Misja najdłużej działającej sondy krążącej wokół Marsa zostanie przedłużona po raz trzeci. Przez kolejne dwa lata będzie ona badać planetę, która zdaje się być najbardziej podobna do Ziemi. Mars Odyssey prowadzi swoje badania od 2001 roku.

NASA zamierza zwiększyć wysokość orbity sondy. Dzięki temu osiągnięta zostanie większa czułość urządzeń, które sporządzają mapę powierzchni Marsa w promieniowaniu podczerwonym. Obserwacje zaplanowane są do września 2010 roku.

Po zmianie orbity, mierzące podczerwień urządzenie Thermal Emission Imaging System obserwować będzie obszary, których na trwa wczesne popołudnie. Dotychczas obserwowano głównie późne popołudnia. Identyfikacja minerałów będzie się dzięki temu odbywała przez pomiary promieniowania cieplejszych skał.

Dotychczas urządzenie Thermal Emission Imaging System musiało iść na kompromis ze spektrometrem promieniowania gamma, a orbita Mars Odyssey była taka, aby umożliwić odpowiednie warunki pracy obu aparatom.

Silniki rakietowe sondy zostały uruchomione na 6 minut w ostatnim dniu drugiego rozszerzenia misji, 30 września 2008 roku.

To największy manewr jaki przeprowadziliśmy od 2002 roku. Przebiegł on pomyślnie” – powiedział Gaylon McSmith, kierownik misji. „Zapas paliwa rakietowego powinien nam wystarczyć przynajmniej do 2015 roku„.

Orbita Mars Odyssey była dotychczas zsynchronizowana ze Słońcem. W czasie każdej marsjańskiej doby sonda okrążała planetę 12 razy. Lecąc od bieguna północnego do południowego obserwowała obszary, w których marsjański zegar wskazywałby godzinę 17:00, a podążając z południa na północ, miała możliwość przyjrzeć się miejscom, w których była godzina 5:00.

Przeprowadzona 30 września zmiana orbity wpłynie na tę synchronizację. Każdego dnia godzina panująca na Marsie na obszarach, nad którymi przelatuje sonda będzie zmieniać się o około 20 sekund. Kolejna zmiana orbity, zaplanowana na koniec 2009 roku, ustali ją tak, aby Mars Odyssey obserwował obszary, w których zegary pokazywałyby czas między 14:30 a 15:00.

Zmiana orbity i nastawienie się na obserwacje w podczerwieni oznacza, że wyłączony wkrótce zostanie spektrometr promieniowania gamma. Nadal działać będą spektrometr neutronów i spektrometr wysokoenergetycznych neutronów.

Obserwacjom w promieniowaniu gamma zawdzięczamy odkrycie lodu wodnego na dużych obszarach średnich szerokości „geograficznych” Marsa. Stały się one celem lądownika Phoenix. Spektrometr badał też gdzie na powierzchni Czerwonej Planety znajdują się żelazo, krzem i potas.

Mars Odyssey to nie tylko obserwacje powierzchni planety. Orbiter jest pośrednikiem w przekazywaniu na Ziemię większości danych zebranych przez marsjańskie lądowniki „Spirit” i Opportunity. Razem z satelitą Mars Reconnaissance Orbiter przesyła też dane z Phoenixa.

Autor

Michał Matraszek