Do Ziemi dotarł
Sygnał został odebrany dzisiaj o godzinie 19:18 przez należącą do NASA stację naziemną w Kalifornii. Natychmiast przekazano go do Europejskiego Centrum Operacji Kosmicznych w Darmstadt, które kieruje misją (jak i większością innych misji ESA).
Rosetta obecnie znajduje się w odległości 810 mln km od Ziemi i 9 mln km od komety 67P/Czuriumow-Gierasimienko. Naukowcy spodziewają się otrzymać od sondy pierwsze zdjęcia komety w maju tego roku, kiedy odległość między nimi zmniejszy się do 2 mln km. Natomiast wejście na docelową orbitę wokół lodowego ciała jest zaplanowane na sierpień.
Przez pierwsze dwa miesiące orbitowania Rosetta będzie mierzyć przeróżne właściwości ciała, o którym ze względu na niewielkie rozmiary (ok. 4 km średnicy) obecnie wiemy bardzo mało. Stworzy też mapę jądra komety celem znalezienia odpowiedniego miejsca na lądowanie.
Zrzucenie lądownika Philae planowane jest na 11 listopada tego roku. Tuż po wylądowaniu Philae będzie musiał „przyczepić” się do powierzchni komety, żeby nie uciec z jej słabego pola grawitacyjnego. Następnie lądownik wykona zdjęcia jądra komety w wysokiej rozdzielczości. Pobierze także próbki, zarówno z powierzchni, jak i z wydrążonego na głębokość 23 cm otworu, aby zbadać je w swoim laboratorium.
Kolejnym etapem misji będzie przelot przez peryhelium. Kometa 67P/Czuriumow-Gierasimienko znajdzie się w najmniejszej odległości od Słońca (185 mln km) 13 sierpnia 2015 roku. Zadaniem Rosetty będzie badanie zmian zachodzących na powierzchni jądra oraz w wydłużającym się warkoczu.