Naukowcy zaczęli porządkować obrazy Tytana i Dione, które podczas ostatnich bliskich przelotów Cassiniego wysypały się jak z rogu obfitości.

Na początku zeszłego tygodnia Cassini zbliżył się na 1200 km do Tytana a potem do lodowatej Dione na 72500 km.

Od czasu poprzedniego przelotu koło Tytana zauważono niezwykłę zmiany pogodowe, od których pisaliśmy już wcześniej. Sonda zarejestrowała mianowicie zagadkowe chmury w średnich szerokościach, widziane kilka miesięcy wcześniej z Ziemi. Według Kevina Bainesa, członka zespołu naukowego misji Cassini, będziemy mogli zmierzyć prędkość wiatru w tych zaburzeniach, co dotąd było niemożliwe. Pozwoli nam to zebrać bezpośrednie dane na temat pogody.

Po ostatnich dwóch zbliżeniach do Tytana naukowcy wywnioskowali, że jego atmosfera na wysokości 950 km jest dwa razy gęstsza niż szacowano. To ważna informacja, ponieważ kontrolerzy lotu planowali, by Cassini schodził poniżej tej odległości od powierzchni Tytana podczas 22 następnych zbliżeń. Jednak lot poprzez stosunkowo gęsty gaz mógłby spowodować trudności w sterowaniu statkiem. Dlatego zdecydowano sie podnieść odległość do 1025 km podczas dwóch następnych przelotów – w kwietniu i wrześniu 2005. „To uchroni nas przed wpływem atmosfery na statek i wypróbujemy jak wolno Cassini może się w tych wysokościach poruszać” – mówi David Seal, menadżer planowania misji Cassini. – „Wprowadzone zmiany nie pociągną jednak za sobą żadnych istotnych zmian w naukowym programie misji„.

Seal dodaje, że nawet jeśli podczas przelotu pojawią się trudności w kontroli nad statkiem, spowodowane zbyt wolnym lotem, to będą bardzo krótkie (od sekund, do minuty) i nie powinniśmy się spodziewać zniszczenia statku.

W tym ultrafioletowym zdjęciu zrobionym po nocnej stronie Tytana widzimy około tuzina odrębnych warstewek górnej atmosfery. (sonda Cassini, grudzień 2004, rozdzielczość 0,7 km na piksel)

Spotkanie Cassiniego z Dione, średnim księżycem Saturna, było najbliższe w historii. Uzyskaliśmy bardzo dokładne zdjęcia tzw. terenów „smugowatych”, czy też „kłaczkowatych”, które pokrywają część powierzchni Dione. Naukowcy spodziewali się tam grubych pokryw lodowych, lecz zamiast tego odkryli jasne, lodowe urwiska wyrzeźbione przez procesy tektoniczne.

Jak mówi Don Gurnett, fizyk kosmiczny z Uniwersytetu w Iowa, wyładowania atmosferyczne na Saturnie okazały się znacznie silniejsze niż wcześniej myśleliśmy. Kiedy Cassini obrał orbitę wokół Saturna 1 lipca 2004, zaczął odbierać sygnały radiowe pochodzące od wyładowań w odległości 161 mln km. Dla porównania, podczas dwóch wykonanych wcześniej przelotów w pobliżu Ziemi, musiał się zbliżyć na odległość 90 tys. km, by odbierać podobne sygnały. „To oznacza, że sygnały radiowe pochodzące od saturnowych błyskawic są około milion razy silniejsze niż ziemskie„, tłumaczy Gurnett.

14 grudnia 2004. Cassini był wtedy w odległości 603 tys. km od Dione, widocznej na tle tarczy Saturna w naturalnych barwach. Możemy także dostrzec różnice w kolorach powierzchni księżyca. Na Saturnie zaś, biały, owalny kształt sztormu.

Następne ważne wydarzenie w trakcie lotu Cassiniego nastąpi w Boże Narodzenie o godzinie 2:00 UT, kiedy próbnik Huygens (czyt. Hojhens) zostanie odłączony od sondy Cassini. 14 stycznia 2005 Huygens ma zetknąć sie z górną atmosferą Tytana, i zacząć dwu-, dwu i półgodzinne opadanie na spadochronie. Jeśli Huygens przetrwa lądowanie, wówczas dostarczy nam informacji o tajemniczym i mrocznym Tytanie.

Autor

Leszek Błaszczyk

Komentarze

  1. K.Rz    

    3 Tygodnie — Baterie Huygensa wystarczą na około 20 – 30 minut pracy na powierzchni, a nie na 2 tygodnie (a w ogóle, misja powierczhniowa jest nominalnie przewidziana na ponad 3 minuty.

    1. Leszek B.    

      3 tygodnie — Przepraszam za omyłkę. 3 tygodnie oczywiście będzie trwała podróż do atmosfery Tytana (po uwolnieniu z sondy Cassini), a nie transmisja z powierzchni. Dziekuję za czujność.

  2. White Haven    

    Morza na Tytanie — Zastanawia mnie co słychać w kwesti hipotetycznych mórz. Mam kilka pytań. Na zdjęciach są widoczne wyraźne ciemne obszary bez kraterów. Czy to przypadkiem nie są morza? A jeśli nie to jaka jest ich natura? W jaki sposób z orbity Tytana można wykryć obecność potencjalnych oceanów? Z góry dziękuje za odpowiedź.

    1. K.Rz    

      Morza — Właściwie jeszcze nie wiadomo, czym są jasne i ciemne obszar, poniewarz na zdjęciach z systemu ISS nie widać ukształtowania powierzchni (czyli cieni żucanych przez różne fory topograficzne), a dane ze spektrometru podczerwieni VIMS, wskazują, że oba typy terenów mają podobn skład.

  3. PTR    

    Pogłębiamy cikawość — Morza ? Kto wie..może być podobnie jak z Księżycem albo kanałami Marsjańskimi.Zobaczymy co dalej..cierpliwości.Robi sie ciekawiej.Może następna misja ? Byłoby wspaniale 🙂 „Jeszcze nic nie odkryliśmy ” może ta chwila się zbliża.Pozdrawiam

Komentarze są zablokowane.