Nowe badania naukowców z programu 2MASS pokazują, że nasza Droga Mleczna przyciąga do siebie i przez to rozrywa galaktykę karłowatą w Strzelcu.

Nowe szczegółowe obserwacje Drogi Mlecznej pokazują, że tysiące gwiazd są wyrywane od naszego kosmicznego sąsiada, tworząc kształt podobny do rozmokniętych klusek 😉

Galaktyka karłowata w Strzelcu, teraz będąca zaledwie cieniem swojej dawnej formy, jest podgryzana przez o wiele większą od niej Drogę Mleczną. Astronomowie od jakiegoś czasu wiedzą, że galaktyka w Strzelcu jest nadszarpywana przez oddziaływanie z naszą Galaktyką. Jednak teraz mogą dostrzec rozmiar zjawiska. Nowe badania pokazują krajobraz po masakrze, strzępy karłowatej galaktyki wiją się i przechodzą przez Drogę Mleczną. Galaktyka karłowata w Strzelcu jest 10,000 razy mniej masywna niż Droga Mleczna.

Galaktyka karłowata okrążająca Drogę Mleczną widziana w gwiazdozbioże Strzelca. Jej obserwacja jest utrudniona przez gwiazdy i pył znajdujące w naszej galaktyce.

Teraz jest jasne kto jest górą w tym związku” – powiedział Steven Majewski, profesor astronomii na University of Virginia.

Teoretycy stwierdzili, że małe galaktyki takie jak galaktyka w Strzelcu są częścią bloków, które są wykorzystywane do budowy znacznie większych galaktyk. Kilka grup i strumieni gwiazd w Drodze Mlecznej prawdopodobnie pochodzi z innych, mniejszych galaktyk. Około tuzina mniejszych gwiezdnych gromad jest grawitacyjnie połączonych z Drogą Mleczną i grozi im pochłonięcie. Sagittarius jest najmniejszym tych skupisk. Został odkryty dopiero w 1994 roku, gdyż promieniowanie jego gwiazd nie było widoczne w świetle widzialnym.

Nowe badania używają podczerwonych obserwacji z Two-Micron All Sky Survey (2MASS).

Jeżeli ludzie mieliby oczy czułe na podczerwień, to od środka Strzelca widzieliby dodatkową smugę przez nasze niebo. Niestety w zakresie widzianym przez człowieka, smuga ginie wśród innych gwiazd i zasłaniającego ją pyłu. Rozciągłość systemu Sagittarius była ukryta przed naszym wzrokiem” – powiedział Majewski.

Z katalogiem 2MASS, astronomowie przefiltrowali miliony gwiazd pierwszego planu i skupili się na gwiazdach zakwalifikowanych jako olbrzymy typu M. Te olbrzymie i jasne w podczerwieni gwiazdy masowo występują w galaktyce karłowatej w Strzelcu, a są rzadkie w zewnętrznych rejonach Drogi Mlecznej.

Wcześniejsze prace opisywały wyrywkowo fragmenty Strzelca. Teraz astronomowie opisują galaktykę jako spaghetti wijące się przez naszą galaktykę.

Ta pierwsza pełna mapa galaktyki w Strzelcu pokazuje silne oddziaływanie z Drogą Mleczną. Zarówno pojedyncze gwiazdy jak i zbiorowiska znajdujące się na krańcach Drogi Mlecznej zostały skradzione z Strzelca przez siły grawitacyjne naszej Galaktyki, która obgryza karłowatego towarzysza. Ten przykład pokazuje, że nasza Galaktyka rozrasta się przez zjadanie mniejszych sąsiadów.” – powiedział Majewski, główny autor pracy, która zostanie opublikowana 20 grudnia w Astrophysical Journal.

David Spergel – profesor astrofizyki na Princeton University tak skomentował obserwacje: „ten proces formowania się galaktyki zachodzi cały czas, nie jest przypadkiem„.

Badania sugerują, że karmienie trwa już od 2 miliardów lat i dochodzi do krytycznego momentu.

Po powolnym i ciągłym obgryzaniu przez Drogę Mleczną, galaktyka w Strzelcu została zredukowana do takiego stanu, że nie może się utrzymać dalej. Galaktyke karłowatą w Strzelcu widzimy pod koniec jej życia, w ostatnich chwilach istnienia jako jeszcze cały system” – powiedział członek zespołu 2MASS, współ autor badań, Martin Weinberg z University of Massachusetts.

Widok Drogi Mlecznej z Ziemi. Zdjęcie powstało podczas programu 2MASS.

Przypadek, który widzimy jest jednym z wielu w histori Galaktyki. Ale ma on dla nas specjalny aspekt.

Tylko przez kilku procent czasu podczas wynoszącej 249 milionów lat orbity wokół Drogi Mlecznej, nasz Układ Słoneczny przechodzi przez wstęgę śmieci ze Strzelca. Co jest szczególne, gwiazdy ze Strzelca spadają teraz praktycznie na naszą obecną pozycję w Drodze Mlecznej. Gwiazdy z obcej galaktyki są niesamowicie blisko nas” – skomentował Majewski.

Obca inwazja pomoże astronomom w badaniu ciemnej materii, niewidzialnego materiału który dominuje we Wszechświecie.

Kształt szczątków ze Strzelca pokazuje, że niewidoczna ciemna materia jest rozłożona sferycznie wokół Drogi Mlecznej. Wyniki są raczej nieoczekiwane” – skomentował Weinberg.

Autor

Wojciech Lizakowski