Rozpoczął się czerwiec, miesiąc, gdy noce niestety są najkrótsze, co nie sprzyja obserwacjom astronomicznym. Jednakże wraz z początkiem lata przybyły również do Polski wyższe temperatury. Czerwiec nie rozpieszcza więc długością nocy, ale niezależnie od tego stanowi świetny moment do obserwacji pod gołym niebem. Liczmy jedynie, że „mimo deszczowego maju, czerwiec nie będzie dżdżysty w naszym kraju”.
Pierwszego czerwca Słońce rozświetlało polskie niebo już od godziny 4:00. Dzień trwał blisko 17 godzin, do czasu gdy Słońce schowało się ponownie około 21:00. W sobotę, 21 czerwca będzie przesilenie letnie, czyli moment, gdy Słońce góruje najwyżej na półkuli północnej (a w zenicie na zwrotniku Raka). Od tego czasu noce powoli zaczną się wydłużać, a sezon na obserwacje zacznie powracać.
Księżyc
Czerwiec rozpoczął się z Księżycem w formie przybywającego sierpa. Trzeciego dnia osiągnął pierwszą kwadrę, a jedenastego rozbłyśnie w pełni. O ile pierwszy i ostatni tydzień czerwca będą więc sprzyjać obserwacjom, o tyle środek miesiąca nieco mniej. Zadośćuczyni temu jednak fakt, że czerwiec będzie obfitował w zbliżenia ciał niebieskich na nocnym niebie. Już pierwszego dnia doszło do koniunkcji Księżyca z Marsem, co powtórzy się ostatniego dnia miesiąca. Natomiast prawdziwym wydarzeniem tego miesiąca będzie podwójne zbliżenie – mianowicie spotkanie zarazem z Saturnem i Neptunem dnia 19. Dojdzie również do koniunkcji z Wenus, dwudziestego drugiego, z Merkurym, dwudziestego siódmego. Do najciekawszych wydarzeń astronomicznych tego miesiąca można zaliczyć również przejście Księżyca na tle Plejad, gromady otwartej w gwiazdozbiorze Byka. Dojdzie do niego 23 czerwca.
Pon | Wto | Śro | Czw | Pią | Sob | Nie |
---|---|---|---|---|---|---|
1 37% | ||||||
2 47% | 3 57% I kwadra | 4 66% | 5 75% | 6 83% | 7 89% | 8 94% |
9 98% | 10 99% | 11 100% Pełnia | 12 97% | 13 93% | 14 87% | 15 80% |
16 71% | 17 60% | 18 49% Ostatnia kwadra | 19 38% | 20 27% | 21 18% | 22 10% |
23 4% | 24 1% | 25 0% Nów | 26 3% | 27 8% | 28 14% | 29 22% |
30 31% |
Zbliżenie Księżyca, Neptuna i Saturna.
Planety
Merkury
W czerwcu obserwacja Merkurego będzie wyjątkowo utrudniona. Pierwszego dnia miesiąca wyjdzie zza horyzontu już po Słońcu, około godziny 4:30, więc będzie można go zaobserwować dopiero wieczorem. Najłatwiej będzie można zaobserwować Merkurego 24 czerwca, kiedy znajdzie się w najwyższym punkcie na niebie podczas swojej wieczornej widoczności w czerwcu i lipcu 2025 roku. Wysokość ta wyniesie około 11° nad horyzontem.
Wenus
Siostrzaną planetę Ziemi będzie można zaobserwować nad ranem przez cały miesiąc. Z każdym dniem będzie wznosiła się coraz wyżej nad horyzontem, lecz również będzie zmniejszała się elongacja względem Słońca, bowiem 1 czerwca Wenus osiągnęła maksymalną elongację zachodnią: 45°52’. Podsumowując: z jasnością -4,0 mag jest dobrze widoczna nad ranem przed wschodem Słońca.
Mars
Czerwona planeta będzie widoczna na początku nocy, zazwyczaj w godzinach 22:00-1:00. Wraz z biegiem miesiąca, wysokość nad horyzontem Marsa będzie się zmniejszać, więc obserwacje tego obiektu lepiej prowadzić w godzinach 22:00-23:00. Jak było wcześniej wspomniane, dojdzie do aż dwóch koniunkcji tej planety z Księżycem, więc w tych terminach warto zwrócić swą uwagę właśnie na te obiekty. Drugie zbliżenie będzie w szczególności ciekawe, gdyż dojdzie do bardzo bliskiego spotkania, mianowicie w odległości zaledwie 11 minut kątowych od siebie.
Jowisz
Największej planety Układu Słonecznego w tym miesiącu raczej nie zobaczymy. W czerwcu będzie widoczna wyłącznie na początku miesiąca wczesną nocą. Dla wytrawnych oczu możliwe będzie zaobserwowanie zbliżenia Merkurego z Jowiszem, 8 czerwca.
Saturn
Saturn w tym miesiącu widoczny będzie głównie późną nocą. Towarzyszyć mu będzie Neptun, co najlepiej uwidoczni się 29 czerwca, kiedy dojdzie do ich koniunkcji. Znajdą się wtedy w odległości około 59 minut kątowych od siebie w gwiazdozbiorze Ryb. Warto zaznaczyć, że Saturn jest znacznie jaśniejszy od Neptuna, więc zaobserwowanie tego zjawiska może być wyzwaniem.
Uran
Na początku miesiąca – trudny do zaobserwowania. W miarę upływu miesiąca coraz wyżej nad horyzontem, lecz dalej nisko. Pod koniec czerwca znajdzie się na wschodnim niebie, blisko Wenus.
Roje meteorów – Arietydy
Na początku czerwca możemy obserwować jeden z najsilniejszych deszczów meteorów, ustępujący jedynie Perseidom. Nazwa roju nie pochodzi jednak od komety, a od gwiazdozbioru, w którym je oryginalnie zaobserwowano – Baran (łac. Aries). To Arietydy, mające swój radiant w gwiazdozbiorze Barana (oraz później w Byku). Można obserwować je od końca maja aż po koniec czerwca. Ich maksimum wypada właśnie 7 czerwca. W maksimum można spodziewać się około 60 meteorów na godzinę, jednak ze względu na to, że oba gwiazdozbiory znajdują się bardzo blisko Słońca w momencie maksimum tych rojów, są one trudne do zaobserwowania gołym okiem, co najwyżej późną nocą.
Korekta – Dominik Sulik