Nie ma wątpliwości co do tego, że temperatura na powierzchni Ziemi rośnie od przynajmniej 1850 roku. Przez ostatnie 100 lat średnia temperatura na całej kuli ziemskiej wzrosła o prawie jeden stopien Celsjusza. Z tego powodu, poziom wody w oceanach się podniósł o około 20 centymetrów. W 2002 roku pływająca w obszarze Antarktydy masa lodowa o nazwie Larsen B się zapadła. Są dowody, że pokrywa lodowa Grenlandi zaczyna topnieć.

Ciągle słyszymy złowrogie prognozy, że nastąpi duże nasilenie kataklizmów – powodzi, tornad, huraganów, suszy – które zagrożą naszej cywilizacji.

Czy te przewidywania są prawdopodobne? W jakim stopniu takie zmiany mogą wynikać z działalności ludzi? Jeśli nastąpią zmiany, to jak szybko? Co na Ziemi nas właściwie czeka?

Tornado, czyli trąba powietrzna

Zdjęcie, autorstwa Sally Gustafson, pokazuje trąbę powietrzną przemieszczającą sie w poblizu miasta Pierre w Połudnowej Dakocie w USA w 1980. Nietypowa tutaj jest czystosć nieba wokół trąby, brak deszczu i innych zazwyczaj towarzyszących zjawisk atmosferycznych.

Złożona zagadka

Takie fakty są zastraszające, ale zmiany klimatyczne które obserwujemy są złożone i wynikają z wielu powodów. Większość naukowców mówi, że wzrost temperatury (pokazany na wykresie) najprawdopodobniej wynika z większonej zawartości gazów cieplarnianych w atmosferze. Jest to przede wszystkim dwutlenek węgla, który powstaje gdy spalamy paliwa kopalne (węgiel, ropa). Inne czynniki wprowadzane przez ludzkość – jak zmiany w pokryciu powierzchni lądów – też mogą wpłynąć na klimat. Wreszcie, takie zjawiska jak wahania w aktywności Słońca lub erupcje wulkaniczne odgrywają kluczowe role w bilansie energetycznym Ziemi.

Znajomość tych wsyzstkich współzależności jest niezbędna by z pełnym zrozumieniem patrzeć na przeszłość zmian klimatycznych Ziemi oraz móc tworzyć rozsądne przewidywania.

Lód Arktyki zmniejsza się w tempie dziewięciu procent na dziesięć lat. Górne zdjęcie pokazuje minimalny obszar zajmowany przez pokrywę lodowcową w 1979 roku, a drugie – w 2003. Dane, które posłużyły do stworzenia prezentowanych ilustracji uzyskano w wyniku programu Defense Meteorological Satellite Program (DMSP) za pomocą instrumentu Special Sensor Microwave Imager.

Drastyczne zmiany w przeciagu dni?

Kiedyś na ten temat nawet nie rozważano, ale ostatnie badania dodają wiarygodności pomysłowi, że klimat może sie zmieniać wartko, na przestrzeni zaledwie dekad.

Przykładowo, pokazano że gdy Ziemia sie ogrzewała pod koniec ostatniej epoki lodowcowej (13 tysięcy lat temu) to pokrywa lodowa topniała, dodając dożu ilości wody do oceanówł, w tempie ekspresowym.

System obiegu wody oceanicznej na Ziemi opiera się na tonięcu ciężkiej słonej wody w półnonym Atlantyku. Dodanie dużych ilości słodkiej wody zakłóciły ten obieg i przywróciły warunki lodowcowe (znane jako wczesny Drias).

Obieg wody w oceanach uległ zwolnieniu dwukrotnie w przeszłości. W obu przypadkach doprowadziło to do znacznego – nie drastycznego – ochłodzenia w wielu miejscach Ziemi w przeciagu dziesiatek lat.

Już zauważono Zmiany w Arktyce mogą wpłynąć na klimat na Ziemi„>zmiany w osoleniu północnego Atlantyku podobnych do historycznych. Oczywiście różnice, w porównaniu do wczesnego Driasu, są duże. Kompozycja fizyczna Ziemi jest inna, pokrywa lodowa jest mniejsza.

Zebrane dane pochodzą z krótkiego okresu i naukowcy przyznają, że potrzeba przynajmniej kolejnej dekady badań by je zweryfikować.

Autor

Karol Langner

Komentarze

  1. Ykee    

    No to… — …do pojutra 😉

    1. ehh    

      chyba że — …chyba że w serwer uderzy meteor..albo przez Wawę przejdzie trąba…

Komentarze są zablokowane.