6 sierpnia około 7:31 naszego czasu amerykański łazik Mars Science Laboratory („Curiosity”, „Ciekawość”) wylądował na powierzchni Marsa. Przesłał na Ziemię pierwsze zdjęcie okolicy, w której się znalazł.
W rzeczywistości lądowanie miało miejsce około 14 minut wcześniej. Tyle czasu zajęło sygnałowi elektromagnetycznemu pokonanie drogi z Czerwonej Planety na Ziemię.
Sonda rozpoczęła swój lot z Przylądka Canaveral 26 listopada 2011 roku na pokładzie rakiety Atlas 5.
Radość kontrolerów lotu w Jet Propulsion Laboratory po udanym lądowaniu łazika „Curiosity” na powierzchni Marsa.
Po wejściu w marsjańską atmosferę, lot spowalniany był za pomocą spadochronu, a następnie dzięki użyciu silników rakietowych umieszczonych na kratownicy zwanej „Skycrane”. Na wysokości około 5 metrów nad powierzchnią dokonano zawisu, a następnie łazik został opuszczony na powierzchnię na linie. Po lądowaniu odcięto linę, a „Skycrane” odleciał na bezpieczną odległość i rozbił się.
Wizja artystyczna lądowania „Curiosity” na Marsie. Łazik jest już na powierzchni. Odcinane są liny łączące go ze „Skycrane”.
Cele misji „Curiosity: to
- ocena możliwości występowania potencjalnych warunków do życia w przeszłości
- badanie możliwości utrzymania się życia organicznego na Marsie
- wykonanie pomiarów meteorologicznych
- poszukiwanie pierwiastków biogennych
- badanie stopnia wilgotności gleby oraz poszukiwanie wody i związków mineralnych z nią związanych
- pomiary widma wysokoenergetycznego promieniowania naturalnego
- badanie składu skał i gleby
- badanie charakterystyki możliwych cyklów hydrologicznych.
- MastCam – kamera do wielospektralnej stereofotografii oraz filmowania
- ChemCam – urządzenie do zdalnej detekcji składu chemicznego i mikrofotografii powierzchni próbek
- Mars Hand Lens Imager (MAHLI) – kamera mikroskopowa
- Alpha Particle X-Ray Spectrometer (APXS) – spektrometr do badania składu chemicznego skał i gruntu
- CheMin – instrument do analiz mineralogicznych metodą dyfrakcji i fluorescencji rentgenowskiej
- Radiation Assessment Detector (RAD) – detektor szerokiego zakresu radiacji na powierzchni planety (do ustalenia zagrożeń przyszłej wyprawy załogowej)
- Mars Descent Imager (MARDI) – kamera do fotografowania i filmowania z wysoką rozdzielczością w fazie opadania i lądowania
- Sample Analysis at Mars (SAM) – zintegrowany zespół przyrządów zawierający chromatograf gazowy, spektrometr masowy i laserowy do analiz minerałów i atmosfery
- Dynamic of Albedo Neutrons (DAN) – pulsujące źródło neutronów i detektor wody lub lodu na powierzchni Marsa
- Rover Environmental Monitoring Station (REMS) – stacja meteorologiczna
mir83
gratulacje — a teraz czas na ciężką pracę
Hmm
Mars – planeta surowa dla ludzi, łagodna dla maszyn — Łatwiej jest wylądować na Marsie niż na Ziemi:
1. Słabsza grawitacja.
2. Dużo mniejsza gęstość atmosfery
3. Łatwiejsza do przewidzenia „pogoda” i dynamika otoczenia.
4. Spokój – brak ekstremalnych zjawisk przyrodniczych typu: trzęsienia ziemi, gwałtowne zmiany ciśnienia atmosferycznego, pożary, powodzie, itd.
Idealne warunki.
Każda metoda lądowania, która została przetestowana na Ziemi, powinna zadziałać na Marsie i to z dużym marginesem bezpieczeństwa.
Warunki na samej planecie wcale nie są takie surowe, co udowodniły nam MER’y (początkowo planowano 90 dniową misję).
Ta planeta wydaje się być stworzona do testowania technologii zdalnej eksploracji i eksploatacji.
Michał M.
Samolot nie wyląduje
> Łatwiej jest wylądować na Marsie niż na Ziemi:
> 1. Słabsza grawitacja.
> 2. Dużo mniejsza gęstość atmosfery
> 3. Łatwiejsza do przewidzenia „pogoda” i dynamika otoczenia.
> 4. Spokój – brak ekstremalnych zjawisk przyrodniczych typu:
> trzęsienia ziemi, gwałtowne zmiany ciśnienia atmosferycznego,
> pożary, powodzie, itd.
>
> Idealne warunki.
Nieprawda. Pełno wszędzie kamieni, czyli…
> Każda metoda lądowania, która została przetestowana na Ziemi,
> powinna zadziałać na Marsie i to z dużym marginesem bezpieczeństwa.
… nie można wylądować jak samolot. Do tego potrzeba pasa startowego.
> Ta planeta wydaje się być stworzona do testowania technologii
> zdalnej eksploracji i eksploatacji.
Oby tylko nigdy ludzkość nie zasyfiła Marsa tak jak Ziemi…
Hmm
Zawsze jest jakieś ale cz. II — Ale przynajmniej, obecnie, nikt nie ukradnie łazika. Wszak złodziei na Marsie brak.