc krytyczne opinie zazdrością wykazał Pan, że ignoruje Pan wszelkie racjonalne wytłumaczenia tak powstałego sztucznie refleksu.

    Co do Michała Kałużnego – jest moim dobrym kolegą i zawodowym fotografem. No i do tego jednym z mistrzów polskiej astrofotografii. Jego strona: http://astrofotografia.pl/

    Pewnikiem jest, że to niestety nie jest prawdziwy wyrzut. Proszę, nie wysyłajcie tego zdjęcia zawodowcom, bo się tylko uśmieją. Założę się, że mają takich zdjęc pęczki. 🙂

    Kończę i pozdrawiam, szczególnie Pana Pawła B.
    Kuba Małecki

  8. Anonymous    

    Podsumowując wszystko… — SOHO robi zdjęcia w różnych systemach. Zdjęcie wykonane przez tego pana jest fałszywe gdyż porównując je do zdjęć w systemach SOHO to samo Słońce by było w sys MDI (pomarańcz/czerwień) a wyrzut masy koronalnej to by był sys LASCO C3. Mase koronalną moża sfotografować jak to robi OHO w sys EIT 304 i wcale nie jest to skomplikowany system. Ale wiem na 100% że chmury naładowanych cząstek wyrzuconych podczas wybuchu nie zobaczy się przez ludzkie oczy gdyż to inna częstotliwość (tego jakby pyłu). Pozdrawiam i jeszcze raz mówie gdyby człowieka oko wszystko widziało to by nie były potrzebne urządzenia do rentgena, gamma, mikrofal i innych.

  9. Leszek Marcinek.    

    Szanowny Panie Pawle. — Nie wiem w jakim temacie jest Pan obeznany, ale napewno nie w temacie fotografowanie Słońca przez ob. MTO z filtrami i telekonwerterem, w przeciwieństwie do mnie np. Jestem w posiadaniu podobnego zdjęcia, tym razem Księzyca, który fotografowałem co prawda z filtrem UV tylko, ale też z telekonwerterem 2x, podczas zakrycia Aldebarana. Widać na nim dużo jaśniejszą flarę na tle nieba, ale wiemy że Księżyc takowych nie produkuje. Powiem więcej, mam inne zdjęcia z czasów gdy fotografowałem Słońce i Księzyc tym obiektywem na kliszach, na których różne refleksy wystepują, z obrazem lusterka wtórnego włącznie, więc skłaniam się ku tezie, że nadmiar optyki jest za to odpowiedzialny. Pokazałbym chętnie te zdjęcia jako dowód, lecz chwilowo mam zablokowaną pocztę. Na przyszłość radzę skrywać emocje i pochopne wnioski, bo pobożne życzenia to jeszcze nie dowód.

  10. Marcin Mazur    

    Hello!!!! Kilka słów sprostowań — Hello!!! Widzę iz moje zdjęcie narobiło więcej zamieszania niż upadek meteorytu Sikhote-Alin jak mawiał Pan Wołodyjowski „nic to”
    Najpierw sprostowanie, nie używałem zwykłego filtra UV do robienia zdjęć , tylko Filtru UV przeznaczoenego do obserwacji Słońca! Chyba widać to po zdjęciu, gdyby był to zwykły UV, Słońce byłoby nadal zbyt jasne – każdy może sam sprawdzić. Nie jestem nierozsądny, aby ryzykować utratę wzroku, lub oczu! znacie piosenkę „masz takie oczy zielone” Sprawa filtra jest jasna,nikt nie będzie mógł mi już zarzucić, iż robię zdjęcia złymi filtrami ryzykując utratę wzroku.
    Zdjęcia Słońca i księżyca robię od dosyć dawna, i nie zdarzały mi się refleksy przy takich ilościach sprzętu optycznego jakie stosowałem.
    Zainteresowanym mogę przesłać dużą ilość zdjęć, włącznie ze zdjęciami oststniego zaćmienie z maja tego roku, sami poddacie opini ich wykonanie. Jednak Tak jak wcześniej mówiłem , refleksy, ani flary wcześniej mi się nie zdarzały.

    Teraz kilka słów do Pana pawła.B, dzięki za obronę, trochę była nieudolna, ale zawsze, tym bardziej dziękuje!!

    Jeśli chodzi o filtry okularowe, to nie polecam, często pękają i wogóle nie nadają się do obserwcji, odobnie jak szybka spawalnicza – równierz odradzam jej stosowanie, można zrobić z niej filtr, ale jest to bardzo pracochłonne, i nie ma większego sensu, gdy na rynku tyle filtrów.
    Zainteresowanych, zapraszam na stronkę: http://teleskopy.pl/atm/filtr.html – wchodzicie na własną odpowiedzialność.
    Ma Pan rację sprzęt działa bez zarzutu, ja jestem z niego zadowolony 🙂

    Faktem jest iż zdjęcia wykonałem między 12:06, a 13:06, dokładnie 12:50
    czyli w trakcie dużej aktywności Słońca, to nasuneło mi pomysł iż zdjęcie może przedstawiać erupcję.

    Podsumowując: Nikt nie ma wystarcających dowodów, aby zdjęcie zdyskwalifikować jako zdjęcie erupcji, nikt też nie ma dowodów aby jednoznacznie stwierdzić iż to refleks lub flara, czy jaki kolwiek efekt złej pracy sprzętu 🙂 Sam nie wiem co sfotografowałem, zaświadczam jednak iż wcześniej robiąc zdjęcia, nie miałem żadnych flar lub refleksów.

    Kończąc, jako iż jestem autorem zdjęcia,uznujcie moją wolę i nie poniewierajcie sobą na forum, po co sobię dogryzać – nie ma sensu!

    Na wszystkie pytania chętnie odpowiem!!!!!!!!!

    Pozdrawiam!

  11. Leszek Marcinek.    

    Co to za filtr? — Proszę opisać bliżej ten filtr UV do obserwacji Słońca. Domyślam się że ma on naparowaną powłokę aluminium i pochodzi zapewne z ASTROKRAKA, jesli sie mylę, proszę mnie poprawić. Pytam o to, bo nie zgadza mi się dobór parametrów naświetlania przy użyciu filtru słonecznego. Czas naświetlania = 1/1000 sek. przy czułości 100ASA z filtrem słonecznym i światłosiłą układu f:40, to dziwnie krótki czas, który z moich doświadczeń oscyluje gdzieś w okolicy 1/125sek. przy f:20.

  12. Leszek Marcinek.    

    Co to za filtr? — Proszę opisać bliżej ten filtr UV do obserwacji Słońca. Domyślam się że ma on naparowaną powłokę aluminium i pochodzi zapewne z ASTROKRAKA, jesli sie mylę, proszę mnie poprawić. Pytam o to, bo nie zgadza mi się dobór parametrów naświetlania przy użyciu filtru słonecznego. Czas naświetlania 1/1000 sek. przy czułości 100ASA z filtrem słonecznym i światłosiłą układu f:40, to dziwnie krótki czas, który z moich doświadczeń oscyluje gdzieś w okolicy 1/125sek. przy f:20.

Komentarze są zablokowane.