Nie lawa, lecz woda wyciekła niedawno ze szczelin znajdujących się w pobliżu marsjańskiego równika – twierdzą uczeni z Uniwersytetu w Arizonie. To nie był drobny wyciek. Uwolnionych zostało około 600 kilometrów sześciennych wody!

Mechanizm uwalniania wody jest w tym przypadku zupełnie inny niż ten, który był poprzednio badany dla Marsa” – twierdzi Devon Burr.

Burr i Alfred S. McEwen przeanalizowali zdjęcia z Mars Orbital Camera zainstalowanej na krążącej wokół Marsa sondzie Mars Global Surveyour. Przedstawiają one układ szczelin ciągnących się na przestrzeni ponad 1000 kilometrów w poprzek pokrytego przez lawę obszaru Cerberus Plains znajdującego się nieco na północ od równika. Zdjęcia ukazują dowody mówiące o katastroficznych powodziach, podobnie jak ziemskie struktury geologiczne mówią o powodziach na Ziemi. Wraz z Susan Sakimoto z NASA opublikowali swoje wyniki w piśmie „Geophysical Research Letters”.

Na podstawie zdjęć wykonanych ponad 20 lat temu przez sondę Viking, profesor Victor Baker z tego samego uniwersytetu doszedł do wniosku, że wielkie powodzie musiały wyrzeźbić ogromne kanały w innym rejonie planety (Chryse Planitia). Jednak powstały one więcej niż 2 miliardy lat temu.

Burr and McEwen analizowali system kanałów Athabasca Valles, znajdujący się na południe i południowy wschód od Cerberus Fossae.

Athabasca Valles to nowy składnik marsjańskiego cyklu hydrologicznego” – powiedziała Burr.

To co odróżnia ten obszar od innych to jego wiek i źródło wody w postaci nie spotykanej na Ziemi” – stwierdziła Burr. „Woda wytrysnęła tutaj z wulkaniczno-tektonicznych szczelin. Podczas gdy szczeliny mogą być starsze, ostatnia erupcja wody miała prawdopodobnie miejsce jedynie około 10 milionów lat temu„.

To bardzo niewiele w geologicznej skali czasu. Według McEwen’a, jeśli na Marsie są jakieś miejsca w których występują anomalie geotermiczne, to pierwszym miejscem do sprawdzenia jest właśnie Cerberus Fossae.

Wodny wulkanizm zdarza się na Ziemi raz na kilkadziesiąt milionów lat” – stwierdził McEwen. „Ostatni zdarzył się 10 milionów lat temu. I nie ulega wątpliwości, że zdarzy się znowu. Tak samo może być z Marsem. Planeta jest wciąż aktywna„.

Najbardziej przemawiającym dowodem działalności wody są płaskie wzgórza wewnątrz kanałów. Podobne struktury można zobaczyć również na Ziemi (Channeled Scabland, Stany Zjednoczone). Są one wytworzone przez ogromne powodzie związane z topnieniem ziemskich lodowców.

Płaskowzgórza mają około 100 metrów wysokości względem dna kanałów i długość od kilkuset metrów do kilku kilometrów.

Autor

Michał Matraszek