Chiny rekrutują astronautki do przyszłej misji kosmicznej. Jest to wynikiem nacisków wywieranych przez kobiece organizacje.

Gu Xiulian – prezydent Federacji Wszystkich Chińskich kobiet – oświadczył, że udział kobiety w misji załogowej został zaaprobowany przez rząd centralny.

W grudniu zeszłego roku Chiny Shenzhou 5 wystartował i wylądował szczęśliwie„>wystrzeliły pierwszego człowieka w przestrzeń kosmiczną. Astronauta Yang Liwei stał się bohaterem narodowym po powrocie z 21 godzinnego lotu orbitalnego na pokładzie Shenzhou 5.

Według anonimowego źródła z Instytutu Inżynierii i Medycyny Kosmicznej w Pekinie, zajmującego się trenowaniem astronautów, projektanci chińskich statków kosmicznych chcą wprowadzić wiele zamian w przyszłych statkach, aby zakwaterować na nich kobiety.

Według raportu setki kobiet pilotów jest w krajowym lotnictwie cywilnym i w siłach powietrznych od 1951 roku.

14 astronautów trenuje właśnie do następnej misji, która ma nastąpić w pierwszej połowie przyszłego roku” – powiedział Xinhua.

Chiny zapewniają, że przeprowadzają swoje misje w celach pokojowych. Rząd Chin zapowiedział w styczniu, że w ciągu tego roku wyślą na orbitę 10 satelitów i wyślą swój pierwszy próbnik księżycowy. Także jest planowana stacja kosmiczna.

Autor

Wojciech Lizakowski

Komentarze

  1. XY... znany Redakcji AstroNetu :-)    

    Baba w Kosmos, Ziemi lżej!

    > Chiny rekrutują astronautki do przyszłej misji kosmicznej. Jest to
    > wynikiem nacisków wywieranych przez kobiece organizacje.

    Rozumiem, że na czele organizacji kobiecych stoją w Chinach wierni komunizmowi towarzysze posiadający wprawdzie jeden chromosom X i jeden Y, ale znający się na potrzebach kobiet pracujących miast i wsi 😉

    > Według anonimowego źródła z Instytutu Inżynierii i Medycyny
    > Kosmicznej w Pekinie, zajmującego się trenowaniem astronautów,
    > projektanci chińskich statków kosmicznych chcą wprowadzić wiele
    > zamian w przyszłych statkach, aby zakwaterować na nich kobiety.

    1. Torebkę, a w niej: szminkę, puder i aparat tlenowy.
    2. Dezodorant uniemożliwiający pocenie się w ciasnym skafandrze.
    3. Blond perukę przyklejaną do hełmu.
    4. Gaz łzawiący na wypadek spotkania z molestującym kosmitą.

    pozdrawiam, wcale nie szowinistycznie. Po prostu jak czytam amerykańskie teksty na temat kobiet (a news był tłumaczeniem ze space.com) to nie mogę się powstrzymać od idiotycznych komentarzy,

  2. Cowbell    

    Adios babos ! — Osobiście do życia potrzebne mi:
    1.Internet
    2.AstroNews 🙂

Komentarze są zablokowane.