Podczas analizy próbek dostarczonych na Ziemię przez sondę Stardust, naukowcy odkryli minerały, które musiały powstać w pobliżu Słońca lub ewentualnie innej gwiazdy. Oznacza to, że materiał który powstał w wewnętrznych obszarach Układu został przetransportowany w odległe obszary, gdzie uformowały się komety. Odkrycie to jest pierwszym opisanym na podstawie danych z sondy Stardust.

Bardzo ciekawy jest fakt, że znajdujemy minerały związane z wysokimi temperaturami w materiale, który pochodzi z najzimniejszych miejsc w Układzie Słonecznym” – mówi Donald Brownlee z Uniwersytetu w Waszyngtonie.

Jednym z minerałów znalezionych w próbkach ze Stardust jest oliwin, który równie dobrze można znaleźć na gorących plażach na Hawajach. Jest to jeden z najpowszechniej występujących minerałów we Wszechświecie, ale mimo to odnalezienie go w próbce pochodzącej od komety Wild 2 stanowi wyzwanie dla popularnych wyobrażeń o tym jak powstają te kryształy.

Oliwin zbudowany jest z żelaza, magnezu i innych pierwiastków, przy czym minerał może być zarówno praktycznie całkowicie żelazowy jak i całkowicie magnezowy. Oliwin znaleziony w próbkach ze Stardust jest głównie magnezowy.

Wielu astronomów uważa, że oliwin krystalizuje się ze szkła, króre zostanie podgrzane w pobliżu gwiazd. Dlatego rodzi się pytanie, jak związek ten mógł trafić się w komecie Wild 2, która powstała daleko za orbitą Neptuna na początku istnienia Układu Słonecznego przed 4,6 miliardami lat.

Ten minerał na pewno nie uformował się na tym lodowym zimnym ciele” – mówi Brownlee.

Wild 2 do 1974 roku znajdowała się w zimnych odległych obszarach Układu. W 1974 roku bliskie spotkanie z Jowiszem skierowało ją do wewnętrznych obszarów Układu Słonecznego. Oprócz oliwinu, badane próbku zawierały również inne egzotyczne minerały związane z wysokimi temperaturami, zawierające wapień, aluminium i tytan. „Sądzę, że ten materiał pochodzi z wewnętrznych, cieplejszych partii naszego Układu, lub z gorących obszarów wokół innych gwiazd – mówi Brownlee.

Pytanie o pochodzenie tych krzemowych kryształów musi jeszcze zostać rozstrzygnięte. Za pomocą zaawansowanych narzędzi możemy zbadać strukturę krystaliczną minerału, skład pierwiastkowy i izotopowy, więc oczekuję, że uda nam się odtworzyć historię tych minerałów„.

Sonda Stardust uzyskała próbki z komety Wild 2 w Wielki dzień sondy Stardust„>styczniu 2004 roku, a dwa lata później, Mapy księżyców Saturna„>15 stycznia 2006, kapsuła z próbkami osiadła na pustyni w stanie Utah. Próbki zostały przenisione do Centrum Kosmicznego Johnsona w Houston, skąd zostały rozesłane do 150 naukowców na całym świecie, którzy przy użyciu różnych technik będą starali się odkreślić właściwości ziaren.

Ziarna są bardzo małe, mniejsze niż grubość włosa. Jednak w specjalnym areożelu utkiwło ich tysiące. A ziarenko o średnicy 10 mikronów – jednej setnej milimetra – może jeszcze wciąż zostać podzielone między zainteresowanych nim naukowców.

To nie jest dużo, ale jednocześnie to tak wiele, że jesteśmy zachwyceni rezultatani” – mówi Brownlee, zaznaczając jednocześnie, że jego laboratorium pracowało dotychczas jedynie nad dwoma ziarnami. – „W przypadku pierwszego ziarna, nie dotarliśmy jeszcze nawet do jego głónej części„.

Materiał ten pochodzi z samych krańców Układu Słonecznego gdzie przetrwał od czasów gdy Układ się formował, zamrożony w lodowatej przestrzeni 50 razy dalej od Słońca niż Ziemia.Brown wierzy, że materiał ten zawiera informacje kluczowe do odtworzenia historii powstawania Układu Słonecznego.

