
Materia w okolicy supermasywnych czarnych dziur, leżących w centrach aktywnych galaktyk, porusza się inaczej niż sądzili dotychczas astronomowie. Świadczy to o tym, że zachodzą tam silne procesy gwiazdotwórcze.
Materia w okolicy supermasywnych czarnych dziur, leżących w centrach aktywnych galaktyk, porusza się inaczej niż sądzili dotychczas astronomowie. Świadczy to o tym, że zachodzą tam silne procesy gwiazdotwórcze.
Wystrzelona 7 kwietnia sonda ma stać się satelitą Marsa 24 października. Jak dotąd misja przebiegała bezproblemowo. Jednak ostatnio, podczas przesyłania na Ziemię danych, urządzenie, które ma badać promieniowanie w okolicach Marsa (Odyssey's …
Prototyp pojazdu do badań powierzchni Marsa, wyglądający jak olbrzymia plażowa piłka i przemieszczający się dzięki podmuchom wiatru, opracowali inżynierowie z należącego do NASA Jet Propulsion Laboratory (JPL) w Pasadenie w USA. Pojazd jest …
Sonda Galileo przeleciała 6 sierpnia w pobliżu jowiszowego księżyca Io. Obecnie przesyła na Ziemię zebrane w czasie przelotu dane. Inżynierowie twierdzą, że kamery sondy po serii zakłóceń pracują obecnie prawidłowo.
W latach 70-tych powstała teoria mówiąca iż Księżyc powstał w wyniku uderzenia w Ziemię ciała wielkości Marsa. Przeprowadzane ostatnio badania zdają się wskazywać, że rzeczywiście tak mogło być.
18 sierpnia 2001 japoński obserwator Akihiko Tago odkrył w gwiazdozbiorze Łabędzia (Cygnus) jasną gwiazdę nową. Według pierwszych raportów przesłanych do VSNET jasność nowej wynosiła 6 do 7 magnitudo. Obserwatorzy w Polsce określili …
Debra Fischer z University of California w Berkeley, wraz ze swoimi kolegami Geoffrey'em Marcym i R.Paulem Butlerem, opublikowała w zeszłym tygodniu informację o odkryciu nowej pozasłonecznej planety należącej do znanego już układu planetarnego. …
We wtorek (14 sierpnia) zdarzył się na Słońcu wyrzut materii. Agencja NOAA zajmująca się badaniem gwiazdy oszacowała prawdopodobieństwo silnej aktywności geomagnetycznej na Ziemi na 5-10 procent.
Bawiący w gwiazdozbiorze Koziorożca Uran znajdzie się jutro po przeciwnej stronie Ziemi niż Słońce (w opozycji). Warto spróbować wypatrzyć go przez lornetkę.
Samolot, który kiedyś być może będzie latał ponad powierzchnią Czerwonej Planety został wypuszczony z balonu lecącego na wysokości 31 kilometrów ponad stanem Oregon w USA.