Przez najbliższy tydzień warto obserwować meteory z roju Perseidów. W drugiej połowie nocy w ich wypatrywaniu nie będzie przeszkadzał Księżyc.
Maksimum roju spodziewane jest (jak co roku) 12 lub 13 sierpnia. W tym czasie można w ciągu godziny zaobserwować nawet 100 śladów.
Meteory poruszają się na niebie w taki sposób, że przedłużenia ich dróg wstecz przecinają się w jednym punkcie, zwanym radiantem. Znajduje się on w gwiazdozbiorze Perseusza (stąd pochodzi nazwa roju). Meteory zdają się wylatywać z tego punktu.
Większej liczby zjawisk należy spodziewać się w drugiej części nocy.
13 sierpnia o godzinie 2:00 radiant roju znajduje się na wysokości około 45 stopni ponad północno-wschodnim horyzontem.
Księżyc zbliża się do pierwszej kwadry (14 sierpnia), zachodzi przed północą i nie przeszkadza w obserwacjach.
Obserwacje najlepiej prowadzić w pozycji… leżącej. Dzięki temu obserwować można dużą część nieba bez konieczności niewygodnego wyginania szyi i karku.
Należy jednak pamiętać o odizolowaniu się cieplnym od gruntu (niezbędne łóżko lub gruby materac) oraz ciepłym ubraniu (lato latem, ale w sierpniu w czasie pogodnej nocy może być naprawdę zimno). Niezbędny jest też system uniemożliwiający zaśnięcie. Najlepiej kawa i osoba, z którą prowadzi się nieprzerwaną rozmowę.
Do obserwacji warto wybrać miejsce odległe od świateł miejskich (dzięki temu zaobserwujemy większą liczbę meteorów) i znajdujące się w okolicy występowania nietoperzy. Dlaczego?
irczew
Perseid -widok z Olkusza — https://lh4.googleusercontent.com/-oRbdn-Vd3nM/UhFu-LV3IAI/AAAAAAAABAs/Y7v6NWZHj4I/w1598-h1062-no/1147623_10201398372948512_1274593603_o.jpg