Główne pytanie brzmi, jak wiele materii z komet pochodzi spoza Układu Słonecznego a ile z mgławicy słonecznej w której uformowały się planety” – mówi. – „W którymś momencie powinniśmy móc odpowiedzieć na to pytanie.

Autor

Anna Marszałek

Komentarze

  1. PaSKud    

    Co o tym myslicie? — Wedlug teorii Slonce jest gwiazda drugiej generacji, a wiec mozliwe ze wszystkie komety zawieraja pozostalosci poprzedniej generacji gwiazd, które mimo ze byly pozbawione ciezkich pierwiastkow (prawdopodobnie nie posiadaly przez to planet) posiadaly duza mase i krotko zyly prawdopodobnie zaczely syntezowac pod koniec swojego zycia ciezkie pierwiastki, które po zakonczeniu ich zycia ostygly i utworzyly takie mineraly w kometach. Czy ide dobra droga?

    1. Fallen    

      A czy… — … aby Słońce nie jest 3 generacją gwiazd? Bo z taką teorią w wielu publikacjach można się spotkać najczęściej.

  2. damazy miszczyszyn    

    generacje? — czy ktoś w skrócie moze mi wyjasnić o co chodzi z generacja gwiazd? o czas w którym powstały??

    1. PaSKud    

      no dobra — do fallena:
      no dobra moze pomylilem sie z numerem generacji 😉 ale jesli to juz trzecia generacja to tym bardziej te minieraly mogly powstac w drugiej generacji kiedy istnialy juz ciezsze pierwiastki, kiedy mogly juz istniec jakies planety. zostaly zniszczone i z ich szczatek sklada sie miedzy innymi Pas Kuipera.

      do damazego:
      gwiazdy ktore powstaly jako pierwsze po wielkim wybuchu skladaly sie z samego wogoru. dopiero w ich reaktorach termojadrowych powstaly ciezsze pierwiastki i po ich smierci kolejna generacja gwiazd powstala z ich szczatkow. a w kolejnej generacji byly juz gwiazdy lzejsze ale za to bardziej dlugowieczne i rzadziej konczace swoj byt jako supernowe. w ten sposob rozsialy sie po wszechswiecie ciezsze i pierwiastki i dlatego najciezsze sa najrzadsze bo wszystko co ciezsze od zelaza nie moze powstac w reakcji termojadrowej lecz tylko w czasie wybuchu supernowej.

  3. arczi    

    2 czy 3 generacja? — spoko może słońce jest gwiazdą trzeciej generacji, ale niech mi ktoś wreszczie powie co było przed gwiazdami pierwszej generacji? bo skoro ktos je numeruje to był jakiś początek, a z tego co wiem to wybuch supernowej, a ona skądś się wzięła, więc było coś przed nią, myśle że określanie numeru kolejnego generacji gwiazdy jest swoistym gdybaniem, podobnym do określania wieku wszechświata, jego wielkości, itp.

    1. Fallen    

      początek — Po ostygnięciu Wszechświata, łamaniu symetrii itd, gdy uformowały się pierwsze galaktyki i gwiazdy w nich, materia składała się jedynie z 2 pierwiastków: głównie wodoru, i nieco helu. Gdy te pierwsze gwiazdy umarły, w póżnych stadiach życia, po wyczerpaniu zapasu wodoru, tworzyły pierwiastki cięższe, np. węgiel, tlen. A zatem drugie gwiazdy, które powstały z wyrzuconej materii z pierwszych gwiazd, już zawierały dodatkowe pierwiastki cięższe. Analizując skład chemiczny Naszego Słońca na podstawie widma światła ocenia się po ilości żelaza i innych pierwiastków, że Słońce jest gwiazdą 3 generacji, bo zawiera stosunkowo sporą ilość tychże pierwiastów. Podobnie dysk pyłowy wokół Protosłońca zawierał ich dużo i dlatego mogła powstać skalista Ziemia i My…

      1. Jędruś    

        Do poczytania…http://www.enterprisemission.com/stardust.htm

        Niestety, strona ta jest częścią strony www niesławnego Hoaglanda, tego od twarzy na Marsie, miast na Marsie itd. a szkoda, bo warto przeczytać.

        Tu pokrewny temat bardziej na serio:

        http://www.metaresearch.org/solar%20system/eph/eph2000.asp#_edn3

Komentarze są zablokowane.