W czwartek o 15:09 naszego czasu amerykańska sonda Galileo przeleci w pobliżu Io, wulkanicznego księżyca Jowisza. W czasie przelotu sonda znajdzie się zaledwie 100 kilometrów od jego powierzchni. Dotychczas Galileo nie zbliżył się tak blisko do żadnego księżyca piątej planety Układu Słonecznego.

Wulkany na powierzchni Io wielokrotnie już zaskakiwały uczonych od czasu ich odkrycia przez misję Voyager w 1979 roku. Najwięcej niespodzianek przyniosło ostatnich sześć lat, w czasie których księżyc jest badany przez sondę Galileo. Uczeni liczą, że najbliższy tydzień pokaże jak formy wulkaniczne zmieniły się w ciągu ostatnich kilku lat.

Galileo odwiedza Io po raz szósty i ostatni, gdyż trwająca trzy razy dłużej niż początkowo planowano misja dobiega już końca. W czasie przelotu grawitacja Io zmodyfikuje orbitę sondy w taki sposób aby mogła ona zrealizować resztę zaplanowanej misji.

Paliwo, którego używa Galileo do sterowania swoim położeniem i do modyfikacji orbity, prawie się już wyczerpało. W związku z tym kierownictwo misji podjęło decyzję o ostatecznym zakończeniu lotu sondy we wrześniu 2003 roku. Galileo spłonie w atmosferze Jowisza. Dlaczego nie zostanie po prostu wyłączony? Dlatego że istnieje niewielkie prawdopodobieństwo, że dryfująca w niekontrolowany sposób sonda mogłaby spaść na Europę, jeden z księżyców Jowisza. Pod powierzchnią Europy znajduje się prawdopodobnie ciekły wodny ocean, a w nim byż może życie biologiczne. Jeśli Galileo „zaraziłby” księżyc ewentualnymi ziemskimi mikrobami, w przyszłości trudno byłoby je odróżnić od życia powstałego w niezależny sposób na tym księżycu.

Zanim Galileo spadnie w atmosferę Jowisza, wykona jeszcze jeden bliski przelot – w listopadzie bieżącego roku spotka się z niewielkim księżycem Amaltheą.

W nadchodzącym tygodniu sonda wykona pomiary ilości naładowanych cząstek i pola magnetycznego wokół Io. Zostaną też wykonane optyczne i podczerwone zdjęcia powierzchni księżyca. Zebrane dane będą przesyłane na Ziemię przez następnych kilka miesięcy.

Io, podobnie jak ziemski Księżyc, zwraca się w kierunku macierzystej planety zawsze tą samą stroną. Jutrzejszy przelot umożliwi najdokładniejsze jak dotąd zbadanie półkuli skierowanej do Jowisza. Uczeni liczą, że zobaczą obszary, których nie wiedzieli od czasu misji Voyagera i dowiedzą się jak szybko zmieniają się twory wulkaniczne na powierzchni Io.

Io jest najbliższym Jowiszowi księżycem spośród czterech tak zwanych księżyców galileuszowych. Jest najbardziej aktywnym wulkanicznie ciałem w Układzie Słonecznym. Na jego powierzchni znajduje się około 200-300 aktywnych wulkanów. Swoją energię czerpią prawdopodobnie z bardzo silnego wpływu pływowego ze strony olbrzymiego Jowisza.

Galileo to rozpoczęta w 1989 misja NASA. Od 1995 roku sonda obiegła Jowisza 33 razy, 27 razy zbliżając się do jego księżyców.

Autor

Michał Matraszek