Zanim NASA zaczęła wystrzeliwać prymitywne rakiety w przestrzeń suborbitalną, dla młodych śmiałków jedynym sposobem na osiągnięcie wysokości powyżej 80 km nad Ziemią było wejście za stery samolotu X-15. Ta wyjątkowa maszyna działająca w latach 1959-1968 ustanowiła wiele rekordów; niektóre z nich nie zostały pobite do dziś.

Joe Walker, jeden z 12 pilotów latających X-15, po wylądowaniu na dnie wyschniętego jeziora.

Prekursorzy astronautyki

Celem projektu X-15 było sprawdzanie możliwości tejże maszyny. Program był ogromnym sukcesem i stanowił nieoceniony wkład w rozwój programów Mercury, Gemini, Apollo, a nawet w późniejsze misje promów kosmicznych. A wszystko to dzięki ciężkiej pracy inżynierów oraz animuszowi dwunastu młodych pilotów testowych, w tym Neila Armstronga.

Najszybszy załogowy samolot świata

North American X-15 był kolejnym samolotem z serii X. Pierwsze samoloty tej serii badały warunki lotu w zakresie od 1 do 3,2 Macha (prędkość dźwięku, czyli 1 Mach, została po raz pierwszy osiągnięta 14 października 1947 podczas lotu Chucka Yeagera w samolocie Bell X-1). X-15 natomiast był projektowany z myślą osiągania prędkości hipersonicznych (czyli ponad 5 Machów). W 1952 roku NACA (obecnie NASA) rozpoczęła wstępne badania problemów i wyzwań stojących za lotami w kosmos. Dwa lata później doszła do wniosku, że jest potrzeba stworzenia samolotu, który pomoże stawić czoła tym trudnościom i dzięki któremu będzie można lepiej poznać realia lotu z wykorzystaniem silnika rakietowego.

Rzuty X-15 z boku, od góry i z tyłu, a także z boku z dołączonym innym typem nosa

Pierwsza próba szybowania samolotem X-15 odbyła się 8 czerwca 1959 roku, natomiast pierwszy lot z napędem odbył się 17 września. W obu przypadkach pilotem był Scott Crossfield.

W programie uczestniczyły 3 maszyny z serii X-15: X-15A-1, X-15A-2 oraz X-15A-3, które różniły się od siebie m.in. mocą silnika, długością, czy też wykorzystaniem osłony termicznej bądź jej brakiem. Loty X-15 nie odbyłyby się bez 2 samolotów-matek, Boeingów B-52. Miały one za zadanie wynieść mniejszy i szybszy X-15 na wysokość około 14 km n.p.m., a następnie go stamtąd zrzucić, by samolot mógł wystartować z powietrza. Dzięki temu można było zredukować ilość paliwa zużywanego przez potężny rakietowy silnik X-15.

W całym programie wykonano w sumie 199 lotów, które miały miejsce nad bazą lotniczą Edwards. Ze wszystkich lotów trzynaście przekroczyło pułap 80 km (co według Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych stanowi granicę między przestrzenią powietrzną a kosmiczną), a dwa z nich 100 km (jest to z kolei granica kosmosu według Międzynarodowej Federacji Lotniczej). Pobite zostały również rekordy dotyczące prędkości. Najszybszy lot odbył się 3 października 1967 i podczas niego Pete Knight osiągnął prędkość 7 274 km/h, czyli aż 6,7 Macha. Co ciekawe, osiąg ten nie został pobity do dziś.

Samolot rakietowy X-15 w locie.

Niestety, program nie odbył się bez katastrof. Dnia 15 listopada 1967 trzecia maszyna X-15A-3 pilotowana przez Michaela J. Adamsa wpadła w korkociąg i, gdy przeciążenie przekroczyło 15g, rozpadła się w powietrzu. Szczątki samolotu rozsypały się na powierzchni ponad 130 kilometrów kwadratowych. 8 czerwca 2004 na miejscu, w którym odnaleziono szczątki kokpitu wzniesiono pomnik.

21 listopada 1968 roku planowano wykonać dwusetny lot, który miał być pilotowany przez Williama J. Knighta, ale po sześciokrotnym przełożeniu terminu startu ze względów technicznych samolot uziemiono, w wyniku czego program X-15 dobiegł końca.

Piloci, którzy zostali astronautami

Jako, że ośmiu z dwunastu pilotów oblatywaczy X-15 przekroczyło granicę 80 km, według definicji Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych znaleźli się oni w przestrzeni kosmicznej, a co za tym idzie, stali się pełnoprawnymi astronautami.

Trzech z ośmiu pilotów zostało odznaczonych tytułem astronauty dopiero w 2005 roku, a pięciu dostała odznaczenie skrzydeł astronauty wcześniej. Stało się tak dlatego, że wspomniana piątka była zatrudniona przez Siły Powietrzne, a pozostali pracowali dla NASA.

Odznaczeni zostali: William H. „Bill” Dana, który przekroczył pułap 80 km raz; John B. „Jack” McKay, któremu udało się tego dokonać dwukrotnie; oraz Joseph A. Walker. Co ciekawe, ten ostatni był pierwszą osobą, która znalazła się w przestrzeni kosmicznej dwukrotnie wg definicji FAI (czyli osiągnął wysokość 100 km), a trzykrotnie wg USAF (80 km).

Spuścizna X-15

Te 199 historycznych lotów stanowiło nieoceniony fundament do dalszego rozwoju amerykańskich programów kosmicznych i lotniczych. Analiza osiągów samolotu, badanie jego reakcji na wysokie ciśnienie aerodynamiczne i skrajne temperatury, a także pracowanie nad stabilnością X-15 w trakcie hipersonicznego lotu pomogło inżynierom lepiej zrozumieć, nad czym należy popracować przy projektowaniu rakiet czy samolotów odrzutowych. Nie należy zapomnieć również o analizie zachowania i fizjologii pilota podczas doświadczania przeciążeń rzędu kilku czy nawet kilkunastu g.

Dla osób zainteresowanych lotnictwem i astronautyką dwa pierwsze samoloty X-15 obecnie są wystawione do obejrzenia w muzeach, kolejno w Waszyngtonie oraz w Dayton, Ohio.

Korekta – Maksymilian Celiński, Matylda Kołomyjec

Autor

Milena Nowak