Około 9:20 naszego czasu w kierunku znajdującego się na Marsie łazika Spirit wysłane zostało polecenie zjechania z lądownika i przemieszczenia o około 3 metry. O 11:01 centrum kontroli misji rozbrzmiało gorącym aplauzem – otrzymano pomniejszenie fotografii ukazującej opuszczony lądownik, który pozostał za łazikiem.
O 10:57 na Ziemię dotarło potwierdzenie dotknięcia marsjańskiego gruntu przez Spirita. “Wygląda na to, że była to udana wycieczka. Teraz potrzebujemy tylko zdjęć” – powiedział kierownik lotu Chris Lewicki.
Po zjechaniu z platformy Spirit wykonał jej zdjęcia, odnalazł Słońce, na podstawie położenia Gwiazdy ustawił antenę w kierunku Ziemi, po czym przesłał miniaturę zdjęcia ukazującego pozostawiony z tyłu lądownik. Lądownik bezpiecznie dostarczył Spirita na powierzchnię Marsa, ale już nie jest potrzebny łazikowi.
Łazik jest już jak najbardziej gotowy do swojej zaplanowanej na trzy miesiące ekspedycji mającej na celu zbadanie krateru Gusev i poszukiwanie dowodów na istnienie w tym miejscu w przeszłości wody.
Andrew
brawo!! — Bardzo się z tego cieszę.
Znacie może polską stronę poświęconą tej misji na Marsa??
MIR
strona poslska — nio znam najnowsze niusy i fotki prosto z nasa 🙂 http://www.astronet.pl 😀
NitaJerzy
Mars — Mars
Mars
Mars to taka jedna
wielka piaskownica dla dzieci
u nas jakoś przedwcześnie
zmarłych na białaczkę
a teraz hasających beztrosko
na tej bliskiej planecie
która nigdy dotąd nie zaznała
wojen chorób czy głodu.
Ale, ale …
Nasze wszędobylskie
sondy kosmiczne
już wypatrzyły że
dobry Bóg znowu
zapomniał ubrać je
w solidne ochronne
skafandry.
Nita Jerzy
Jakub Skowron
Całkiem ładnie, ale … — … nie pasuje mi trochę planeta do treści. Mars to bóg wojny, a jego księżyce Fobos i Deimos to ‘strach’ i ‘ból’. Stąd trochę dziwnie brzmi:
> na tej bliskiej planecie
> która nigdy dotąd nie zaznała
> wojen chorób czy głodu
Jerzy
poezja… — …liryka to ta forma poezji w ktorej dominuje przenosnia,wiec wszystko jest O.K.
MIR
hmm — kacik poezi?:D to ja tez:) …
Wśród braci swych w mroku powstała
Krwawym całunem przez rzymian owiana
Jak oko bogów na krew ludzką przelaną spoglądała
Przez wielkich bogiem krwi przelanej nazwana
Dziś dalej nad nami góruje razem z ludzmi wiruje
Z pośród innych swych towarzyszy na cel wybrana
W nim to nienawiść przez wieki drzemie skrywana
Dziś nie jeden o nim plany i marzenia swe snuje
Na jego podbój metalowe bestie szykuje
Nasi ojcowie dzięki i dary jemu składali
Na próżno, bowiem teraz to jej nie ocali
Czas ciszy dziewictwa jego szybko mija
Nasza żelazna ręka jak złoty wąż go owija
Jego czerwień pustynną błękitem chcemy zalać
Nie zostanie z niego nic co byśmy chcieli ocalać
Niebawem wybrani jego czerwień zdobędą
I powoli w setkach przybywać tam będą
Nowe ogrody Babilonu stworzą
Potem swe potomstwo pomorzą
Ziemią nasza drogą się stanie
Lepsze jutro na nim powstanie
Nie dane wam będzie jego błękitu podziwiać
Nie dowiecie się, co lasy tam będą skrywać
Ostoją waszą nadzieją upragnioną będzie
Kiedy tam życie nowe stworzymy wszędzie
Lecz pamiętaj młody podróżniku
Przeszkód tam czeka cię bezliku
Nie na darmo bogiem wojen go nazwali
Ci, co niegdyś w chwale za niego umierali
MIR
Jakub Skowron
Brawo ! — Obyś był wieszczem.
Ja, podchwycając temat, dorzucę swoje trzy grosze. Oto mój utwór powstały w trakcie pięciominuowej improwizacji:
Czego Bush szuka na Czertwonej Planecie?
Jakto dzieci, nie wiecie?
Ja wam to prosto opowiem,
Niech się o tym społeczeństwo dowie.
Nie znalazł w Iraku broni masowego rażenia,
Jego poparcie na gorsze się zmienia.
Może więc na Marsie tę broń znależć ma nadzieję.
Liczmy, że mu wiatr w oczy tam pyłem nie zawieje!
Choćby i Putin go wyprzedził
I dziesięć razy taniej wystrzelił
Ludzi, mnie to nie szkodzi.
Niech nikt nam na Marsa drogi nie zagrodzi!
Jakub Skowron
Errata — Po chwili zastanowienia postanawiam w moim M-wierszu (wierszu minutowym, co mniej więcej odpowiada czasowi powstania) piątą linijkę od końca zmienić na:
Niech mu tam Pustynna Burza w oczy pyłem nie zawieje!
T
Poezja — A tam F..k z poezją. To będzie ciężka inżynierska robota…… A nie ?
Figofage
To jest super — juz dawno nie czytalem tak dobrych tekstow. Widze, ze dla Polskiej poezji nie nadszedl jeszcze kres. Naprawde super wiersz:D Brawo dla autora:D
Ciekawski
Jestem pod wrażeniem — Od dzis poezja przestaje mi sie kojarzyc z czasami licealnymi i katorga jezyka polskiego 😉 Brawa dla autorow.
wanila
do Figofage — kim jesteś??