Sonda MAP, mająca wykonać zdjęcia całej sfery niebieskiej w zakresie mikrofal, dotarła do Centrum Kosmicznego im. Kennedy’ego (KSC) na Florydzie. Trwają ostatnie przygotowania do zaplanowanego na lato wystrzelenia na pokładzie rakiety Boeing Delta 2.

Wykorzystując metodę skaningową, MAP (Microwave Anisotropy Probe) wykona dokładne, precyzyjne zdjęcie mikrofalowego promieniowania tła całego nieba, pozostałości Wielkiego Wybuchu (Big Bang). Ma ono pomóc w odpowiedzi na fundamentalne pytania o powstaniu i rozwoju Wszechświata, pozwoli także w dokładnym określeniu jego wieku. Ciągle bez pełnego rozwiązania pozostają też zagadki powstania pierwszych galaktyk oraz rozszerzania się Wszechświata.

MAP w hali SEAF-2 w KSC odbędzie jeszcze instalację anten, paneli słonecznych oraz wiele testów. Dopiero po nich zostanie połączony z górnym (ładunkowym) członem rakiety.

Start ma odbyć się 30 czerwca br. wieczorem naszego czasu; misja MAP ma trwać 27 miesięcy. Instrumentem pomiarowym jest zestaw chłodzonych radiometrów wspomaganych reflektorami o wymiarach 1,4 i 1,6 metra. Będzie mierzył zaburzenia w mikrofalowym promieniowaniu tła z dokładnością do milionowej części stopnia łuku. Pomiary pozwolą okreslić wymiary, skład, wiek i historię Wszechświata.

MAP jest przedsięwzięciem Centrum Lotów Kosmicznych Goddarta we współpracy z Uniwersytetem w Princeton.

Autor

Wojciech Rutkowski