Jowisz, największa planeta Układu Słonecznego, dzierży także palmę pierwszeństwa jeśli chodzi o liczbę naturalnych satelitów. 31 października odkryto obiekt numer… czterdzieści!

Oznaczony tymczasowym symbolem S/2002 J1, nowo odkryty księżyc jest maleńkim ciałem niebieskim. Według jego odkrywcy, Scotta Shepparda ma on jedynie około 3 kilometrów średnicy. Student z University of Hawaii odkrył satelitę za pomocą uniwersyteckiego 2,2-metrowego teleskopu na szczycie Mauna Kea. W ciągu poprzednich trzech lat, Sheppard i jego koledzy odkryli ponad połowę z obecnie znanych satelitów największej planety. Międzynarodowa Unia Astronomiczna ogłosiła odkrycie S/2002 J1 18 grudnia.

Podobnie jak inne księżyce „sheppardowskie”, S/2002 J1 jest księżycem „nieregularnym” – jego orbita ma duży promień, jest mocno spłaszczona i silnie nachylona do płaszczyzny równika planety. Leży ona pomiędzy orbitami księżyców Pasiphae (odkrytego w 1908 roku) i Megaclite (odkrytego przez Shepparda w 2000 roku). Średnia odległość od Jowisza to 23,8 miliona kilometrów, a nachylenie orbity wynosi 163 stopnie (księżyc porusza się ruchem wstecznym). Pełen obieg wokół Jowisza trwa 748,5 dnia.

Sheppard wraz z zespołem planuje kontynuować poszukiwania księżyców w przyszłym roku.

Autor

Michał Matraszek