O 8:17:44 naszego czasu odpalona została rakieta Ariane 5. Znajdująca się na jej pokładzie sonda Rosetta rozpoczęła dziesięcioletnią podróż w kierunku komety Churyumov-Gerasimenko.

10 minut pracy silników na paliwo stałe wprowadziło startujący system na orbitę balistyczną. Dwie godziny później górny człon Aestus skierował ważącą 3 tony sondę z wokółziemskiej orbity na wokółsłoneczną.

Artystyczna wizja sondy Rosetta zbliżającej się do komety Czuriumow-Gierasimienko.

Celem misji jest badanie komet, zamrożonych pozostałości po okresie formowania się Układu Słonecznego.

Projekt Rosetta rozpoczął się w 1993 roku. Start miał pierwotnie odbyć się w styczniu ubiegłego roku (celem miała być inna kometa). Został jednak przesunięty ze względu na poważne problemy techniczne rakiety Ariane 5.

Przez najbliższe lata sonda krążyć będzie wokół Słońca. W marcu przyszłego roku w wyniku zbliżenia do naszej planety znacznie zwiększy się jej energia (przeloty tego typu często stosowane są do rozpędzania sond). W 2007 roku Rosetta przeleci w pobliżu Marsa, a po dwóch kolejnych zbliżeniach do Ziemi skieruje się ku komecie Churyumov-Gerasimenko.

Przelot w pobliżu Ziemi nastąpi w marcu 2005 roku, listopadzie 2007, oraz listopadzie 2009. Zbliżenia te pozwolą wykorzystać pole grawitacyjne Ziemi do przyspieszenia sondy.

Przelatując przez pas planetoid Rosetta obserwować będzie niektóre z nich. W ten sposób zdobywana będzie wiedza i testowane urządzenia pokładowe. Potem sonda zapadnie w dwuipółletni stan hibernacji („rachu ciachu i po strachu… ciemność widzę… ciemność” 🙂 – pracować będą jedynie komputer pokładowy i system komunikowania się z Ziemią. Energii, nawet w tak wielkiej odległości od Słońca, dostarczą olbrzymie panele baterii słonecznych rozciągające się na około 30 metrów.

Ten obraz przedstawia Rosettę i lądownik Philae.

Sonda zostanie obudzona na początku 2014 roku, a latem tego samego roku znajdzie się na orbicie wokół komety będącej celem podróży. Obserwacje „włochatej gwiazdy” umożliwią wybór właściwego miejsca do lądowania ważącego około 200 kilogramów lądownika nazwanego Philae.

Artystyczna wizja lądownika Philae na powierzchni komety.

Lądownik ma osiąść na jądrze komety w listopadzie 2014 roku i zostać zakotwiczony za pomocą harpuna (aby nie uciec przypadkowo ze słabego pola grawitacyjnego komety). Badania prowadzone przez Philae (między innymi wiercenie w jądrze) potrwać mają przynajmniej tydzień. Razem z orbiterem prowadzone będą obserwacje zmiany wyglądu komety w czasie jej zbliżania się do Słońca. Misja ma zakończyć się pod koniec 2015 roku.

Okresowa kometa Churyumov-Gerasimenko została odkryta w 1969 roku. Jej jądro ma około 3-5 kilometrów średnicy. Powstała prawdopodobnie około 4,6 miliarda lat temu daleko poza orbitą Plutona. Dlatego też sądzi się, że w jądrach komet ukryta jest informacja o okresie powstawania Słońca, planet i innych ciał Układu Słonecznego.

Nazwa Rosetta pochodzi od kamiennej tabliczki znalezionej w 1799 roku przez francuskich żołnierzy. Znajdujący się na niej klucz pozwolił na odczytanie egipskich hieroglifów.

Autor

Michał Matraszek

Komentarze

  1. Krzysztof Lewandowski, Mars Society Polska    

    Młoteczku MUPUS, do zobaczenia za 9 lat — aha :))

    1. Michał M.    

      Czterdziesty czwarty… dwa tysiące czterdziesty czwarty! — Czemu ta misja nie tylko mnie kojarzy się z jednym i tym samym polskim filmem? 😉

      Mam nadzieje, że jak w końcu Philae wyląduje na komecie, to nikt nie powie „ale tandeta!” 🙂

      aha!

Komentarze są zablokowane.