Sonda Cassini nadesłała niedawno nowe, zachwycające zdjęcia trzech księżyców Saturna, ukazując nam piękno i różnorodność satelitów planety z pierścieniami.
Chociaż u nas panuje teraz zima, na północnej półkuli Saturna jest (i będzie jeszcze przez kilka lat) wiosna. Ponieważ misja Cassini-Huygens została przedłużona do 2017 roku (projekt znany pod nazwą Misja Przesilenie), sonda będzie nam nadal dostarczać zapierających dech w piersiach ujęć planety, jej księżyców oraz pierścieni. W maju 2017 roku Cassini dokona obserwacji przesilenia letniego, by już we wrześniu ulec zniszczeniu w atmosferze Saturna. Dwukrotnie przedłużana misja pozwoli naukowcom obserwować sezonowe zmiany pogody na Saturnie przez prawie połowę saturnowego roku; umożliwi również dalsze badania magnetosfery oraz pierścieni planety.
Planeta z pierścieniami ma 62 naturalne satelity. Większość z nich to niewielkie, skaliste ciała – zbyt małe, by grawitacja spowodowała ich zaokrąglenie. Zdjęcia przesłane ostatnio przez Cassini przedstawiają trzy z sześciu największych księżyców: Tytana, Dione i Enceladusa.
Tytan to największy satelita Saturna. Ma średnicę 5150 km, a więc jest półtora raza większy od naszego Księżyca. Gęsta, bogata w azot atmosfera Tytana okrywająca zimną powierzchnię księżyca zawiera także złożone związki organiczne. Satelita ma nawet bazującą na metanie pogodę: metanowe deszcze i jeziora ciekłego metanu.
Atmosfera Tytana jest dla nas szczególnie interesująca – uważa się, że podobna istniała dawno temu na Ziemi. Astrobiolodzy twierdzą, że Tytan może być jednym z najlepszych ze względu na prawdopodobieństwo zaistnienia życia miejsc w Układzie Słonecznym.
Inne zdjęcia przedstawiają Dione – lodowy, ospowaty glob o średnicy 1123 km. Zwrócona w stronę Saturna półkula księżyca pokryta jest kraterami uderzeniowymi. Na drugiej półkuli dominuje sieć lodowych klifów.
Cassini wykonał także nowe fotografie Enceladusa. Ten mający 513 km średnicy satelita jest szóstym co do wielkości księżycem Saturna – lecz być może najbardziej interesującym.
W rejonie bieguna południowego znajdują się lodowe gejzery zasilane przez potężne wewnętrzne źródło ciepła o nieznanym pochodzeniu. Naukowcy podejrzewają, że pod lodową powłoką może znajdować się ocean ciekłej, słonej wody. Więcej na temat Enceladusa pisaliśmy Sonda Cassini sfotografowała Enceladusa„>tutaj.