W swoim pierwszym dużym odkryciu po wejściu na orbitę Marsa, sonda Mars Odyssey wykryła dowody na istnienie pod powierzchnią Czerwonego Globu obszernych ilości lodu – donoszą naukowcy.

Wstępne rezultaty badań uzyskane przy pomocy spektrometru gamma (GRS), jednego z trzech głównych instrumentów znajdujących się na pokładzie Mars Odyssey, wskazują, że parę metrów pod powierzchnią, w okolicach południowego bieguna Marsa, mogą znajdować się znaczne ilości zamrożonej wody.

Wstępne oszacowania spektrometru gamma wskazują na prawdopodobną obecność wodoru w górnych częściach marsjańskiej powierzchni ” – powiedział Jim Garvin, główny naukowiec programu badawczego NASA dotyczącego Marsa.

Wnioski zostały wyciągnięte po analizie danych zebranych przez spektrometr, który mierzy emisję promieniowania gamma i neutronów, powstających w przypadku kolizji promieniowania kosmicznego z powierzchnią Marsa. Widmo promieniowania gamma emitowanego z powierzchni planety posiada wyraźny wierzchołek dla fal o specyficznej częstotliwości odpowiadającej promieniowaniu gamma wysyłanym przez atomy wodoru, kiedy te pochłaniają neutrony. Detektor neutronów na GRS pokazał obniżenia emisji neutronów o prędkościach średnich i bardzo dużych z wybranych obszarów, co odpowiada atomom wodoru, które absorbują te neutrony w powierzchni planety.

Mapa południowego bieguna Marsa. Gleba bogata w wodór zaznaczona jest kolorem niebieskim, który pokazuje niską intensywność neutronów. Mapa jest wynikiem pomiarów otrzymanych przez sondę w lutym 2002 roku przy użyciu detektora neutronów.

GRS nie dostarczył jednoznacznych dowodów na istnienie wody, ale wskazał obecność wodoru w górnych częściach powierzchni marsjańskiej. Zaś najbardziej prawdopodobnym źródłem tego wodoru jest zamrożona woda. Odkrycie to jest podobne do jednego z odkryć dokonanych w 1998 roku przez Lunar Prospectora, który odkrył dowody na istnienie wodoru i przypuszczalnie lodu w kraterach niewidocznej części biegunów Księżyca.

Jest jednak zbyt mało danych, aby zbadać dokładnie ile lodu może być na Marsie. Mimo to wielkie wrażenie na naukowcach zrobiła już sama możliwość istnienia wielkich ilości zamrożonej wody. „Na Marsie jest wiele lodu” – powiedział na konferencji prasowej na której zostały ogłoszone rezultaty obserwacji William Boynton, szef badań GRS. Badania pokazują także granicę, do której może występować lód – tylko do 60 stopni szerokości geograficznej południowej Marsa (licząc od bieguna). Boynton twierdzi, że podobne obszary mogą występować na północnym biegunie, aktualnie niewidocznym dla nas ze względu na dwutlenkowe, lodowe czapy występujące podczas zimy na północy.

Boynton stwierdził, że dostarczenie jakichkolwiek danych w tym etapie misji było zaskakujące, ponieważ GRS jest ciągle blisko sondy, która utrudnia do pewnego stopnia pracę instrumentowi. Za jeden do dwóch miesięcy sześciometrowy wysięgnik, na którym zamontowany jest GRS zostanie rozciągnięty, pozwalając w ten sposób na swobodne badanie powierzchni Czerwonego Globu. Boynton powiedział, że silniejsze niż oczekiwali sygnały z powierzchni Marsa pozwolą im jednak na badania z ciągle jeszcze cofniętym wysięgnikiem.

Autor

Zbigniew Artemiuk